Badylek [*] i wracający z adopcji Mroczek [*]

Wiem tylko, że w nocy grzebał w kuwecie, trochę podrapał swój drapak, no a nad ranem było widać, że upił trochę wody.
Nie siedzi też już w kanapie, a tylko za kanapą, co jest sporym krokiem do przodu

Myślę, że chłopakowi po prostu w tej jego dziurze się nudzi

Nadzwyczaj szybko sie oswaja ,jak na tak niesmailego kotka-wkrotce pewnie zobaczymy zdjecia wylegujacego sie kota, ktory obejmie we wladanie cale mieszkanie :kotek:

Wspaniale sie czyta takie wiesci

O,co ja czytam po przerwie ,MrÓk już w domku :piwa:

Mroczny już pojawia się w nocy nawet jak wie, że Duża jest w domu

Wskakuje przy niej na kanapie, nawet się myje - tylko oczywiście każdy jej ruch ciągle oznacza ucieczkę za kanapę

Szybko mu idzie oswajanie się :1luvu:

Oby tak dalej :ok:

No brawo caldien jak mu ładnie idzie. Zobacz, cały czas który z Badylkiem poswieciliscie Mrókowi nie poszedł na marne

urwiniu pisze:No brawo caldien jak mu ładnie idzie. Zobacz, cały czas który z Badylkiem poswieciliscie Mrókowi nie poszedł na marne

Oczywiście, że nie!

Super!

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam chłopakowi w przekonaniu się do ludzi i plusów mieszkania z nimi

Myślę, że on czuje, że to już ten właściwy dom :1luvu:

On na pewno wie :ok:

Jak ktoś jest ciekawy, ostatnie wieści z domku :kotek:

:

wczoraj Mroczny wylegiwal sie na mojej kanapie pod moja nieobecnosc, musialam odkurzac swoj kocyk ;P je pod moja noga niemniej wciaz ostro reaguje kiedy wstaje. jak na niego nie patrze to jest troche spokojniejszy. sprobuje mu nie zostawiac jedzenia tylko dawac mu do miski jak wychodzi. a i dzis w nocy sie popisal, od 2 do 5 am zaiwanial po mieszkaniu z dzyniajacymi myszkami

No tak, jak się ma kota, to człowiek po pewnym czasie uczy się chowania przed nocą brzęczących zabawek.
Po kolejnym "pewnym czasie" kot uczy się wcześniejszego chowania swoich zabawek w czarnej dziurze i wyciągania ich w środku nocy.
Cieszę się, ale wciąż ostrożnie.

Badylek [] i wracający z adopcji Mroczek []

Kto przegląda forum