A dziś Sonia chciała Otiska wyczyścić, a on nie chciał, no to po dwóch próbach zaczęła go regularnie podgryzać, to on sobie poszedł
Ale najbardziej uwielbiamy jak bawią się z chowanego za drzwiami łazienki. Scenka pierwsza, Sonia w łazience - Otis przycupnięty w kątku poniędzy drzwiami a ścianą, Sonia wychodzi Otis skacze na nią, ona na plecy, łapie go za szyję i motorek tylnymi łapkami w ramach rewanżu za postraszenie
Scenka druga: Otis w łazience, Sonia skrada się cichutko i przysiada przy samym końcu drzwi, Otis już to słyszy więc się delikatnie skrada, żeby wyjść, na to Sonia staje w wejściu robi surokatkę i młynek przednimi łapkami, nie wypuści zbója , a co!!! na to 5-ciokilowy kolos też robi surokatkę i ...jak dmuchnę i chuchnę...i tak wychodzi z łazienki
Takie scenki obserwujemy rano, kiedy jemy z TŻ-tem spokojnie śniadanko po odwiezieniu gromady naszych dzieci gdziebądź
Niestety scenki są tak energiczne, że nie da się zrobić dobrych zdjęć.
No ja cały czas czekam na to wspólne spanie - byle nie na mnie, bo wtedy nijak zdjęcia zrobić nie mogę
