Ptachu 2, Ptachu leje, zamorduję go. Biedaki na działkach

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2010 18:06 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Iwciu, nienawidzę ludzi, którzy bez przerwy majstrują i psują schronienie dla moich bezdomniaków - rozumiem Cię i współczuję z całego serca. Też bym tam nie chodziła, ale ktoś albo nawet kilku ktosiów czeka na mnie, bo na kogo ma czekać.
Kurcze, trikolorki są za delikatne, żeby żyć na zewnątrz. Który kot nie jest zresztą zbyt delikatny :cry:
Ptachu, u nas na wszystko ma pozwalane Florka. Florce wolno leżeć, gdzie chce, robić, co chce. Ja tak nie mam, bo chociaż też miałam ciężkie kociństwo, to jednak jestem młodsza. A Florka przyszła do domu już bardzo dorosła. Tylko inne nam trochę zazdroszczą, a czasem więcej, niż trochę i wtedy robi się nie do wytrzymania. A ja zawsze słyszę, że mam ciepło, sucho i pyszne jedzenie, więc żebym nie narzekała. Tobie też tak mówią? Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 30, 2010 19:18 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Zapomniałam Ci powiedzieć, Ptachu, że teraz to jeszcze ciągle słyszę, że nie muszę się bać fajerwerków i petard, bo jestem w domu. W sumie nie jest źle, jakby się zastanowić, co nie? Ptachu, my wszystkie życzymy Tobie i Misiowi, i innym kotom, i Waszym Dużym najlepszego roku. Żebyśmy byli bezpieczni, zdrowi i zaopiekowani. Fasolka :P
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 31, 2010 17:16 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Dużo radości dnia codziennego, spełnienia marzeń co do jednego. Miłości takiej, że świat nie widział, zdrowia takiego, co nikt nie słyszał. Pieniędzy tyle, że nie wiesz ile, a wszystko to w radosną chwilę.
Obrazek

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 31, 2010 17:25 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Wszystkiego najlepszego i ludziom, i zwierzowi wszelkiemu z tego wątku! Dobrego, szczęśliwego Roku! :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 01, 2011 12:19 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach


Bry wszystkim,

Ja i reszta futrzastych tych kocich i psich życzymy wszystkim kotom, psom i ich służbie :wink: , czyli Dużym, aby ten Nowy Rok był dla nich lepszy od tych, które minęły, aby spotykały Was tylko same dobre rzeczy, aby wasze miseczki zawsze były pełne. Pomyślności w Nowym Roku.

Noc miałem ciężką, co prawda po raz pierwszy nie schowałem się po łóżkiem, ale bacznie nasłuchiwałem i rozglądałem się dookoła, cały czas zachowywałem czujność na wypadek gdyby trzeba było uciekać pod łóżko.
Ranek nie lepszy Duża niemal na ful puszcza swoje ulubione kawałki [Sleyer, Bechemot i Metalika] Duży mówi, że ona się mści na sąsiadach za to dicopolo, co leciało przez całą noc, ale Duża mówi, że to nie zemsta, że musi odreagować. Wygrzebała jeszcze jakiś kawałek Sabaton zagrzewający do boju i od 10 rano w Nowy Rok lata ze ścierką i sprząta, normalna to ona nie jest :roll: , usiłujemy spać, ale się nie da :evil: .

Ptachu niewyspany
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob sty 01, 2011 12:21 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Ptachu. Rozdrapałam sobie znowu pyszczek i już zostało to odkryte, chociaż się chowałam i nie pokazywałam. W poniedziałek gabinet. Ładny początek roku :cry: Fasolka :cry: :cry: :cry:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 01, 2011 12:25 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

MalgWroclaw pisze:Ptachu. Rozdrapałam sobie znowu pyszczek i już zostało to odkryte, chociaż się chowałam i nie pokazywałam. W poniedziałek gabinet. Ładny początek roku :cry: Fasolka :cry: :cry: :cry:



