Świat bez Zajonca...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 24, 2009 19:38 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

:dance: :dance2: :dance: NARESZCIE !!

Witamy Zajonca, Jolę i resztę futrzaków :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob paź 24, 2009 21:08 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Nareszcie Jesteście :dance: :dance:

Z niecierpliwością czekam na c.d. :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Gryzia z Kizią i Lilu Obrazek

Elwirka

 
Posty: 2038
Od: Sob lip 01, 2006 22:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2009 22:55 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Zajoncu, brakowało mi Ciebie! cieszę się, że juz jesteś.

A jak Twoje szanowne zdrowie? i skrobnij też, jak tam Jola się czuje (mam nadzieję, że o Nią dbasz).

Co do kabla, zrób kotom szkolenie, żeby takie sytuacje sie nie powtarzały...
Nasze tygrysy - Ginger i Fred: viewtopic.php?t=84021

Obrazek

_espresso

 
Posty: 269
Od: Czw lis 06, 2008 12:57
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz

Post » Nie paź 25, 2009 20:21 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Zajonc - a ty jeszcze te skrzydełka obierasz ??

Czekamy na opowieści :kotek: :ok: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 25, 2009 20:28 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

kwinta pisze:Zajonc - a ty jeszcze te skrzydełka obierasz ??

Pewno skrzydełek jest cała góra :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie paź 25, 2009 21:36 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Witajcie Kochani :1luvu:

U mnie niestety piąta kolumna nadal mocna i ciągle wygrywa, pewnie dlatego, że ma tajemnicze wsparcie w niewidzialnych siłach pozaziemskich. Tym razem ich atak skierował się bezpośrednio na mnie i na Zajonczka. Oboje zaplanowaliśmy sobie, że spokojnie popiszemy dziś na forum - i wydawało się, że jedyne, co może w tym przeszkodzić, to walka między nami o miejsce przed kompem :mrgreen:

Tymczasem przespałam cały dzień wskutek rozsadzającego bólu głowy i ogromnej słabości, a Zajonczek od rana wymiotował po każdym posiłku... (i natychmiast domagał się następnego, wchodząc mi na głowę i udeptując ją :twisted: ).

Od godziny jednak obiecująco utrzymuje jedzenie w żołądku, a ja zbieram się do życia. Przede mną obchód, koty już czekają (i skrzydełka :x ). Przede wszystkim zaś czeka stadko młodych kotów, które usiłuję leczyć z paskudnej biegunki na odległość. Ale pewnie się nie uda, zwłaszcza w przypadku dwóch 3-miesięcznych podrzutków. Miałam być u nich także rano...

Może jutro piąta kolumna nieco osłabnie, a na razie pozdrawiam serdecznie wszystkie Ciociofanki Zajonca, dziękując wstępnie za otrzymaną pomoc, oraz Bubora, dzięki któremu znów tu jesteśmy.
:aniolek:

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Nie paź 25, 2009 21:49 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Trzymajcie się Jolu mimo piątej kolumny i reszty przeciwieństw.
Zajonc a ty nie dobijaj Joli zwracaniem tego co zjadłeś OK ?

Trzymam kciuki za chore maluchy :cry: ,mam nadzieję że wyzdrowieją.

Bubor - wielkie dzięki Obrazek
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 25, 2009 21:53 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Ja tam niewiem w czym rzecz :oops: , gdyby nie kablowy przegryzacz Jola nie byłaby odcięta od świata :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon paź 26, 2009 11:12 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Hej Zajonc i reszta rodzinki :) :) :kotek:

Dziś lepiej ??
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 26, 2009 18:39 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Dziś lepiej, dziękujemy :)
Zajonc ciągle je i nie zwraca, biegunkowe szkraby żyją, choć tyłki dalej mają obs...marowane i ogólnie biedne są bardzo.
Mnie przestała boleć głowa i nawet całkiem nieźle się czuję - po ciągle przeziębianym przeziębieniu, które przeszło w zapalenie dróg moczowych i oskrzeli, został już tylko zatokowy katar i coraz rzadsze napady kaszlu i duszności. Także zanik smaku i węchu, ale to akurat ma swoje dobre strony :?
Inne dolegliwości są zapewne wynikiem boreliozy i utrzymują się prawie stale, więc nie warto o nich wspominać :wink:

bubor pisze:Ja tam niewiem w czym rzecz :oops: , gdyby nie kablowy przegryzacz Jola nie byłaby odcięta od świata :wink:

