Moje kociska IX.. zdaaaaaaaaaaałam!!!!!! s. 103..

Odpuściło..
Rozmawialam z dr Cetnarowicz.. na razie, ponieważ zrobiło się lepiej - mam obserwować..
i podawać leki..
Czupurek ma dobre samopoczucie.. apetyt i kuwetka w normie.. też obserwujemy..
Bazyl i Sushi porastają futrem..
Reszta bez zmian..

To jeszcze Embiśka

dorcia44 pisze:To jeszcze Embiśka

Pamiętam..

i co tam u Was słychać ?
jak Nikuś ? jak Czupurek ? itd... :wink:

dorcia44 pisze:i co tam u Was słychać ?
jak Nikuś ? jak Czupurek ? itd...

Nikuś od czasu do czasu się lekko przytyka.. ale jakoś sobie radzimy.. cały czas podaję mu zalecone lekarstwa - furagin i dalfaz..
łapka pięknie się goi, opatrunek mu zakładam, żeby sobie nie zainfekował jeszcze niezasklepionej ranki..

Czupurek - sama nie wiem.. dzisiaj nie chciał śniadania.. ale poszedł się napić wody i potem się porządnie umył..

Z Embiśką pójdę po niedzieli..

W czwartek idę ze sobą do lekarza.. muszę sobie zrobić angiografię fluoresceinową oka.. coś mi się źle dzieje z oczami..

Już wiem czemu Czupurek nie chciał jeść rano..
Przeziębił się i ma katar..
Dostal antybiotyk..
teraz kolację troszkę skubnął..

czeka nas tydzień leczenia antybiotykiem..

przeziębienie to pikuś.. :ok:

ja jestem zapisana do okulisty na koniec maja.
jak nie zapomnę :oops:

dorcia44 pisze:przeziębienie to pikuś..
ja jestem zapisana do okulisty na koniec maja.
jak nie zapomnę

Zobaczymy czy pikuś..

mam nadzieję, ale pamiętaj o jego wynikach..

Jutro muszę mu dołożyć coś na podniesienie odporności..
dzisiaj nie mam..

Jak ten okulista dla Twoich zwierzaków, to nie zapomnisz.. jak dla Ciebie, to lepiej sobie zapisz w telefonie.. :twisted:

dermatologa na którego czekałam 2 miesiące przegapiłam :oops:

okuliste ...gdzie bym nie zapisała mogę zapomnieć :oops:

a muszę bo ..muszę

Niestety o zwierzorach pamiętam ,zawsze ,jakie to niesprawiedliwe ,prawda :twisted:

Po antybiotyku Czupurek już nie jest tak zaglucony jak wcześniej.. ale odmówił jedzenia..
wczoraj na siłę wcisnęłam mu odrobinę conva, żeby nie dawać antybiotyku na pusty żołądek..
Dzisiaj zamówiłam mu pastę aptus reconvalescent cat i mam nadzieję, że trochę mu to pomoże..
Ale nie mam wielkich nadziei, że jego stan jakoś znacząco się poprawi..

Nikuś coraz lepiej.. na łapce jeszcze malutka niezasklepiona ranka, którą nadal ochraniam opatrunkiem, żeby się nie zainfekowała..
z sikaniem coraz lepiej..

Bazyl porasta..