Fasolciu a dlaczego rozdrapujesz pyszczek, jesteś alergiczką jak nasz Kurczak?
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob sty 01, 2011 13:50 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Jestem :cry: i jeszcze jestem nerwową koteczką. I często ganiam się z Franią, bo się nie lubimy. Ale pyszczek rozdrapuję sobie sama. Lubię się przytulić wieczorem i trochę pospać przytulona do człowieka. A ona tak jak Twoja Duża, Ptachu, wzięła się do sprzątania - to z nerwów. Może mam to po człowieku? Bo alergię też ma, to ja już nie wiem :( . Fasolka
Tak wyglądałam latem, jak wychodziłam na balkon. Wiem, wiem, że to nie jest proste, ale ona nie umie obrócić zdjęcia, a chciałam Ci pokazać siebie
http://img696.imageshack.us/i/38262692.jpg/
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 03, 2011 6:25 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Cześć Ptachu, muszę się schować, bo zaraz będę pakowana do kontenerka :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 03, 2011 18:18 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Cześć Ptachu! Byłam rano na zastrzyku, ciocia wet powiedziała, że już się oswoiłam. Ja już długo mieszkam w domu, a w gabinecie jestem często, więc tam aż tak bardzo się nie szarpię, bo się boję cioci. Moja duża powiedziała, że u Ciebie mieszka kotek albo kotka o bardzo małym rozumku i ona nie pamięta płci, ale spakuje mnie i wyśle do Łodzi, to będą dwa kotki o bardzo małych rozumkach w komplecie i w jednym miejscu :roll: I powiedziała, że nie rozumie, jak można rozdrapywać sobie pyszczek, liczyć na to, że nie zauważy, a cały czas wiedzieć, że i tak się pojedzie do gabinetu na zastrzyk. I teraz ma mnie obserwować, a ja tego nie cierpię. Zawsze, jak mam rankę, to się odwracam tak, żeby nikt nie widział. A jak duża mi wtedy macha czymś pysznym przed noskiem, żebym podniosła głowę do góry, to nie podnoszę. A ona i tak wie, ciekawe, skąd :roll: Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto sty 04, 2011 10:08 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Cześć Fasolko, jesteś piękna. U nas alergię ma Kurczak, ale on ma trochę inną niż ty, u niego idzie w astmę, ma ciągłe problemy z zapaleniem płuc i oddychaniem, najgorzej jest latem, gdy wychodzi na balkon. Wczoraj był z Synusią u naszej doc, znów ma szmery w płucach, został pokłuty, Sysunia też, bo się przeziębiła, zawiezienie Sysuni do doc to duże wyzwanie.
Kotek o bardzo małym rozumku to Kratunia dziewczynka, Duża mówi, że ona ma duża wspólnego z Kubusiem Puchatkiem ;)

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto sty 04, 2011 20:19 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Dziękuję bardzo :oops: To zdjęcie było robione latem na balkonie, teraz nikt tam nie może chodzić. Frania codziennie dobija się piąstkami do drzwi balkonowych, a jak jest słońce grzejące przez szybę w południe (tylko, jak duża jest w domu, to rzadko się zdarza) - Frania myśli, że lato przyszło i wcale nie chce zrozumieć, że na balkon nie można, bo jest zimno, można przeziębić pęcherz. Moja duża przyszła i powiedziała, że mam odroczony wyrok wizyty w gabinecie co najmniej do piątku. Ciocia wet mówi, żeby tylko obserwować, bo wizyta dla mnie jest okropnym stresem, a poza tym ostatnio dostałam dużo leków. Bardzo współczuję Kurczakowi, że nie może oddychać. Duża też czasem nie może, wtedy Florka jest bardzo blisko dużej. Bo Florka to jest nasza Florence Nightingale, mówi duża, ona się zawsze opiekuje. Florka była już bardzo duża, jak trafiła do domu, przedtem długo mieszkała na podwórku. Bardzo dobrze wie, co to znaczy być bezdomną kotką. Duża zawsze mówi, żebym brała przykład z Florki. A przecież każda kotka wie swoje. I kotek też, kochany Ptachu. Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 06, 2011 21:30 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Jestem, Ptachu. Moja duża mówi, że deszcz pada i to bardzo niedobrze. Głównie dlatego, że jutro bardzo wcześnie rano ma coś bardzo ważnego do zrobienia z kotami na podwórku. No i biedaki mokną, a wiadomo - nikt nie lubi mieć mokrych łapek. Duża umyła mi trochę rankę, bardzo nie chciałam i duża też nie, ale się przemogła, a mnie zmusiła :( Potrzymaj za nas łapki, Ptachu, dobra? Ciężko jest. Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 07, 2011 7:49 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Cześć Ptachu! Mamy gościa w łazience i nawet nie wiadomo, czy to chłopak, czy dziewczyna. Jest chore i moja duża wzięła to z podwórka. Duża mówi, że ta kicia musiała kiedyś mieć dom, z którego została wyrzucona, bo jeszcze niedawno wyglądała bardzo ładnie i jak się brała za jedzenie, to wybrzydzała, a to znaczy, że nie zawsze była głodna. Teraz tak cherla z tej łazienki, że chyba ma zapalenie płuc :( Duża zaraz jedzie z nią do gabinetu. Duża mówi, że wysłała do Twojej Dużej mejla. Fasolka niespokojna :strach:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 07, 2011 13:32 Re: Ptachu 2, Ptachu leje i bije Ańdźkę :(. Biedaki na działkach

Gość jest dziewczynką. Ma zapalenie płuc, Ptachu i dostała zastrzyk, na następny jedzie w niedzielę. Nie wiem, jak to będzie, bo ona będzie jeździć z dużą co dwa dni, ja też co dwa dni zwykle jeżdżę. Żeby się nie stykało, bo będzie tłok :roll: Poza tym, nie wiem, czy duża utrzyma nas obie, jakbyśmy chciały zwiać. Na poważnie, Ptachu, to ja się bardzo martwię. Fasolka zmartwiona
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 65 gości