Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

sunshine pisze:A mój jak kartofel. Z czasem zrobią mu się głębokie bruzdy po bokach, więc będzie wyglądał jeszcze większy. No i te wielkie pory. Ale i tak go lubię.

grunt to samoakceptacja!

A ja mam nos chudy i trochę długi według mnie jak tata, taki plastusiowy bo końcówkę można wyginać w każdą stronę :lol:

Dzień kota

Ale fajny pomysł. Chyba pójdę do sklepu z zabawkami i też kupię bączka. Tylko najpierw muszę wydobrzeć.
A co u Ciebie? Poznałaś już nową machinę w pracy?

sunshine pisze:Ale fajny pomysł. Chyba pójdę do sklepu z zabawkami i też kupię bączka. Tylko najpierw muszę wydobrzeć.
A co u Ciebie? Poznałaś już nową machinę w pracy?

susnhine a jak Twoj kurs wczorajsze poszedł?

Najadłam się winogron. W sumie nie dowiedziałam się zbyt wielu nowych rzeczy. Ale jestem pewniejsza w tym, co robię.

Na nowej machinie pracujemy już od kilku dni

sunshine a co Ci to? Strasznie jestem do tyłu, ostatnie kilka dni w ogóle nie miałam czasu tu zajrzeć. Przez najbliższe 2 tygodnie chyba też trochę zaniedbam miau, bo będę miała ćwiczenia rehabilitacyjne.

O! A ja od czwartku się rehabilituje. Jakie masz zabiegi? Ja się zaziębiłam- drogi moczowe, stan podgorączkowy i obrzydliwa opryszczka.

sunshine pisze:O! A ja od czwartku się rehabilituje. Jakie masz zabiegi? Ja się zaziębiłam- drogi moczowe, stan podgorączkowy i obrzydliwa opryszczka.

Oj, to szybkiego powrotu do zdrowia życzę!
Ja nie mam zabiegów, same ćwiczenia. Wtedy na jesień jak miałam chodzić oprócz zabiegów też na ćwiczenia, to byłam tylko kilka razy, bo potem się rozchorowałam.

Chorowitki wracać do zdrówka!!

elu pisze:Dzień kota

Elu! Czy Ty współpracujesz z MSZ?

Weihaiwej pisze:Elu! Czy Ty współpracujesz z MSZ?

Hmmm, ale że co?

elu pisze:
Weihaiwej pisze:Elu! Czy Ty współpracujesz z MSZ?

Hmmm, ale że co?

Podczas polskiego przewodnictwa UE oficjalnym upominkiem mającym promować Polskę będzie drewniany bączek...

Tak że zdjęcie bardzo na czasie :ok:

Weihaiwej pisze:
elu pisze:
Weihaiwej pisze:Elu! Czy Ty współpracujesz z MSZ?

Hmmm, ale że co?

Podczas polskiego przewodnictwa UE oficjalnym upominkiem mającym promować Polskę będzie drewniany bączek... Tak że zdjęcie bardzo na czasie

Ooo, a tego to nie słyszałam

Tigerek nas wczoraj zaskoczył! Na ręce daje się wziąć tylko mi (i to nie zawsze), i nawet jak mając go na rękach próbowałam go przełożyć na ręce mężowe to zwiewał. A wczoraj mężowi udało się wziąć Tigerka na ręce!

I jak to mężu stwierdził "i nawet się nie wyrywał za bardzo" :smiech3:

Postaram się dzisiaj wstawić zdjęcie z tej uroczystej chwili

Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

Kto przegląda forum