Buborku, czyżbyś uważał, że można się porozumiewać ze światem, nie mając obrazu na monitorze? :?
A potem, gdy już obraz się pojawił dzięki Tobie (i Twojemu koledze Arturowi, do którego zawiozłeś mój komputer i który usunął z niego wszystkie usterki), bez sprawnej myszy? Bo na miejscu u mnie okazało się, że i ona padła. Przecież tylko dzięki temu, że kupiłeś mi nową mysz, mogliśmy dopiero ostatecznie stwierdzić, że netu dalej nie ma (i że jedna karta sieciowa nie działa też :lol: ). Co umożliwiło wezwanie dostawcy netu (nie mogłam wezwać go wcześniej, gdy cały komp był niesprawny) i dalsze poszukiwania, a w konsekwencji odnalezienie ostatecznej przyczyny - czyli przegryzionego kabla :mrgreen:

Trudno mi to pojąć, ale wszystkie te awarie musiały się wydarzyć równocześnie.
Dlatego najpierw myslałam, że wysiadł tylko monitor (w rzeczywistości wina leżała w komputerze) i Dorta na moją prośbę załatwiła mi inny - dzięki Dorta i dzięki Abrakadabra za podarowanie mi swojego monitora! :1luvu:
(Mimo że stary okazał się jeszcze sprawny, to przy średniej żywotności rzeczy u mnie, ten na pewno wkrótce się przyda...).

Gdy więc przywieziony z Warszawy monitor również nie zadziałał, do akcji wkroczył Bubor i p. Artur, dzięki czemu odzyskałam obraz i uzyskałam wiedzę, że uszkodzona jest także mysz i jedno gniazdo internetowe, ale za to drugie jest sprawne, tylko że nie działa :mrgreen:
A nie działało, bo jak dziś już wiadomo, przegryziony był kabel.

Proste - zwłaszcza gdy przyjąć nadnaturalną przyczynę zachodzących na ziemi wydarzeń i zjawisk :twisted:


Buborze, jeszcze raz dziękuję za wszystko Tobie i p. Arturowi :aniolek:
Ostatnio edytowano Pon paź 26, 2009 21:20 przez jola.goc, łącznie edytowano 1 raz

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Pon paź 26, 2009 18:59 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Witaj Jolu wieczorową porą .
Niczego wielkiego nie zrobiłem więc nie wiem dlaczego starasz sie jak możesz żebym :oops: :oops: :oops: .
Wygłaskaj moją ulubienicę i cmoknij w nosek a będe Ci niezmiernie wdzięczny :oops: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon paź 26, 2009 19:20 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Jolu, zajoncku, ciesze sie że jest lepiej :D Za zajonka trzymam nieustanne kciuki :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon paź 26, 2009 19:44 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Jolu, a wiesz już, który kotecek przegryzł ten kabel ?
Mój Marcel nie rusza kabli, ale teraz będę zwracać baczniejszą uwagę :wink:

Fajnie,że wszystko się dobrze skończyło i net już jest :)

Obrazek Zajonczku - ściskam cię kochany kocie :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 26, 2009 21:17 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

bubor pisze:Niczego wielkiego nie zrobiłem

Buborku, proszę, nie każ mi tego jeszcze raz tłumaczyć... :wink: :lol:

bubor pisze:Wygłaskaj moją ulubienicę i cmoknij w nosek a będe Ci niezmiernie wdzięczny :oops: :wink:

To się da zrobić.

W przypływie dobrego humoru :twisted:


kwinta pisze:Jolu, a wiesz już, który kotecek przegryzł ten kabel ?

Zajonc już napisał, który - i zapewne się nie pomylił: Ćwirek albo Trybulka, lub raczej oni razem, bo w takich sprawach ten duet stanowi jedno ciało.

kwinta pisze:Mój Marcel nie rusza kabli, ale teraz będę zwracać baczniejszą uwagę :wink:

Ja opowieści o kotach przegryzających kable wkładałam między bajki jeszcze do niedawna, czyli do momentu, kiedy w trakcie suszenia włosów kabel od suszarki zaczął się smażyć i wyrzucać iskry poprzez małe, zgrabnie wygryzione w nim dziurki... (a ja je zakleiłam taśmą i sprawdziłam jej szczelność po ponownym włączeniu do prądu, co spowodowało wielki wybuch, który zrodził piorun kulisty i wybił korki. Ale ja uszłam z życiem :D Zostałam tylko z mokrymi włosami na 15 minut przed wyjazdem do Warszawy :mrgreen: ).

W ogóle przed erą Ćwirka i Trybulki wiele innych relacji o wyczynach kotów wkładałam między bajki. Teraz już nie...

Muszę poprosić Zajonca, żeby kiedyś o tym duecie opowiedział, bo mi brakuje niezbędnego dystansu :twisted:

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Śro paź 28, 2009 14:35 Re: Ś. wg Z.: Już jestem prawie zdrowy! I w ogóle jestem! :)

Witajcie !
ja myślę że Zajonc najpierw opowie o innych kotach
i wyda stosowny dekret, włączający wszystkie ciociofanki do pomocy, żeby się ich pozbyc

ale ja nic nie mówię ....
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 13 gości