Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

a co słychać u kotków :?:

http://www.dogtrace.eu/d-mute_elektroni ... yszczekowa

Witam Pracującą ciężko... :lol:

ja tez tu zagladam :wink:

i czekam na jakies wieści :wink:

Hej

Nie mam na nic sił...Codzienne wstawanie przed 7 mnie wykańcza,a potem jeszcze w dodatku 8godzin na telefonie :roll:

Ale daję rade...
Ps.Iwonko,powiedz mi,czy wasze schronisko korzystało,bądź korzysta z dotacji unijnych??
Dzisiaj wogóle przysnęłam sobie o 17,kazałam mężowi obudzić sie o 18,no i obudziłam się o 1 w nocy i tak spać teraz nie umiem

Napisał mi tylko kartkę,że pomyślał że potrzebny mi długi sen po całym tygodniu i że słodkich snów mi życzy :1luvu:

Mój kochany :1luvu:

Aha,pewnie bardziej niż co u mnie,chcecie wiedzieć co u kociaków

Mamy mały problem,którego nie mam kiedy rozwiązać...
U Plamki znalazłam pchły...U Leosia nie zauważyłam jak na razie,ale na pewno je ma...
Przypuszczam,że to psiak je sprowadził...
A,powiedzcie mi co by było dobre na pchły?Myślałam o takim środku na kark,ale nie wiem czy to dobry pomysł jeśli w domu jest dziecko-ona może głaskając je chyba coś sobie zrobić...Nie wiem,bo się nie znam,dlatego was pytam

Ale muszę znaleźć czas żeby do weta pójść,a brakuje mi nawet dłuższej chwili na gorącą odprężającą kąpiel-tylko szybki prysznic i do pracy...A ja tak kocham dłuuugie leżenie w wannie :roll:

Buziaki

Ja bym dała coś na kark, które jednocześnie podziałało na pchły i odrobaczyło koty.
Takie 2 w 1.
Chusteczkę na kark kota albo dziecko dopilnować ,żeby nie głaskało
albo koty chwilowo izolowac.

Praca jest jednak męcząca.. :lol:

a jak jej nie ma też źle... :lol:

kristinbb pisze:Ja bym dała coś na kark, które jednocześnie podziałało na pchły i odrobaczyło koty.
Takie 2 w 1.
Chusteczkę na kark kota albo dziecko dopilnować ,żeby nie głaskało
albo koty chwilowo izolowac.

Praca jest jednak męcząca..
a jak jej nie ma też źle...

Taa,a w szczególności jak na 210telefonów udało mi się sprzedać tylko jedną publikację :evil:

Hej Aggi i kotusie!

daj kropelki na kark, bo nawet jesli spsikasz, to musisz tez na mała uwarzac
Najlepiej zrób to na noc, jak juz spi

ale może kotki odizolować żeby sobie wzajemnie nie wylizały świństwa :!:

Aggi

no zagadkuje u ciebie....

Hej

Ale dawno nic tu nie pisałam...
U nas ujdzie...Biorąc pod uwagę to,że straciłam pracę dzisiaj

,ale nie martwię się aż tak mocno...Coś się na pewno znajdzie,może w sklepie jakimś...ehhh

Aggi, Frontline albo Fiprex albo coś w ten deseń na kark. Nie wylizują sobie. Moje przynajmniej.

Aggi pisze:Hej
Ale dawno nic tu nie pisałam...
U nas ujdzie...Biorąc pod uwagę to,że straciłam pracę dzisiaj ,ale nie martwię się aż tak mocno...Coś się na pewno znajdzie,może w sklepie jakimś...ehhh

Aga , napewno znajdziesz, tylko musisz szukać :ok:

Od nienawiści do "miłości" - potrzebujemy pomocy :(

Kto przegląda forum