zastanawiam się czemu zaczęły chorować biduki-Mrunia się tyle już w życiu wychorowała a i Arniaczek z tym oczkiem tez się namęczył.
Kochane ,najslodsze na świecie biedactwa

ucałuj je ode mnie i od mojego męża najbardziej na świecie-bardzo często je wspominamy i bardzo je kochamy



jesteśmy szczęśliwi że znalazły u Ciebie taki wspaniały domek


i jeszcze jedno-pytałam moich wetów o tę sterylkę jednocentymetrową.
Trzeba koniecznie zapytać czy to jest sterylka całkowita.
bo jeśli to jest sterylka polegająca na podwiązaniu jajowodów i pozostawieniu macicy to owszem jest prostsza ale niestety zawsze potem grozi kotce ropomacicze a do tego dopuścić nie wolno bo to bardzo podstępna choroba,najpierw niezauważalna a może grozić kotce nawet śmiercią bo upośledza pracę wszystkich narządów wewn..
Jedyną metodą aby tego uniknąć jest wycięcie macicy.
Czyli wynika z tego że nalezy koniecznie zrobić sterylkę pełną .