Szylkretki są piękne. 73. :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 19:57 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:Chyba nie chce mi się dalej wchodzić.. :roll:
Obrazek

Najlepszy punkt obserwacyjny dla kota :) W otwartych drzwiach :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt sty 22, 2010 20:01 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

shira3 pisze:
kalair pisze:Chyba nie chce mi się dalej wchodzić.. :roll:
Obrazek

Najlepszy punkt obserwacyjny dla kota :) W otwartych drzwiach :ryk: :ryk:

No chyba! :lol: Z dwóch stron! :mrgreen: Czyli nic jej nie zaskoczy. :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:01 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:O, Nelly jest! :D Cześć Słońce! :1luvu: Ona probuje się domyć. :mrgreen:
Piekę ciasto drożdżowe. Przyjdź się poczęstować! :lol:

Bieda, jeśli to jej przeszkadza :(
Kotek, ta też mam ciasto drożdżowe :1luvu: TZ upiekł wczoraj, tzn wyrobił ja włożyłam do piekarnika. Bo dostał maszynę do pieczenia chleba na gwiazdkę {chciał} i upiec to nie za bardzo wyszło w maszynie (musimy rozpracować) ale przygotować do wypieku bombowo wychodzi.
Z bakaliami, lukrem :1luvu:
To wczoraj powiedziałam, że koniec ze mną jak umiemy dobre drożdżowe robić :mrgreen: A niedługo trzeba by powalczyć z wałeczkami, przed wiosną :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 22, 2010 20:10 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

Nelly pisze:
kalair pisze:O, Nelly jest! :D Cześć Słońce! :1luvu: Ona probuje się domyć. :mrgreen:
Piekę ciasto drożdżowe. Przyjdź się poczęstować! :lol:

Bieda, jeśli to jej przeszkadza :(
Kotek, ta też mam ciasto drożdżowe :1luvu: TZ upiekł wczoraj, tzn wyrobił ja włożyłam do piekarnika. Bo dostał maszynę do pieczenia chleba na gwiazdkę {chciał} i upiec to nie za bardzo wyszło w maszynie (musimy rozpracować) ale przygotować do wypieku bombowo wychodzi.
Z bakaliami, lukrem :1luvu:
To wczoraj powiedziałam, że koniec ze mną jak umiemy dobre drożdżowe robić :mrgreen: A niedługo trzeba by powalczyć z wałeczkami, przed wiosną :wink:

:ryk: :ryk: :ryk: Ano, trzeba będzie zrzucać na wiosnę. :mrgreen: To ja takiego wypasionego nie mam..Zwykła drożdżówka z jabłuszkami. Już się upiekła. :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:16 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

Avatara wczoraj obejrzeliśmy. Świat Pandory- :1luvu:
Niestety nie w 3D, czego bardzo żałuję. Film dobry, ale nie ma co porównywać z 2012, bo to zupełnie inne gatunki. 8)
Polecam!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:19 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:
kociczka39 pisze:
kalair pisze:
Nie widzialam jeszcze.
A chodzila w kubraczku?

Tak,wetka jej taka siatkę założyła i wkładkę higieniczną pod tę siatkę ,żeby to szare zeszło,ten cały brud
A ja jej kubraczek w domu sama zrobiłam,żeby sie za tę siatkę nie brała
Obrazek

Jaka słodzinka biedna. :1luvu: A szybko doszła do siebie? Nie było ze szwami problemów?

Ojj,powiem CI ,że biedna tu była.Tuliła się jak mogła do nas,szukała,żeby się do nas przyssać.W nocy tak czułam,że coś po poduszce łazi,a Myś się uwaliła jak długa,żeby tylko brzusiem blisko być,nawet w dzień,gdzieś mam fotkę zrobioną jak się wtuliła.Powiem,że w którymś momencie żałowałam tej sterylki.Najbardziej wtedy,jak trzeba było wyjąć tę wkładkę spod tej siatki.Zdejmowanie kubraczka,odchylenie tej siatki,ona mi miauczała w głos,a ja wyłam razem z nią,uff dobrze,że to już za nami.Ja wtedy miałam akurat nocną zmianę.I w trzy dni łącznie przespałam ze 12 godzin może,bo musiałam czujnie spać,tż pracował na ranki wtedy.Raz mi strachu narobiła,w drugi dzień po,uchyliłam oko,bo usłyszałam przez sen jak się kręci,bo ta wkładka szeleściła trochę i zobaczyłam ją w którymś momencie bez siatki i kubraczka,zerwałam się na 4 od razu,ale na szczęście się tylko zsunęło z przednich łapek.Ale co najbardziej byliśmy w szoku,to to ,że nie narobiła nigdzie.Mówimy ,taka obolała,to jak se siknie na podłogę,trudno,a ona nie,do kuwety,doszła jak pijak,tż ją przytrzymał w kuwecie ,żeby orła nie wywinęła i zrobiła grzecznie siusiu,buziaków milion dostała,że grzeczny kotek
NAwet wmiarę szybko doszła do siebie,przespała całą resztę dnia ,w którym ją przynieśliśmy do domu i prawie następny.W 3 dniu po już było prawie normalnie,zaczepiała do zabawy.Ze szwami na szczęście nie było problemu.Później ta siatka ją zaczęła trochę uwierać,to ją wywaliłam i leciutko bandażem owinęłam.Oooo,ale referat zasadziłam 8O :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 22, 2010 20:20 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:Avatara wczoraj obejrzeliśmy. Świat Pandory- :1luvu:
Niestety nie w 3D, czego bardzo żałuję. Film dobry, ale nie ma co porównywać z 2012, bo to zupełnie inne gatunki. 8)
Polecam!

