MonikaMroz pisze:Zrobiły się koleżanki
Maja jeszcze fazę ze Bagi z łapy da Mili ta ucieka i zaraz wraca. A Mili ja ocharczy ale to już bardzo rzadko. Ja się cieszę się się zaakceptowały i umieją obok siebie funkcjonować. Mili już nie stoi w drzwiach i myśli czy wejść czy nie. Ona wręcz wbiega z impetem do pokoju. Sika do kuwety Bagiry ale kupę idzie kulturalnie robić do swojego kibla. Bagi już nie ma fazy sikania u Mili w kuwecie. Wiec jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Po tej relacji teraz widzę ze to Amy jak jeszcze żyła była takim agresorem.
Taki był dzisiejszy ranek
jak zgodnie leżą