Szylkretki są piękne. 75. Filmiki-str. 70 i 73! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 09, 2010 12:16 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

dune pisze:Ukradla ukradła....zaraz ze ukradla :)
kotka jak moja własna bo to kotka mojej przyjaciółki
byłam w niedziele to pstryknęlam
cudna, nie?

No siem poprawilam, c'nie? :mrgreen:
Cudna cudna!! :1luvu: :1luvu: Ucałowałabym. Daje się całować? 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 12:17 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

uroczy pysio :)
dobra, spadam :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 09, 2010 12:18 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

Chat pisze:O, nastepna panienka robiona przez sitko! :mrgreen: 8)

:lol: :lol: Takie najpiękniejsze . Kretki, kotki robione przez sitko, no, tego określenia nie mam! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 12:18 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

Kociara82 pisze:uroczy pysio :)
dobra, spadam :)

Nieee! Nóżkę złamiesz! :mrgreen: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 12:19 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

Lafikowe pysio-
Obrazek :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 12:21 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

kalair pisze:Lafikowe pysio-
Obrazek :D

a wlasciwie jego ciemna strona :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 09, 2010 12:23 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

Kociara82 pisze:
kalair pisze:Lafikowe pysio-
Obrazek :D

a wlasciwie jego ciemna strona :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Bo ta jest fotogeniczniejsza, o! :mrgreen: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 12:33 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

kalair pisze:
Kociara82 pisze:
kalair pisze:Lafikowe pysio-
Obrazek :D

a wlasciwie jego ciemna strona :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Bo ta jest fotogeniczniejsza, o! :mrgreen: :lol: :lol:

Aaa tam , obie strony są śliczne :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto lut 09, 2010 12:42 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

Druga jest pstrokata. :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 12:50 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

kalair pisze:
dune pisze:Ukradla ukradła....zaraz ze ukradla :)
kotka jak moja własna bo to kotka mojej przyjaciółki
byłam w niedziele to pstryknęlam
cudna, nie?

No siem poprawilam, c'nie? :mrgreen:
Cudna cudna!! :1luvu: :1luvu: Ucałowałabym. Daje się całować? 8)


ona miziasta jest ale bez przesady
ja nie próbowałam bo wsumie z jakiej racji ;)
ale spi w wyrku z gosią i puskiem (bratem swoim)
i z tej dwójki to on bardziej calusny :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto lut 09, 2010 12:56 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

dune pisze:
kalair pisze:
dune pisze:Ukradla ukradła....zaraz ze ukradla :)
kotka jak moja własna bo to kotka mojej przyjaciółki
byłam w niedziele to pstryknęlam
cudna, nie?

No siem poprawilam, c'nie? :mrgreen:
Cudna cudna!! :1luvu: :1luvu: Ucałowałabym. Daje się całować? 8)


ona miziasta jest ale bez przesady
ja nie próbowałam bo wsumie z jakiej racji ;)
ale spi w wyrku z gosią i puskiem (bratem swoim)
i z tej dwójki to on bardziej calusny :)

No ja na obcego kota też bym się nie rzucila, ale jakby gospodyni pozwoliła, a kot kocha, to czemu nie? :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 13:12 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

kalair pisze:No ja na obcego kota też bym się nie rzucila, ale jakby gospodyni pozwoliła, a kot kocha, to czemu nie? :lol:


pisząc "z jakiej racji" miaam na mysli kota a nie gospodynie :)
kot nie byl zbyt chętny
dał sie wygłaskac laskawie
ale nie chodzil za mna w tej sprawie ani jeden ani drugi :)
poza zwyczajowym obtarcie sie o nogi
w celu oznakowania przybysza :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto lut 09, 2010 13:19 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

dune pisze:
kalair pisze:No ja na obcego kota też bym się nie rzucila, ale jakby gospodyni pozwoliła, a kot kocha, to czemu nie? :lol:


pisząc "z jakiej racji" miaam na mysli kota a nie gospodynie :)
kot nie byl zbyt chętny
dał sie wygłaskac laskawie
ale nie chodzil za mna w tej sprawie ani jeden ani drugi :)
poza zwyczajowym obtarcie sie o nogi
w celu oznakowania przybysza :)

Kot ostrożny, a bo tam wie, z kim ma do czynienia? :mrgreen: :lol:
Ale jak przychodzil to fajnie. U mnie panienki ostrożne do gości.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 09, 2010 13:36 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

kalair pisze:
dune pisze:
kalair pisze:No ja na obcego kota też bym się nie rzucila, ale jakby gospodyni pozwoliła, a kot kocha, to czemu nie? :lol:


pisząc "z jakiej racji" miaam na mysli kota a nie gospodynie :)
kot nie byl zbyt chętny
dał sie wygłaskac laskawie
ale nie chodzil za mna w tej sprawie ani jeden ani drugi :)
poza zwyczajowym obtarcie sie o nogi
w celu oznakowania przybysza :)

Kot ostrożny, a bo tam wie, z kim ma do czynienia? :mrgreen: :lol:
Ale jak przychodzil to fajnie. U mnie panienki ostrożne do gości.


Te ko tyto mnie znają, takze sie nie boją
do dzieci przywykle to nawet Michas na nich wrazenia nie robi
nie boja sie
łaza pod nogami, łaszą sie, miziają
ale brania na rece to ja nie uznaję
wyglaskac moge, owszem
ale na rece to juz pańcia niech bierze
nawet jak kot nie dziabnie to wydaje mi sie ze nie jest szczesliwy
znaja mnie, lubią, ale ja jednak obca :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto lut 09, 2010 13:42 Re: Szylkretki są piękne. 75. Maluszki. Str.28,29

dune pisze:
kalair pisze:
dune pisze:
pisząc "z jakiej racji" miaam na mysli kota a nie gospodynie :)
kot nie byl zbyt chętny
dał sie wygłaskac laskawie
ale nie chodzil za mna w tej sprawie ani jeden ani drugi :)
poza zwyczajowym obtarcie sie o nogi
w celu oznakowania przybysza :)

Kot ostrożny, a bo tam wie, z kim ma do czynienia? :mrgreen: :lol:
Ale jak przychodzil to fajnie. U mnie panienki ostrożne do gości.


Te ko tyto mnie znają, takze sie nie boją
do dzieci przywykle to nawet Michas na nich wrazenia nie robi
nie boja sie
łaza pod nogami, łaszą sie, miziają
ale brania na rece to ja nie uznaję
wyglaskac moge, owszem
ale na rece to juz pańcia niech bierze
nawet jak kot nie dziabnie to wydaje mi sie ze nie jest szczesliwy
znaja mnie, lubią, ale ja jednak obca :)

Msasz rację, i w sumie ja też nie przepadam, jak ktoś się rzuca z rękami do mojego kota.. No, w sumie takich nie ma, Lafi ucieknie, Iriska ugryzie, a Safik raczej prztjazny ale na ręce to już teraz za bardzo nawet mnie się nie da, a co dopiero obcej osobie.. A że kawał kota.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, pibon i 85 gości