Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 9:13 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

No, proszę... Dawno tu nie zaglądałam, myślałam, że Sonia może już w nowym domku.

Mam nadzieję, że rekonwalescencja przebiegnie szybko :ok:

Też uważam, że to cudowna kicia :1luvu:
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw maja 13, 2010 10:21 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Tak się boję,że ją boli :cry: .Wygrzewa się teraz na balkonie,nawet nie wiem,czy to wskazane,czy nie.Cóż,niech siedzi tam,gdzie ma ochotę,biedactwo.
Tak,to cudowna kotka.Pomijam,że taka piękna,ale jest bardzo mądra i zupełnie niekłopotliwa.W ogóle nie zauważam,że to trzeci kot w domu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 13, 2010 10:29 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Piękna, mądra, niekłopotliwa, a teraz jeszcze nakolankowa się zrobiła :lol:
KOT IDEALNY :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 12:12 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Zobaczymy,czy nakolankowy.
Wróciłyśmy z lecznicy,był zastrzyk,ale Sonia zachowuje się wzorowo.Boi się,ale ani nie miauknie,nie ruszy się.Skarb najsłodszy.Powoli wszystko wraca do normy, ma apetyt, do kuwetki chodzi i chyba już zaczęła się myć.Nie ma kubraczka,ale nie zauważyłam,aby jęzor wędrował w stronę rany.To dobrze,w przeciwnym wypadku musiałabym jej dać ubranko,a to dyskomfort.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 13, 2010 13:17 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Będzie dobrze. Ja sterylizowałam 2 suki, 2 kocice, a moja pierwsza kota miała usuwaną listwę mleczną, potem jeszcze powtórka guza była - nigdy nie zakładałam kubraczka ani kołnierza. I nigdy nic się na ranie nie zrobiło, mimo że zawsze jakieś tam lizanko odchodziło. Nie się przecież w 100% upilnować :roll:
Pierwszy raz kubraczek założyłam niedawno Myszy i... było tylko gorzej po 24h :wink: O kocim dyskomforcie nie wspomnę.
Będzie dobrze :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 18:27 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Dzięki za wsparcie!
Moje dwie kotki,Zuzia i Brenda miały kłopoty po sterylce.Zuzia prawdopodobnie uczulona jest na nici i neomycynę i miałam z nią traumatyczne przeżycia.Brenda powyciągała sobie szwy,chyba z nudów.Sonia jednak nie wykazuje zainteresowania raną.Oby tak było dopóki nie zarośnie.Już nie jest nakolankowa :evil: Znak,że wraca do zdrowia.Je i dużo bardzo pije, już nie wymiotuje,myślę więc,że wszystko jest OK.
Zaraz wkleję zdjęcia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 13, 2010 18:38 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

To Sonia dobę po sterylce z koleżankami na balkonie.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 13, 2010 19:18 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Piękna ta Twoja kocina, Ewar ...
Znajdzie domek bez problemu, ale chyba będzie Ci szkoda się z nią rozstawać :(
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 7:19 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Bardzo.Ona musi mieć domek ze snów.Tyle chociaż muszę dla niej zrobić,wtedy będzie mi łatwiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 14, 2010 11:28 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Jesteśmy już po ostatniej (mam nadzieję!) wizycie u weta.Sonia dostała dwa zastrzyki,antybiotyk i przeciwbólowy.Jeszcze nie widziałam,żeby kot zupełnie nie reagował na kłucie.Nie trzeba jej trzymać, nie ruszy się,nie wyda żadnego dźwięku.Bardzo się jednak stresuje.Wetka mówi,że Sonia wygląda o niebo lepiej,że nawet jest..tłuściutka i ma już takie zaokrąglone pysio.Waży 3750.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 14, 2010 11:56 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Sonia tłuściutka :ryk: Tak przypuszczałam :lol:
Fajnie, że wszystko już dobrze :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 13:06 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Dzisiaj Sonia poświęciła chyba godzinę na toaletę :lol: Futerko już o niebo lepsze, muszę to przyznać.Kotka dostała też dzisiaj surowe żółtko ( spokojnie -baaardzo ekologiczne i świeżusieńkie), co ponoć dobrze wpływa na włoski.Rośnie kocia piękność.Zauważyliście,jaki ma piękny kolor oczu? Jedyny taki ostry akcent kolorystyczny wśród tych beży i popieli.Cudo!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 14, 2010 22:11 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Witam.
Przeczytałam wszystko od początku do teraz:) Myślę, że się zakochałam. Co tam, ja już wiem, że się zakochałam w Soni.
Tylko w moim domku jest sunia i młody kocurek :oops: , więc dom nie jest taki "ze snów"- pusty, albo z kotką. Ale może jest dla nas jakaś nadzieja? Jeśli tak, to muszę poważnie porozmawiać z mężem.
Bardzo chętnie napiszę o nas i o naszych zwierzakach, tylko proszę o pytania:)

milamila

 
Posty: 152
Od: Czw maja 13, 2010 12:54

Post » Sob maja 15, 2010 0:38 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

8)
zaglądam, a tu jakaś oferta na końcu postów...koty Ewar to mają branie :D
no cóż, sama tu Zuźkę znalazłam..masz rację Ewar, Zuzia to delikates (łobuzica, ale delikates :D )


a Sońka śliczna - zwłaszcza w tych ujęciach gdzie oczyska zielone widać :1luvu:
i już nie mogę powiedzieć, że chudzinka! (mhhhhm, przy moich shogunach większość wydaje mi się chudzinkami :mrgreen: )
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Sob maja 15, 2010 6:25 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka szuka domu.

Rakea,miło,że nas odwiedziłaś.
Milamila, Wasz domek nie jest zły.Przeciwnie.To,że są w nim zwierzęta to zaleta.W zasadzie nie oddaję kotów do domów,gdzie byłyby jedynakami.Moje trzy byłe tymczasy mieszkają z psami i bardzo się z nimi przyjaźnią.Freja,Tosia, Avia są bardzo szczęśliwe, psy są duże i wcale to nie przeszkadza.Nie miałam dotąd zwrotów z adopcji i chciałabym,aby tak pozostało,dlatego piszę szczerze o wszystkim.Zaproszę psa sąsiadów i zobaczę,jak się będzie zachowywać.Przyjaźni nie będzie,co zrozumiałe,ale chodzi mi o to,czy nie będzie histerii.To wyjątkowo mądra kotka, bez powodu nie panikuje.Musi tak być,że i ludzie i zwierzęta są szczęśliwi.Inaczej adopcja nie ma sensu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Meteorolog1, Silverblue i 162 gości