InkaPigulinka - teraz ja :) 33

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 13, 2013 18:55 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

Myszolandia pisze:Bardzo ważna sprawa !!!!!!!

Spilett pisze:Ja przepraszam najmocniej, że tak wyjeżdżam z OT, ale ważna sprawa!

Nie chcecie biżuterii szydełkowej?
http://imageshack.us/g/1/10393129/
Wiem, że póki co imageshack nie działa, ale tu: viewtopic.php?f=20&t=158132 można zobaczyć, co do wyboru i do koloru. Potrzebna pomoc dla Lacky'ego, któremu trzeba amputować łapeczkę :(

W górę!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 19:00 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

barbarados pisze:Cześć :1luvu:
A cóż to za budynek 8O

To dobudówka - budynek dla służby - pałacu w Jedlince koło Wałbrzycha.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 19:01 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

Ewa L. pisze:Obrazek

:1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 19:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

MB&Ofelia pisze:Miaudobry Ineczko. Przytuptaj do nas bo mamy dzisiaj słoneczko za oknem i Duza nam daje dużo mniamuśnego miąska, cobyśmy głodne nie chodziły. Wczoraj nam kupiła dużo mniamuśnego kurczoczka :D . Dla cię też wystarczy.
Książniczka Ofelja i Mała Ciorna Carmen

Lecem!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 19:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

Witaj Inka :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lis 13, 2013 19:24 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

kussad pisze:Co się dzieje z tymi amputacjami łapek :(
Wczoraj Lumpek od dorcia44 też miał amputowaną łapeczkę :(

Co mi umknęło, nie wiem na czym polegał szalony tydzień Twojej Dużej Inusiu :oops:

Miałam w pracy dość sporo (nawet jak na nasze warunki) do zrobienia, ganiałam do krawca z materiałem na spodnie i na przymiarkę... Tani nie jest, ale solidna firma, dobra szkoła rzemiosła, więc warto mu zapłacić dużo: on nie odda czegoś, co nie jest na 150 % dobre na konkretną osobę

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 19:24 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

barbarados pisze:Witaj Inka :1luvu:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 20:02 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

Teraz taka dobra firma to rzadkość . :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lis 13, 2013 20:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

A szkoda: drogo jest, ale w eksploatacji w sumie taniej wyjdzie: bo jego ciuchy można nosić aż do momentu wyrośnięcia z nich, latami nawet, a te z pozoru tańsze są bylejaksze i szybko się niszczą.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 20:23 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

I trudno coś dopasować . I wszystko na jedno kopyto :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lis 13, 2013 20:23 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro lis 13, 2013 20:25 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

barbarados pisze:I trudno coś dopasować . I wszystko na jedno kopyto :roll:

W dodatku na ogół na figurę człowieka istniejącego w głowie projektanta, nie w realu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 20:26 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

kuba.kaczor13 pisze:Obrazek

:ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 13, 2013 20:35 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

Precz z ciuchami. Mam ich tyle, że chętnie bym połowę wyrzuciła. Tym bardziej że wiele z nich kupili mi w prezencie rodzice, zupełnie nie trafiając w mój gust.
Ale co do nie pasowania ciuchów na człowieka - racja. Ja porcięta na siebie najprędzej kupię w ciuchlandzie. Sklepowe to zwykle rurkowate biodrówki, kompletnie nie pasujące do mojej sylwetki. I zwykle nawet nie daję radę ich naciągnąć na udka i bioderka.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35349
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 13, 2013 20:37 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 33

MB&Ofelia pisze:Precz z ciuchami. Mam ich tyle, że chętnie bym połowę wyrzuciła. Tym bardziej że wiele z nich kupili mi w prezencie rodzice, zupełnie nie trafiając w mój gust.
Ale co do nie pasowania ciuchów na człowieka - racja. Ja porcięta na siebie najprędzej kupię w ciuchlandzie. Sklepowe to zwykle rurkowate biodrówki, kompletnie nie pasujące do mojej sylwetki. I zwykle nawet nie daję radę ich naciągnąć na udka i bioderka.

Dlatego ja mam ciuchy w minimalnych ilościach: ot, tyle, żeby nie prać częściej niż raz w tygodniu, butów jesienno-wiosennych i zimowych po 2 pary i styknie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 20 gości