Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Problem w tym, że wszystkie znane mi biografie Piłsudskiego to opowieści o pomniku, nie o człowieku. Tak, jakby mu amputowano ważną sferę prywatnego życia. Tylko walczył i rządził, poza tym nic. Nie można dobrej biografii pisać na kolanach, bo nic dobrego z tego nie wynika. To może nie jest jakieś dzieło, ale zapowiada się na dobrą książkę. Zdam sprawozdanie oczywiście

To czekam, zaciekawilas mnie

Andrzej Zulawski tez do brazownikow nie nalezy, w jego ksiazce "Pan Śmiertelny" duzo o prywatnym zyciu Pilsudskiego, ale to nie jest ksiazka wylacznie o Pilsudskim.
Zgadzam sie, ze dobra biografia powinna byc kompletna, i ze nic dobrego nie wyjdzie z pisania na kolanach.

A ja nie odebrałam jeszcze autobiografii Bułyczowa. Przyszła już, bo mam awizo. Nie wiem, czy dziś poczta czynna, ale się nie wybiorę, bo czekam na kuriera z zamówieniem z zooplusa. Ma dzisiaj być.

I coś na rozweselenie, co znalazłam dzisiaj na forum. Nie wiem czy nie powinnam w kulinarnym wątku casicy pokazać. Wypieki jednej forumowiczki. :kotek:

viewtopic.php?f=1&t=69645&start=1335

Cudne te ciasta! :lol:

Witam w deszczowy i szary wiatrodzien. Juz wczoraj wieczorem zerwala sie okropna wichura, a w nocy zaczelo lac. Dlaczego nie moge zapasc w sen zimowy? :crying:

Koty dostaly szczura z Ikei, zainteresowanie umiarkowane, Puszek usiluje mu odgryzc ogon :roll:

A na poczte moze jeszcze zdazysz po poludniu? Jesli kurier wczesniej przyjedzie. Trzymam! :ok:

No proszę. Mam już książkę i kocią karmę.

Kurier jeden za drugim przyjechał, a awizo widać na coś innego.
I słońce wychodzi. :ok:

I muszę zastąpić anulkę dzisiaj. A co z fotami Trójkota?

Fot na razie nie ma, bo ciemno, buro i ponuro. A wczoraj, jak slonce wyszlo, to wykorzystalam skwapliwie na spacer

Super, ze z tymi kurierami tak dobrze wyszlo!

mimbla64 pisze:No proszę. Mam już książkę i kocią karmę.
Kurier jeden za drugim przyjechał, a awizo widać na coś innego.
I słońce wychodzi.

I muszę zastąpić anulkę dzisiaj. A co z fotami Trójkota?

U mnie słonko wyszło-rozejrzyj sie za slonkiem i sfoc kociaste ,bo juz zapominam jakie masz koty :roll:

Gdzie mam sie za tym slonkiem rozgladac? Poludnie prawie, a ja musze swiatlo palic :twisted:

No to sobie wmow ,ze jest slonko ,zapal wszystkie swiatla i sfoc koty

Moze lepiej Ci sfoce dzisiejszy widok z okna :roll:

(jak juz sie da otworzyc okiennice, bo na razie deszcz zacina)

Zapalenie swiatla niewiele daje, ten dom jest wyjatkowo ciemny. Trzeba poczekac, wieje nadal, moze wydmucha precz te szare chmurzyska.
To oddalam sie na razie do zajec.

Ech no to poczekam na zdjecia u mnie od poludnia bylo piekne slonko

weekend ma byc cieplyi ladny-a w tatrach wichury i nad morzem tez.

A w pochmurny dzien na parapecie zdjecia nie wyjda?
Dzis zrobilam zdjecia 2w lazience rudemu-uwaza umywalke za swoja wlasnosc

Widzialam te fotki rudego w umywalce, bosskie! :kotek:

Rudy w ogole fajnie kontrastuje i dobrze wychodzi na fotkach ,za to zad Gucia wyszedl kiepsko ....jak zrobil focha i lapowke miel w zadku

dalej walcze o wyciewcie dreda na jego brzuszku -ale jak wyciac -skoro ten kot nie ma lap i brzuszka :roll:

Przesladujesz biednego bezlapego koteczka! :crying:

Kto kogo przesladuje,to ja nie powiem

Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Kto przegląda forum