Yuki i czterech ! rozbójników.Duża robi foty :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 30, 2011 13:38 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Współczuję nerwów. I Tobie, i kiciowi.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 14:01 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Całe szczęście, że tego nie zjadł. Chyba też bym wpadła w panikę..

Tak mi się teraz przypomniało. Mój sąsiad rzucał psom na podwórku parówki. Nie pomyślał 'tylko' o tym, żeby zdjąć z nich folię. Na szczęście moja mama to zauważyła (Borubar polował na te parówki) i poszła do sąsiada wytłumaczyć, że jak już rzuca to bez foli. Chyba dotarło.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 14:05 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Ja już w wyobraźni widziałam Oskara na stole operacyjnym :(
a koty teraz wyraźnie trzymają się ode mnie z daleka
nieźle je wszystkie wystraszyłam :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 14:58 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Współczuję.
Dobrze, że skończyło się na strachu.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 15:29 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Na strachu i ...pogryziony mój palec,który bezskutecznie usiłowałam wepchnąć
mu do gardła,podrapane ręce Sandry jak go trzymała i tłuste futerko Oskara od parafiny,że już o przerażonych pozostałych kotach nie wspomnę :wink:
Byłam pewna że on to zjadł,ale widocznie przestraszył się jak zaczęłam go ganiać.
Bardzo,bardzo odetchnęłam z ulgą jak ten flak znalazłam :|
A w przerażeniu usiłowałam przypomnieć sobie co robiłaś
gdy Miodek połknął wstążkę.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 15:34 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Podawałam wodę utlenioną, a potem się martwiłam czy nie podrażniłam mu żołądka.
Dopiero w lecznicy dostał głupiego jasia i zwrócił.
Ten rodzaj paniki już znasz. :twisted: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 15:44 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Oj znam :( i już nigdy nie wypuszczę z ręki nawet na sekundę
żadnego flaka,sznurka itp.
Ale czy wszystko można przewidzieć :roll:

Ja w ogóle mam takie szczęście do połykaczy :?
Sandra jak miała 1,5 roku połknęła gwoździa :|
obyło się bez operacji,wyszedł,ale nie muszę pisać co wtedy przeżyłam.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 15:51 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Oj! To znasz aż za dobrze. :(
Na punkcie wstążeczek, niteczek, sznureczków, recepturek mam obsesję, której skutkiem jest nakaz używania przez córkę frotek i tylko frotek. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 16:10 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Ojejku :strach: ja nie dość że bym wpadła w panikę to nie wiedziałabym co zrobić :roll:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 16:35 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

doczytałam
Oj miałaś stracha, dobrze, że nie zjadł tego flaka :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 20:13 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Oskar już chyba nie gniewa się na mnie o to że tak go męczyłam .
Przyszedł poprzytulać się i pomruczeć :)
Kochany kotek ,a ja dziś byłam skłonna wsadzić mu do gardełka
wszystko :| żeby tylko pozbył się tego nieszczęsnego flaka.
I pierwszy raz w życiu płakałam z radości że kot czegoś nie zjadł.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 30, 2011 21:41 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Ech te nasze koty, gorzej niż z dziećmi :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 31, 2011 21:05 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

o matko, ale akcja
nie dziwię się twojej zgrozie , bo to koszmar ten flak od kiełbasy w zębach uciekającego kota

ale kotom tez sie nie dziwię - pewnie teraz patrzą podejrzliwie, że będziesz za nimi latać ze strzykawką pełną parafiny :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 31, 2011 21:19 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

Dzisiaj już mogę się z tego śmiać :wink:
ale wczoraj miałam już najczarniejsze myśli.
Cała kociarnia dziś już chyba zapomniała,ale wczoraj chyba
bali się że będę każdego po kolei łapać ,trzymać,ściskać,męczyć
i wciskać coś do gardła :mrgreen:
Wcale nie dziwię się tym biedakom :roll: bo skąd niby mieli
wiedzieć dlaczego biegam jak wariatka :?
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 01, 2011 7:43 Re: Yuki i trzech rozbójników ;) Chwile grozy i ufff....

A dzisiaj już spokojniej i ufniej do ciebie podchodzą?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 471 gości