Ooo 2012 tez jest super i tez polecam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 22, 2010 20:23 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

shira3 pisze:
kalair pisze:Chyba nie chce mi się dalej wchodzić.. :roll:
Obrazek

Najlepszy punkt obserwacyjny dla kota :) W otwartych drzwiach :ryk: :ryk:



a moje dostojnie wyszly na mroz......jak wchodzilam do domku......ale je zapedzilam szybko do domku.....zeby sie nie rpzeziebily.....ale jak wietrze meiszkanie ,to wteyd tez tka siadaja, przy czym Gucio z najdluzszym futrem w glebi pokoju i patrzy z daleka co na zewn slychac;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103314
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 22, 2010 20:25 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

shira3 pisze:
kalair pisze:Chyba nie chce mi się dalej wchodzić.. :roll:
Obrazek

Najlepszy punkt obserwacyjny dla kota :) W otwartych drzwiach :ryk: :ryk:

Ależ ona ma to umaszczenie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 22, 2010 20:32 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kociczka39 pisze:Ze szwami na szczęście nie było problemu.Później ta siatka ją zaczęła trochę uwierać,to ją wywaliłam i leciutko bandażem owinęłam.Oooo,ale referat zasadziłam 8O :oops:

Nie szkodzi :lol:
Ja nad pierwszą kotką płakałam, ale dostałam niewybudzoną. Traumatyczne przeżycie.Sylwuś, potem będzie lepiej! :mrgreen:
No i właśnie te noce..Zazwyczaj mam zarwane, lekki sen, zrywam się do kotki. Ehh. Dobrze, że na razie za nami.Kotusie ok, i tylko głaskać, tulić, miziać, i w ogóle służyć! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:36 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kociczka39 pisze:
kalair pisze:Avatara wczoraj obejrzeliśmy. Świat Pandory- :1luvu:
Niestety nie w 3D, czego bardzo żałuję. Film dobry, ale nie ma co porównywać z 2012, bo to zupełnie inne gatunki. 8)
Polecam!

Ooo 2012 tez jest super i tez polecam

Dokładnie! Świetny film z bardzo wartką akcją od początku do końca.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:38 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

anulka111 pisze:
shira3 pisze:
kalair pisze:Chyba nie chce mi się dalej wchodzić.. :roll:
Obrazek

Najlepszy punkt obserwacyjny dla kota :) W otwartych drzwiach :ryk: :ryk:



a moje dostojnie wyszly na mroz......jak wchodzilam do domku......ale je zapedzilam szybko do domku.....zeby sie nie rpzeziebily.....ale jak wietrze meiszkanie ,to wteyd tez tka siadaja, przy czym Gucio z najdluzszym futrem w glebi pokoju i patrzy z daleka co na zewn slychac;)

:lol: :lol: :lol: Gucio słodziaczek! :1luvu: No, teraz trzeba uważać, bo zimno jednak konkretnie. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:38 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kociczka39 pisze:
shira3 pisze:
kalair pisze:Chyba nie chce mi się dalej wchodzić.. :roll:
Obrazek

Najlepszy punkt obserwacyjny dla kota :) W otwartych drzwiach :ryk: :ryk:

Ależ ona ma to umaszczenie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

No, dość kolorowa! :1luvu: Z przodu tak nie widać. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sty 22, 2010 20:41 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:
kociczka39 pisze:Ze szwami na szczęście nie było problemu.Później ta siatka ją zaczęła trochę uwierać,to ją wywaliłam i leciutko bandażem owinęłam.Oooo,ale referat zasadziłam 8O :oops:

Nie szkodzi :lol:
Ja nad pierwszą kotką płakałam, ale dostałam niewybudzoną. Traumatyczne przeżycie.Sylwuś, potem będzie lepiej! :mrgreen:
No i właśnie te noce..Zazwyczaj mam zarwane, lekki sen, zrywam się do kotki. Ehh. Dobrze, że na razie za nami.Kotusie ok, i tylko głaskać, tulić, miziać, i w ogóle służyć! :1luvu:

Oj tak,jak już później zaczęła powoli wariować,a jak przyszliśmy z nią do domu po zdjęciu szwów (kończyła w ten dzień 8 - mcy) to jak dostała świra ni stąd ni zowąd,to tak się cieszyłam,że to już za nami,że jak ją złapałam,naszpikowałam buziakami,to aż sobie westchnęła jak ją puściłam.Se pewno pomyślała o mnie "poj... ją" 8O
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 22, 2010 20:44 Re: Szylkretki są piękne. 73. :)

kalair pisze:Avatara wczoraj obejrzeliśmy. Świat Pandory- :1luvu:
Niestety nie w 3D, czego bardzo żałuję. Film dobry, ale nie ma co porównywać z 2012, bo to zupełnie inne gatunki. 8)
Polecam!

Aaa no proszę.
Chyba pójdziemy jednak na Avatara ale no w 3D chcę zobaczyć, bo ja jeszcze nie widziałam żadnego i jestem naprawdę ciekawa.
To mówisz,że 2012 dobry? Bo tak słyszałam, że nie. I tak chcę obejrzeć i tak, ale zawsze lepiej jak komuś się podobało.
Ostatnio edytowano Pt sty 22, 2010 20:45 przez Nelly, łącznie edytowano 1 raz

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości