
prądnica na plecy, mikrofala pod pachę i do weta

a poważnie, to chociaż mam wetkę naprawdę 100 m. od domu, to nie wiem, jak musiałabym zabezpieczyć transporter, żeby nie przeziębić Peli, gdyby było jak dzisiaj o 8.00 rano

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
agul-la pisze:przyszedł mi dziś wiklinowy transporterek, klusia od razu do niego wlazła, a on risiard ma go w rzyci
agul-la pisze:w nocy spali tradycyjnie na mnie, a w dzień nie wiemjak nie będą w niej spać to trudno, będzie służyć za transporter tylko
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 407 gości