Drops + koty

[mir.ka]

Moze to tylko kwestia wieku, przeciez to już kocur w poważnym wieku
Rudzia też duzo czasu spędza na spaniu, niekoniecznie z nami
Dropsie ogarnij sie i nie stresuj Duzej

Tak naprawdę to nie wiem ile Drops liczy wiosen . Pamiętam go, jak zjadał pod blokiem resztki po mojej, ówczesnej Ruzi w roku 2009. Był już dorosłym kocurem. Wykastrowanym - nie wiem przez kogo. Może mieć 13 wiosen a może mieć na liczniku dużo więcej.
Ok. 0,5 roku temu zauważyłam, że jest mniej skoczny. Podejrzewam, że mogą stawy mu dokuczać. Nie przybiera pozycji bólowej ale ewidentnie jest coś nie tak.
Byliśmy na biochemii i morfologi. Poza odwodnieniem wszystko w normie.
Przypuszczam, że w poniedziałek pojedziemy, z Dropsem na wycieczkę do doktorro
Duża.

Ustaliłyśmy przecież, że Drops jest z 2005 lub 2006 roku

to ma ok 80-76 ludzkich lat, ma prawo chodzic wolniej i wiecej spać

[MaryLux]

Moze to tylko kwestia wieku, przeciez to już kocur w poważnym wieku
Rudzia też duzo czasu spędza na spaniu, niekoniecznie z nami
Dropsie ogarnij sie i nie stresuj Duzej

Tak naprawdę to nie wiem ile Drops liczy wiosen . Pamiętam go, jak zjadał pod blokiem resztki po mojej, ówczesnej Ruzi w roku 2009. Był już dorosłym kocurem. Wykastrowanym - nie wiem przez kogo. Może mieć 13 wiosen a może mieć na liczniku dużo więcej.
Ok. 0,5 roku temu zauważyłam, że jest mniej skoczny. Podejrzewam, że mogą stawy mu dokuczać. Nie przybiera pozycji bólowej ale ewidentnie jest coś nie tak.
Byliśmy na biochemii i morfologi. Poza odwodnieniem wszystko w normie.
Przypuszczam, że w poniedziałek pojedziemy, z Dropsem na wycieczkę do doktorro
Duża.

Ustaliłyśmy przecież, że Drops jest z 2005 lub 2006 roku

to ma ok 80-76 ludzkich lat, ma prawo chodzic wolniej i wiecej spać

Oczywiście

[ewkkrem]

Moze to tylko kwestia wieku, przeciez to już kocur w poważnym wieku
Rudzia też duzo czasu spędza na spaniu, niekoniecznie z nami
Dropsie ogarnij sie i nie stresuj Duzej

Tak naprawdę to nie wiem ile Drops liczy wiosen . Pamiętam go, jak zjadał pod blokiem resztki po mojej, ówczesnej Ruzi w roku 2009. Był już dorosłym kocurem. Wykastrowanym - nie wiem przez kogo. Może mieć 13 wiosen a może mieć na liczniku dużo więcej.
Ok. 0,5 roku temu zauważyłam, że jest mniej skoczny. Podejrzewam, że mogą stawy mu dokuczać. Nie przybiera pozycji bólowej ale ewidentnie jest coś nie tak.
Byliśmy na biochemii i morfologi. Poza odwodnieniem wszystko w normie.
Przypuszczam, że w poniedziałek pojedziemy, z Dropsem na wycieczkę do doktorro
Duża.

Ustaliłyśmy przecież, że Drops jest z 2005 lub 2006 roku

to ma ok 80-76 ludzkich lat, ma prawo chodzic wolniej i wiecej spać

Oczywiście

Nooo, tak! Skoro mu pozwalacie to śpi! Ile wlezie i na ile mu pozostałe koty pozwolą
Przedwczoraj - po trzech nocach przerwy - wrócił do łóżka ale tylko na 2 godziny Później poszedł na balkon. Wczorajszej nocy już było jak zwykle Przylazł do mnie do łóżka, pieścił się, stoczyliśmy tradycyjną walkę o lizanie i w końcu poległ przytulony do mnie Może mu wybaczę zdradę Zastanowię się
Jakby nie było to "coś" mu chyba dolegało

[mir.ka]

Moze to tylko kwestia wieku, przeciez to już kocur w poważnym wieku
Rudzia też duzo czasu spędza na spaniu, niekoniecznie z nami
Dropsie ogarnij sie i nie stresuj Duzej

Tak naprawdę to nie wiem ile Drops liczy wiosen . Pamiętam go, jak zjadał pod blokiem resztki po mojej, ówczesnej Ruzi w roku 2009. Był już dorosłym kocurem. Wykastrowanym - nie wiem przez kogo. Może mieć 13 wiosen a może mieć na liczniku dużo więcej.
Ok. 0,5 roku temu zauważyłam, że jest mniej skoczny. Podejrzewam, że mogą stawy mu dokuczać. Nie przybiera pozycji bólowej ale ewidentnie jest coś nie tak.
Byliśmy na biochemii i morfologi. Poza odwodnieniem wszystko w normie.
Przypuszczam, że w poniedziałek pojedziemy, z Dropsem na wycieczkę do doktorro
Duża.

