Hy hy... Koniec wakacji!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 04, 2007 15:14

moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:Trzeba było zabrać doniczkę ze sobą do pracy.
Przecież i tak nikt by nie miał odwagi skomentować. :twisted:
Chociaż Ptyś zapewne woli, jak Ciebie nie ma w pobliżu. :roll:

Wszyscy sie boja redaf? 8O

A Ty nie? 8O

A powinnam :?: 8O

No ja się boję.

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sie 04, 2007 15:32

varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:Trzeba było zabrać doniczkę ze sobą do pracy.
Przecież i tak nikt by nie miał odwagi skomentować. :twisted:
Chociaż Ptyś zapewne woli, jak Ciebie nie ma w pobliżu. :roll:

Wszyscy sie boja redaf? 8O

A Ty nie? 8O

A powinnam :?: 8O

No ja się boję.

jezeli ty sie boisz to ja sie zaczynam 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sie 04, 2007 15:35

oooo, Redaf ma trzeciego kota :D
Omne trinum perfectum :D
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob sie 04, 2007 16:25

moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:Trzeba było zabrać doniczkę ze sobą do pracy.
Przecież i tak nikt by nie miał odwagi skomentować. :twisted:
Chociaż Ptyś zapewne woli, jak Ciebie nie ma w pobliżu. :roll:

Wszyscy sie boja redaf? 8O

A Ty nie? 8O

A powinnam :?: 8O

No ja się boję.

jezeli ty sie boisz to ja sie zaczynam 8)
A ja sie wyłamie - nie boje sie :mrgreen:
Moze dlatego ze do mnie troche daleko? :mrgreen:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 16:27

skaskaNH pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:Trzeba było zabrać doniczkę ze sobą do pracy.
Przecież i tak nikt by nie miał odwagi skomentować. :twisted:
Chociaż Ptyś zapewne woli, jak Ciebie nie ma w pobliżu. :roll:

Wszyscy sie boja redaf? 8O

A Ty nie? 8O

A powinnam :?: 8O

No ja się boję.

jezeli ty sie boisz to ja sie zaczynam 8)
A ja sie wyłamie - nie boje sie :mrgreen:
Moze dlatego ze do mnie troche daleko? :mrgreen:

W dobie Nimbusa 2000 nigdzie nie jest daleko. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sie 04, 2007 16:32

varia pisze:
skaskaNH pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:Trzeba było zabrać doniczkę ze sobą do pracy.
Przecież i tak nikt by nie miał odwagi skomentować. :twisted:
Chociaż Ptyś zapewne woli, jak Ciebie nie ma w pobliżu. :roll:

Wszyscy sie boja redaf? 8O

A Ty nie? 8O

A powinnam :?: 8O

No ja się boję.

jezeli ty sie boisz to ja sie zaczynam 8)
A ja sie wyłamie - nie boje sie :mrgreen:
Moze dlatego ze do mnie troche daleko? :mrgreen:

W dobie Nimbusa 2000 nigdzie nie jest daleko. :twisted:
Redaf ma wlasnego Nimbusa? 8O
To ja jednak zaczynam sie bac :strach:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 16:37

skaskaNH pisze:
varia pisze:
skaskaNH pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:
moś pisze:
varia pisze:Trzeba było zabrać doniczkę ze sobą do pracy.
Przecież i tak nikt by nie miał odwagi skomentować. :twisted:
Chociaż Ptyś zapewne woli, jak Ciebie nie ma w pobliżu. :roll:

Wszyscy sie boja redaf? 8O

A Ty nie? 8O

A powinnam :?: 8O

No ja się boję.

jezeli ty sie boisz to ja sie zaczynam 8)
A ja sie wyłamie - nie boje sie :mrgreen:
Moze dlatego ze do mnie troche daleko? :mrgreen:

W dobie Nimbusa 2000 nigdzie nie jest daleko. :twisted:
Redaf ma wlasnego Nimbusa? 8O
To ja jednak zaczynam sie bac :strach:

:mrgreen:
Muszę wystawić redaf rachunek za kreowanie wizerunku. 8)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sie 04, 2007 16:52

Zaraz poproszę, żeby was wyodrębnili do nowego wątku! :twisted:
Ja tu w pracy z nerw mało nie wyjdę, a wam się na pleplactwo zebrało zamiast dawać dobre rady wychowawcze! :twisted: :twisted: :twisted:

Biedny malutek tam sam na tarasie :crying: :crying: :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2007 17:13

redaf pisze:Biedny malutek tam sam na tarasie :crying: :crying: :crying:

No ale żadna krzywda mu się tam nie dzieje przecież. Najpierw się najadł pyszności, potem pooglądał świat, a teraz śpi w najsłoneczniejszym miejscu. 8)
Cały szczęśliwy, że Ciebie nie ma i się nie musi za doniczkę chować. :twisted:

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sie 04, 2007 17:30

varia pisze:Cały szczęśliwy, że Ciebie nie ma i się nie musi za doniczkę chować. :twisted:

A Aleba mi każe go siłą zza doniczki wyciągać i zagłaskiwać!
A ja się boję, że mu jakąś krzywdę zrobię bo to taka mała kocinka! :crying: :crying: :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2007 17:43

redaf pisze:A Aleba mi każe go siłą zza doniczki wyciągać i zagłaskiwać!

I Ty się wyjątkowo tym razem Aleby posłuchaj :twisted:

A potem liczę na fajną relację 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2007 17:54

redaf pisze:A ja się boję, że mu jakąś krzywdę zrobię bo to taka mała kocinka! :crying: :crying: :crying:

Prędzej on Tobie zrobi krzywdę. ;)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sie 04, 2007 17:55

Aleba pisze:A potem liczę na fajną relację 8)

Od sanitariusza pogotowia, który mi będzie liczne krwotoki tamować? :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 04, 2007 18:28

redaf pisze:
Aleba pisze:A potem liczę na fajną relację 8)

Od sanitariusza pogotowia, który mi będzie liczne krwotoki tamować? :twisted:
Moze byc :twisted: I do tego fotoreportaż :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2007 19:23

redaf pisze:
varia pisze:Cały szczęśliwy, że Ciebie nie ma i się nie musi za doniczkę chować. :twisted:

A Aleba mi każe go siłą zza doniczki wyciągać i zagłaskiwać!
A ja się boję, że mu jakąś krzywdę zrobię bo to taka mała kocinka! :crying: :crying: :crying:

Najpierw chce rad wychowawczych a potem ich nie przyjmuje do wiadomosci :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Google [Bot] i 33 gości