Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 24, 2015 21:05 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Rozmawiałam z Dorotką sekundę . Nie za dobrze :(
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Sob kwi 25, 2015 5:47 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

No nie wiem, jak naprawdę jest, dziś sobie tłumacze, że może panikuję.
Wyniki moczu wyszły lepsze niż tydzień temu, a więc zapalenie pęcherza się leczy. Tyle, że w tym moczu wyszły jakieś wałeczki. Niby niedużo - 2 w polu widzenia i niby może tak się zdarzyć. Ale pokazanie się tych wałeczków może też świadczyć, że zaczęło się coś dziać w nerkach. Spadek apetytu też może sugerować że coś z nerkami się dzieje. I to zdanie tak mnie zestresowało, że niewiele więcej pamiętam co do mnie wetka mówiła. Chociaż z drugiej strony nie ma typowych objawów nerkowych, czyli nie pije na umór i nie sika na umór. Dziś mamy iść na zbadanie mocznika i kreatyniny, żeby sprawdzić te nerki.
Wczoraj byłam tak zmęczona i załamana, że myślałam, że jak wrócę do domu to się zupełnie rozsypię. Dlatego zmusiłam się iść do klubu z koleżankami i rzeczywiście jakoś mnie tam towarzystwo trochę rozruszało, poprawiło humor. A dziś boję się, co wyjdzie z badań...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 25, 2015 6:09 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Kciuki mocno!
I najcieplejsze myśli ślemy.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 25, 2015 6:17 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dziękujemy.
Musi być dobrze.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 25, 2015 7:07 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dzien dobry :201461
Doczytałam.
Trzymam kciuki za wyniki, mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i Joachimek wróci do formy.
Jak juz człowiek sie cieszy z czegoś zawsze jest cos co podetnie znowu nogi :|
Czekamy na każda jedna wiadomość :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob kwi 25, 2015 9:19 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Trzymam kciuki mocno. Przekaż Joachimkowi ode mnie: Dupoklepku, nie poddawaj się!

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 25, 2015 9:31 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dorotko będzie dobrze. Ale nas wczoraj wystraszyłaś .
Joachimek to niezwykły kot i tak łatwo się nie poddaje a cukrzyca niestety to taka zjadliwa i podstępna choroba że niby nie boli ale spustoszenie sieje w całym organizmie.
Ale nic się nie bój będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2015 11:54 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Wróciliśmy. Ale piękna pogoda, zaraz lecę na spacer.
Wyniki:
BUN: 28 mg/dl
Cre: 2.0 mg/dl
IP: 5.1 mg/dl

Wet mówi, że jest spoko i nic nie robimy. Wałeczki widocznie pokazały się przez to, na co się obecnie leczymy.
Boże, ja za bardzo się emocjonuje. Jest na to jakieś lekarstwo?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 25, 2015 12:00 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Sihaja pisze:Wróciliśmy. Ale piękna pogoda, zaraz lecę na spacer.
Wyniki:
BUN: 28 mg/dl
Cre: 2.0 mg/dl
IP: 5.1 mg/dl

Wet mówi, że jest spoko i nic nie robimy. Wałeczki widocznie pokazały się przez to, na co się obecnie leczymy.
Boże, ja za bardzo się emocjonuje. Jest na to jakieś lekarstwo?

Niestety nie :(
Super że wyniki dobrze wyszły :ok:
Tak trzymać :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 25, 2015 13:48 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Uff…! :)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 25, 2015 14:47 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Bardzo sie cieszę!
Nie martw sie, ja tez bardzo wszystko przeżywam :)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob kwi 25, 2015 20:41 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dobrze, że już OK. :)
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto kwi 28, 2015 10:36 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Hej Dorciu! Chyba faktycznie za bardzo przeżywasz, ale na to nie ma lekarstwa.. Można sobie tłumaczyć, a i tak siedzieć będzie . 8)
Super, że wyniki ok, a jak teraz z jedzonkiem?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 28, 2015 11:03 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dorotko :201461
Dzięki temu, że przeżywasz, biegasz do weta :) Wyniki super, więc masz teraz spokojną głowę.
Czy apetyt wrócił?
Biedny jest ten Joachimek :201461 :201461 Przysyłam dla niego głaski i buziaczki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto kwi 28, 2015 12:28 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Dziękujemy za głaski i pozdrowienia :)
Joachimkowi apetycik wrócił do normy, no może je troszkę mniej, ale już dobrze jest.
:)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, pibon i 75 gości