Satoru pisze:kiedy wizyta?
Nie wiemy jeszcze, dziadek załatwia.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Satoru pisze:kiedy wizyta?
aglo pisze:No, a jak mawiała moja dużo starsza i doświadczona życiowo koleżanka: może różnie dziać się w życiu, ale kubeł ze śmieciami wynieść trzeba. I nakarmić koty. Jęczą przeraźlwie, chyba jesień tak na nie wpływa, że żrą jak złe.
Antek super na nie reaguje, niestety one rzadko kiedy podchodzą do Młodego (aczkolwiek ostatnio coraz większe zainteresowanie jest ze strony kotów Antkiem, chyba zauwałyły, że Młody posiada ręce).
Raz się zdarzyło, że Luna rączkę Antka polizała, ten śmiał się i gadał do swojej dłoni przez następne 10 minut. Łapie za ogon, wsadza palce do uszu Kotka. Tacy koci rehabilitanci. Stymulują Antka do ruchu
majencja pisze:że sie wtrące bo nie wiem czy jesteście zorientowani i ktoś Was poinformował- trzeba Antosiowi orzec jak najszybciej niepełnosprawność- w tym momencie każdy wydatek na sprzęt rehabilitacyjny, turnusy rehabilitacyjne , dojazdy na rehabilitacje będziecie mogli odliczać od podstawy opodatkowania, możecie się wtedy starać o dofinansowanie na zakup sprzetu z PCPR/ Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie/
I tak jak na wózek rehabilitacyjny będzie zlecenie od lekarza z poradni specjalistycznej to trochę dopłaci NFZ no i mozna się starac o dofinansowanie z tego PCPR a resztę co zapłacicie odliczycie od podstawy wymiaru opodatkowania.Zawsze to coś mniej wyjdzie . Tak ze nie róbcie zakupów przed uzyskaniem tego orzeczenia
Trzymam kciuki-
U mnie w terenie jest chłopak który ma 19 lat i żyje z zanikiem mięśni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Kankan, włóczka i 44 gości