Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

[MaryLux]

Chiko, jesteś piąkna, nie to co ja brzydula

[Bestol]

Nie budzić mnie bo śpiem!!!

[MaryLux]

Nie budzić mnie bo śpiem!!!

Nawet na amciaku?

[Bestol]

Na amciaku to ja zwarty zawsze i gotowy będem leciał!

[MaryLux]

Na amciaku to ja zwarty zawsze i gotowy będem leciał!

[Bestol]

Będę pisała teraz ja - grzywacz.
Apteczne testy na helikoptera wyszły pozytywnie Czyli już wiem, skąd wrzody mam.
Tylko zaczęłam szukać w necie, skąd to paskudztwo się bierze. Jedna pani doktor (filmik znalazłam na you tube) powiedziała, że można zarazić się od zwierzęcia domowego Czy to możliwe, że Bilu może mieć helikoptera??????

[Chikita]

Nie wiem o jakim helikopterze mówisz. Mnie dzisiaj głowa pęka, a moja wcale mi nie pomaga. Ledwo zmyłam podłogi i ona już podeptała i śladów narobiła

[Bestol]

Helicobacter pylori - zły ten helokopter jest

Ja się cieszę dziś, bo Bilu przeprosił posłanko dla kotków.
Tylko wcześniej błąd robiłam, niepotrzebnie pakowałam mu tam dodatkowo koc, nieźle go musiałam ubić - ten koc - żeby do posłanka wlazł. I chyba Bilowi było za mało miejsca tam - nigdy nie korzystał z posłanka.
Tym razem koc wyciepałam i zostawiłam samą włochata poduchę I oto efekt

[Chikita]

Nie panikuj, że Bil'u może coś mieć. Chorób odzwierzęcych jest mnóstwo i prędzej zarazi Ciebie gołąb niż taki kanapowiec nie mający styczności ze światem zewnętrznym
Prędzej Ty go czymś zarazisz niż on Ciebie

Brzydka budka Bil'u. Wyjdź z niej.
Chiko

[Bestol]

Budka brzydkowata tragicznowacie, ale w moja arystokrata pupa ciepło mi jest w niej tam żech.
Nie wim ja, czemu ja w niej ciągle siedzam dziś i siedzam

[Chikita]

Chodź do mnie. Duża właśnie łóżko odkurzyła i przetarła szmatką więc jest czyściutkie. Moją sierść też powybierała więc się bardzo przyjemnie leży w takim czystym łóżku.
Chiko

[Bestol]

Więc do Ciebie Chiko ja teleportywowujem siem ja żech!!!

[Chikita]

Zobacz jakie ładne



Duża to przeklina siebie za ten kolor i materiał, ale mi się podoba.
Chiko

[MaryLux]

Nawet może być
Lusia

[Chikita]

Lusia jak to mówi moja Duża: są gusta i guściki.
Chiko