Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 08, 2012 21:38 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Przywitamy się bo Duża znowu zapracowana :roll:
Gromadka
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt maja 11, 2012 14:50 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

MalgWroclaw pisze:Co na "spokojnej..."?
U nas dziś zimno było, ale chyba idzie ku dobremu


Witaj Małgosiu :) Dziś cieplutko i słonecznie :) Kociaste wciąż znoszą do domu swoje zdobycze :? .
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt maja 11, 2012 14:51 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Karolek(ona) pisze:bry wieczór


Cześć Karolek :) Muszę do Was zajrzeć, bo dawno nie byłam na forum :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt maja 11, 2012 14:56 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

bozena640 pisze:Przywitamy się bo Duża znowu zapracowana :roll:
Gromadka


Witaj Gromadko SGD :) i Bożenko
Ja też teraz mało czasu mam na kompa, ale dziś wolne, więc wykorzystałam na maksa i ... byliśmy u weta. Się odrobaczyliśmy. Chciałam jeszcze Batmankowi zrobić test na białaczkę i zaszczepić go po tym teście, ale pani wet powiedziała, że przed zrobieniem testu trzeba izolować kota przez dwa tygodnie od innych kotów, a potem po szczepieniu też dwa tygodnie, aż do nabrania odporności. No to w obecnym czasie nie jest to możliwe. Batman od rana hebluje drzwi i okna, żeby go na pole wypuścić. Kurcze, nie wiem czy dobrze robię.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt maja 11, 2012 15:14 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

W cieniu przyjemny chłodek

Obrazek

A w słońcu trzeba wygrzac stare kosteczki

Obrazek

Do pieszczot, każde miejsce jest dobre

Obrazek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Pt maja 11, 2012 21:34 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Jakie szczęśliwe footerka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Bry wieczór :mrgreen:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob maja 12, 2012 7:38 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob maja 12, 2012 7:56 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Ale śliczna trawka :D
Fasolka z dużą
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 12, 2012 8:12 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

MalgWroclaw pisze:Ale śliczna trawka :D
Fasolka z dużą

Hej Fasolko z Dużą :) Trawka nam rośnie i ją kociaste zajadają i wcale nie chciały jeść tej ładnaj, którą posiałam specjalnie dla nich. Julcio sobie w niej zrobił leżaczek, aż w końcu uschła na amen.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob maja 12, 2012 8:13 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Czsść Karolko, lew wymiata :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob maja 12, 2012 9:14 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

W końcu i my znów powracamy :D Piękne zdjęcia, szczególnie cieszę się na Puśkę, bo dawno jej nie widziałam :ok: A ile to ona ma lat, że stare kosteczki mówisz? :wink: U nas dziś leje i wieje, to dom oblegany jak zimą. Kociaste ogólnie ucieszone, bo Timi nic im nie robi :ok: Pozdrawiamy Was wszystkich!!!!

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Sob maja 12, 2012 13:58 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

joszko89 pisze:A ile to ona ma lat, że stare kosteczki mówisz? :wink: U nas dziś leje i wieje, to dom oblegany jak zimą. Kociaste ogólnie ucieszone, bo Timi nic im nie robi :ok: Pozdrawiamy Was wszystkich!!!!

Witaj Joszko, cieszę się razem z Tobą Twoim szczęściem z Timusia :1luvu: .
Nasza Pusia w grudniu skończyła 13 lat. Kiedy miała 8 lat, miała operację stomatologiczną i wtedy wet powiedział nam, że jak na 8 lat to jest w świetnym stanie. I że on zna takiego shi tzu, który dożył do 13 lat :ryk: :ryk: :ryk:
No to nasza Puśka będzie żyć dłużej jak nic. Jest jeszcze wesoła, radosna, chętnie biega, apetyt ma super. Jeszcze często zachowuje się jak szczeniak, biegając w kółko z radości. Co prawda takie szaleńcze koło kończy się żygnięciem, ale co tam :)
Ale poleżeć też sobie lubi więcej niż kiedyś :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob maja 12, 2012 14:01 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob maja 12, 2012 14:04 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Witaj Bożenko z koteczkami. U nas już leje i bardzo się ochłodziło. Julaś śpi, a Batmanka po domu nosi, chciałby wyjść i pogonić po ogrodzie :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Sob maja 12, 2012 14:06 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ?

Duża zabrała sobie to zdjęcie z kotkiem na trawce i ustawiła jako tło pulpitu. Miauczałam, że nie można bez pozwolenia, ale duża powiedziała, że Ciocia na pewno się zgodzi.
Fasolka :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter, Silverblue i 51 gości