Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:kalair pisze::lol:Kinga, nie ma co! W czwartek muszę je zobaczyć!
![]()
A czemu w czwartek??
Tyzma pisze:Za to jaka machina ćwiczeniowaile kinga wyciągasz? Moja Dusia tak się rozbiła o szybę z rozbiegu walnęła głową aż odpadła
kinga w. pisze:Aaa... Że taki! No to ten też teoretycznie liczy, ale mu nie zawsze licznik przeskakuje, także... Oszust jest. Zwykle po 500 na połowie obciążenia odpuszczam. Idę na ilość powtórzeń nie na obciążenie - chodzi o redukcję doopska a nie wzrost masy mięśniowej.
kalair pisze:Tyzma pisze:Za to jaka machina ćwiczeniowaile kinga wyciągasz? Moja Dusia tak się rozbiła o szybę z rozbiegu walnęła głową aż odpadła
Przepraszam,ale..![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dusi głowa odpadła?![]()
Tyzma pisze:kalair pisze:Tyzma pisze:Za to jaka machina ćwiczeniowaile kinga wyciągasz? Moja Dusia tak się rozbiła o szybę z rozbiegu walnęła głową aż odpadła
Przepraszam,ale..![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dusi głowa odpadła?![]()
Dusia odpadła w całości od szyby i płakała głośno
Tyzma pisze:kalair pisze:Tyzma pisze:Za to jaka machina ćwiczeniowaile kinga wyciągasz? Moja Dusia tak się rozbiła o szybę z rozbiegu walnęła głową aż odpadła
Przepraszam,ale..![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dusi głowa odpadła?![]()
Dusia odpadła w całości od szyby i płakała głośno
kinga w. pisze:Oj, bez szoku. Nogi to ja zawsze miałam silne - łażenie po górach, rower... no i ciągły trening - noszenie wielkiego doopska.
kinga w. pisze:Oj, bez szoku. Nogi to ja zawsze miałam silne - łażenie po górach, rower... no i ciągły trening - noszenie wielkiego doopska.
bazylica pisze:kinga w. pisze:Oj, bez szoku. Nogi to ja zawsze miałam silne - łażenie po górach, rower... no i ciągły trening - noszenie wielkiego doopska.
no wieszja tez mam pewne doświadczenie, szczególnie w noszeniu dużego tyłu, ale 500... schodków
ja ostatnio na 4 piętro do matki wchodzę z zadyszką
kinga w. pisze:bazylica pisze:kinga w. pisze:Oj, bez szoku. Nogi to ja zawsze miałam silne - łażenie po górach, rower... no i ciągły trening - noszenie wielkiego doopska.
no wieszja tez mam pewne doświadczenie, szczególnie w noszeniu dużego tyłu, ale 500... schodków
ja ostatnio na 4 piętro do matki wchodzę z zadyszką
Ok, tyle że Ty ciągasz za sobą co najwyżej sedan, a ja niezłego pick upa.To permanentny trening.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości