
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Mnie też jest bardzo smutno, że Gucio nie pojechał do cudownego domu Ewci. Ale chyba podjęłysmy słuszną decyzję. Wyadoptowałam juz z 70 kotów i nigdy jeszcze nie słyszałam, żeby kot zamknięty do transporterka syczał jak Gucio. Koty płaczą, szarpią się, próbują się wydostać, ale raczej nie "atakują". Tak jak pisała Ewa - Gucio to kot "po przejściach", a u Ewy nie ma warunków, żeby dorosłe koty stopniowo przyzwyczaić do siebie, stosując początkowo izolację "nowego". Znam też Zuzię i wiem, że nie bardzo lubiła nowe koty, musiała się przyzwyczajać stopniowo. A w ogóle to i Zuzia i Gucio nie lubią tłoku. Gucio wybiera raczej ustronne miejsca z dala od innych kotów. Ale np. atakuje Pusię, aż muszę go przeganiać. Nie bardzo lubi zaczepki Kacpra, nie ma ochoty z nim baraszkować. Myślę, ze powinien mieć dom bez innych kotów, albo może z jednym... Tak, jak napisała Ewa - gdyby nie miała Zuzi i Poli, mogłaby wziąc Gucia mimo jego syków - bo na miejscu kot na pewno szybko by się przyzwyczaił. Ale pomyślałam sobie, że skoro sam zapach obcych kotów w transporterze wywołał u Gucia taką niechęć, to co by było, gdyby stanął z nimi oko w oko, bez możliwości ucieczki... Oczywiście, nie mam pewności, może by się ułozyło. Może. A może nie i wtedy zafundowłybyśmy kotom masę stresu. Dlatego Ewuniu, myślę, ze podjęłyśmy obie słuszną decyzję. Co oczywiście ani trochę nie zmniejsza mojego żalu i rozczarowania![]()
Po Twoim wyjściu Gucio zachowywał się bardzo spokojnie, nawet jakby "przepraszająco", siedział na balkonie na szafce i dawał się miziać. A teraz zaszył się tak, ze nie potrafię go znaleźć.
puszatek pisze:nie zawsze jest dobre dla kotów to co nam się wydaje, one mają instynkt...moja Figusia zachowywała się też dziwnie gdy pojechałam z nią do nowego domu, przywarła do mnie tak, że nie mogłam jej oderwać
na co dzień tak się nie zachowuje, człowiek nie jest jej potrzebny..............
coś w tym jest...
jolabuk5 pisze:Link na Market zoologiczny - na żwirki.
http://www.marketzoologiczny.pl/zwirki-c-1_68_70.html
Prosisz - masz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, Tygrysiątko, zuza i 44 gości