Ustaliłyśmy przecież, że Drops jest z 2005 lub 2006 roku

to ma ok 80-76 ludzkich lat, ma prawo chodzic wolniej i wiecej spać

Oczywiście

Nooo, tak! Skoro mu pozwalacie to śpi! Ile wlezie i na ile mu pozostałe koty pozwolą
Przedwczoraj - po trzech nocach przerwy - wrócił do łóżka ale tylko na 2 godziny Później poszedł na balkon. Wczorajszej nocy już było jak zwykle Przylazł do mnie do łóżka, pieścił się, stoczyliśmy tradycyjną walkę o lizanie i w końcu poległ przytulony do mnie Może mu wybaczę zdradę Zastanowię się
Jakby nie było to "coś" mu chyba dolegało [/quote]

zawsze trzeba trzymać ręke na pulsie, na wszelki wypadek

[MaryLux]

A jak wyniki?

[ewkkrem]

Teściowo, Ty moja koffana , dziękuję za troskę
Ciociu mir.ka, duża trzyma rękę na pulsie . Czasem aż za bardzo .
Drops

Małe odwodnienie a reszta w normie . Jestem trochę zdziwiona. Nawet z wagi nie spadł . 4,100 kilokota . Trzy lata temu miał 4,3 a na poprzedniej wizycie, 8 mies. temu 4,0. Nie badaliśmy tarczycy ale to by trzeba wysyłać, więcej krwi utoczyć a żadnych podejrzanych symptomów nie ma.
Trzeba by przebadać pod kontem stawów ale odczekamy. Podaję cały czas (od 1 mies.) ArtroVet Compleks ale ... tak 1/4 zalecanej dawki bo to wielkie tablety i więcej nie wcisnę.
Apetyt, jak na Dropsa, ma dobry i gust zmienił się na lepsze. Zamienił Schebę na Animondę. Dodatkowo mieszam Animondę z Kattovit AUFBAUKUR/Recovery (dla kotów z niedowagą ).
Charakter też mu się poprawił. Wrócił do mnie, do łóżka
Duża Dropsa.

[mir.ka]

Teściowo, Ty moja koffana , dziękuję za troskę
Ciociu mir.ka, duża trzyma rękę na pulsie . Czasem aż za bardzo .
Drops

Małe odwodnienie a reszta w normie . Jestem trochę zdziwiona. Nawet z wagi nie spadł . 4,100 kilokota . Trzy lata temu miał 4,3 a na poprzedniej wizycie, 8 mies. temu 4,0. Nie badaliśmy tarczycy ale to by trzeba wysyłać, więcej krwi utoczyć a żadnych podejrzanych symptomów nie ma.
Trzeba by przebadać pod kontem stawów ale odczekamy. Podaję cały czas (od 1 mies.) ArtroVet Compleks ale ... tak 1/4 zalecanej dawki bo to wielkie tablety i więcej nie wcisnę.
Apetyt, jak na Dropsa, ma dobry i gust zmienił się na lepsze. Zamienił Schebę na Animondę. Dodatkowo mieszam Animondę z Kattovit AUFBAUKUR/Recovery (dla kotów z niedowagą ).
Charakter też mu się poprawił. Wrócił do mnie, do łóżka
Duża Dropsa.

no tak, łózko najważniejsze

[ewkkrem]

no tak, łózko najważniejsze

Oczywiście Jak ma się czuć baba porzucona przez faceta
Ale wrócił

[mir.ka]

no tak, łózko najważniejsze

Oczywiście Jak ma się czuć baba porzucona przez faceta
Ale wrócił

i niech juz w nim zostanie

[MaryLux]

[Ewa L.]

[MaryLux]

[MaryLux]

KO KO KO !!!




KO KO KO

[mir.ka]

[ewkkrem]

:201461

Ciociu, dla mnie???
Dziękuję i dla Polci wysyłam
Drops.

KO KO KO !!!




KO KO KO

Osz, Teściowo, dzięki . Przez rok nie przejem takiego, wielgaśnego kurczaczka
Drops.

:1luvu:

Ciociu, dla wszystkich kotków i dla Ciebie
Drops.

Scena balkonowa.
Amorka (na dole) kontra Maciek (na górze)


Początek rozwodu - łapoczyny
[/url]