Behemot...

[shira3]

2. I TY BRUTUSIE

Tylko ostrzegam Ona to potrafi

[alus1]

Bry dzionek

[AYO]

Siemanko
Tym razem Ciebie wetło

[kinga w.]

Czepiasz się.

[AYO]

Fakty stwierdzam - ale wiem, że jak mus to mus

[kinga w.]

Już lepiej - tłumaczysz się.

[Dorota]

Dziędobry

[AYO]

Mnie dzisiaj też trochę na ogon nadepnęli i tzreba było jednakowoż trochę wniosków powypuszczać

Dziędobry Dorotko

[Dorota]

Mnie dzisiaj też trochę na ogon nadepnęli i tzreba było jednakowoż trochę wniosków powypuszczać

Oczyma wyobrazni zobaczylam to

[kinga w.]

A tu Cię ciśnie... Neee... Mi nie deptali! Mnie tylko szlag trafia na ulicy, w sklepie... Oni tu nawet pieniądze mają pokręcone! Nie wspomnę że wchodząc na jezdnię trza patrzeć na opak.

[AYO]

Ne-ne ja o Ali pisałam, że zarobiona
Rozumiem Ją - wysiłek intelektualny włożony w to, żeby się wtłoczyć w ramki procedur to chyba najbardziej wyczerpująca rzecz jaka znam
Nie jestem po prostu mentalnie typem gryzipiórka,moja młoda szefowa za to trzyma sie procedur jak pijany płotu no i na styku tych dwóch postaw czasami się trze

[kinga w.]

Cudnie masz.No... Urzędas to Ty nie jesteś zdecydowanie.

[Georg-inia]

biurwa się wita

[AYO]

Pewnie, że nie jestem. Nie jestem też archiwistą z zamiłowania, z tendencją do porządkowania wszystkiego pod sznurek. Jestem archiwistą z zawodu [m.in.] i najlepiej mi idzie klasyfikacja i wyszukiwanie. Idealnie by było, żeby potem "ktoś" zrobił za mnie tę resztę
A tak w ogóle to ktoś mi dziś kota podmienił - "tu mnie podrap to strzele ci baranka - o - i szczurka koło uszka ci zrobię - i tu też koniecznie podrap dłuugo - i taaakiego ci szczuura zrobię" - taki miałam rano monolog powitalny w wykonaniu NIEDOTYKALSKIEGO Kota-B.

Ellou biurwie

[Georg-inia]

"tu mnie podrap to strzele ci baranka - o - i szczurka koło uszka ci zrobię - i tu też koniecznie podrap dłuugo - i taaakiego ci szczuura zrobię"

eeee? że tak inteligentnie zapytam...