Lonia, Marceli i Pugalek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 24, 2013 8:23 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :( ciągle coś :(

Putuś dostał leki na wzmocnienie chrząstki, co ma dać efekt super nowego-nie-śmiganego stawu skokowego :)
Zobaczymy :)
Na razie powoli dochodzi do siebie. Trochę zaczyna przypominać dawnego łobuza - czyli nadgryzł mi już bluzę...
Dziękujemy za kciuki i ciepłe myśli :1luvu:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw paź 24, 2013 20:37 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :( ciągle coś :(

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto gru 24, 2013 9:23 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :( ciągle coś :(

Wszystkim życzymy
Wesołych Świąt :)
:piwa:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 04, 2014 10:11 Re: Lonia, Marceli i Pugalek Wesołych Świąt

Coś cicho u nas...
Ostatnio wszystkie koty były na badaniach krwi i są okazami zdrowia :)
Marcelek tylko dostał reprymendę, że nie można u niego wyczuć żeberek... No ale doszliśmy do wniosku że jest MCO, trochę ukrywającym tożsamość... Prawie 8 kg kota.
Loniusia, moja królewienka, bardzo dosadnie powiedziała Cioci Dominice, co sądzi o pobieraniu krwi. Prosto w nos jej powiedziała, po czym obrażona obburczała cały pokój.
Puciek poskakał na stole, pozwiedzał zakamarki, koniecznie chciał wyjść z gabinetu, ale krew oddał bez problemu. Dziwi mnie niezmiennie to, jak szybko płynie czas. Za tydzień z hakiem mój najmłodszy kot będzie miał 3 lata.........

Pugiś bawi się z Feliśką non-stop. Mała uczy się zachowania od dużych kotów - przychodzi się witać jak wracamy z pracy, zajmuje najlepsze kawałki kołderki, wchodzi (próbuje) na talerz jak jemy kolację. Dodatkowo przynosi w pyszczku zabawki, paca je i stęka prawie bez przerw. Słodka jest strasznie.

Zima za oknem, a mazurków i sikor prawie nie ma. Smutno mi, bo sąsiad zlikwidował karmnik. Za rok i u nas nie będzie karmnika, bo nie sądzę, żeby nowy właściciel chciał ustawiać karmnik...

Ja tymczasem się trochę posypałam. Proszę o trochę kciuków, ciepłych myśli... żeby było lepiej :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 04, 2014 12:08 Re: Lonia, Marceli i Pugalek Wesołych Świąt

Paulina, to tym razem dla Ciebie :ok: :ok: :ok:

Pugal trzylatek? 8O
Przecież on malutki...

I kto to jest Feliśka?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 12:17 Re: Lonia, Marceli i Pugalek Wesołych Świąt

To kciuki za Paulinę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 04, 2014 12:17 Re: Lonia, Marceli i Pugalek Wesołych Świąt

Obrazek
a to jest Flicja
Dzika kotka z polfy.
Dziiiikaaaaa że aż strach
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 04, 2014 12:18 Re: Lonia, Marceli i Pugalek Wesołych Świąt

Feliśka https://www.facebook.com/media/set/?set ... 501&type=1


Pugal 3 lata? 8O
No tak, z tego roku co Ania 8O
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 04, 2014 12:35 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

Ależ śmiszna ta Felicja :love:
Mam nadzieję, że znajdzie dobry dom :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 05, 2014 9:53 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

Wczoraj męczyłam biednego koteczka.
Koteczek już biega po salonach z resztą stada, więc w ciągu dnia nie dostaje jedzenia. Myślałam o karmniku, ale potem pomyślałam, jak bardzo mądrym kotkiem jest Lonia i że rozłoży ów karmnik w dwie minuty po moim wyjściu...
No więc solidarnie Feliś nie jadł. Dostały wszystkie przed wyjściem (o 6 rano).
Ponieważ zbieg okoliczności spowodował, że nasze plany (jak zwykle) się skomplikowały - ja zamiast spotkania w UM musiałam pojechać załatwiać sprawy związane z budową, a TŻ dołączył - koty zostały same.
Same były do 20:00.

Jak już dostały miski, to Feliś o mało ze szczęścia nie zjadła miski z zawartością.

Ale wiecie co?
Ona zaczyna być GRUBA 8O
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lut 05, 2014 20:22 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

Zagadka: Którego kota można wziąć na kolanka, wystawić brzuchem do góry i w ten brzuch wycałować?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 06, 2014 10:25 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

tajdzi pisze:Zagadka: Którego kota można wziąć na kolanka, wystawić brzuchem do góry i w ten brzuch wycałować?

Dziki? :)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lut 06, 2014 10:26 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

genowefa pisze:
tajdzi pisze:Zagadka: Którego kota można wziąć na kolanka, wystawić brzuchem do góry i w ten brzuch wycałować?

Dziki? :)

1/4 poprawnej odpowiedzi :)
Wszystkie :)
tralalalaalalala :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob mar 29, 2014 21:16 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

Loni wypadły prawie wszystkie przednie ząbki.
Zobaczyłam to wczoraj.
Poczułam się tak, jakby ktoś wbił mi sztylet w serce.
:(
Boję się upływającego czasu.
Boję się, że już nic nigdy nie będzie takie samo.
Jednocześnie chciałabym wycisnąć wszystko jak cytrynkę :(
Ale jestem przerażona :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob mar 29, 2014 22:08 Re: Lonia, Marceli i Pugalek i Tymczasowiczka swędząca :)

Paulina, no czas płynie, sama się na tym łapię (mam już prawie dziesięcioletniego kotka i drugiego prawie dziewięcioletniego i chyba miewam podobne lęki, co Ty) .
Ale póki one się dobrze czują, to cieszmy się tym, cieszmy ich obecnością.

Obrazek
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 17 gości