Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

Pola. Ja bym już łapała kotolota i przyleciała wewtepędy. Ale nie mogę, bo Duża zamkła bałkona :placz:

I mówi że mam djetę bo mam chorego pącherza :evil:

. A to wcale nieprawda bo już nie mam chorego i mogę wszystko amciać!
Książniczka Ofelja poszkodowana

MB&Ofelia pisze:Pola. Ja bym już łapała kotolota i przyleciała wewtepędy. Ale nie mogę, bo Duża zamkła bałkona I mówi że mam djetę bo mam chorego pącherza . A to wcale nieprawda bo już nie mam chorego i mogę wszystko amciać!
Książniczka Ofelja poszkodowana

Nasz balkon jest otwarty to jak ci się uda to wiesz .
Pęcherzem jeść nie będziesz a brzusio masz zdrowy to co ta duża twoja wymyśla.
Pola

Taką ilość lepiej schowaj, bo wietrzeje.

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4837692/Gdy-Twoj-kot-nie-lubi-Twojego-faceta

Moja pięknoteczka

MalgWroclaw pisze:Taką ilość lepiej schowaj, bo wietrzeje.

Część jest w karmniku a reszta poszla do pojemników.Są zamykane wiec bez obawy.

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4837692/Gdy-Twoj-kot-nie-lubi-Twojego-faceta

Moja pięknoteczka

Pola rozozerca.

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4837692/Gdy-Twoj-kot-nie-lubi-Twojego-faceta

Moja pięknoteczka

Pola rozozerca.

A jaka zadowolona! Po oczkach widać

Jak się dziś czujecie?

jolabuk5 pisze:Ewuniu, a nie spróbowałabys robić sama zastrzyki? Przy tych bolących kolanach byłoby wygodnie nie biegać z transporterem do weta. Przy stosowaniu krotkich igieł to naprawdę każdy się nauczy, ja się nauczyłam i Dorcia też.

ja nauczyłam się na sobie robić zastrzyki, robiłam sobie podskórne przeciwzakrzepowe szt 30

, teraz nie mam problemu , zeby zrobić kotom, a mój wet zawsze daje mi te krótkie igły

jolabuk5 pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:https://demotywatory.pl/4837692/Gdy-Twoj-kot-nie-lubi-Twojego-faceta

Moja pięknoteczka

Pola rozozerca.

A jaka zadowolona! Po oczkach widać

Bo ona uwielbia płatki róż zrywać i zjadać.

Anna2016 pisze:Jak się dziś czujecie?

Myślę , że dużo lepiej.

mir.ka pisze:
jolabuk5 pisze:Ewuniu, a nie spróbowałabys robić sama zastrzyki? Przy tych bolących kolanach byłoby wygodnie nie biegać z transporterem do weta. Przy stosowaniu krotkich igieł to naprawdę każdy się nauczy, ja się nauczyłam i Dorcia też.

ja nauczyłam się na sobie robić zastrzyki, robiłam sobie podskórne przeciwzakrzepowe szt 30 , teraz nie mam problemu , zeby zrobić kotom, a mój wet zawsze daje mi te krótkie igły

No to pogratulować bo ja zrobiłam sobie tylko jeden jak pielęgniara na mnie się wydarła okupując to morzem łez. Nie jestem w stanie ich zrobić ani sobie ani zwierzakowi i już i nic na to nie poradzę.A w swojej chorobie tych zastrzyków wybrałam ponad 300 szt jak nie więcej.

Właśnie wróciłyśmy od weta. Dziś Zuzia czuje się znacznie lepiej bo z torby uciekała mi ze trzy razy zanim ją zapakowałam. Nie wymiotowała ani po śniadanku ani przed a trochę zjadła rano. Kupy jeszcze nie było więc o konsystencji się nie wypowiem. Dostała znów trzy zastrzyki - antybiotyk, witaminki i osłonowe na wątróbkę, żołądek i jelitka. Jutro jedziemy na kolejny zastrzyk.

Moja Bagi lubi Smille Sensitivity w tackach (pasztet) veterynaryjną, czasem kattovit.
Suche je Hills Digestive Care. Polecam jako wet karmę z tych wszystkich ktore są. hills choc sklad wiadomo kiepski to lepszy od RC :ok:

Za sliczną Zuzkę i jej zdrówko.
A Polcia i róże :1luvu:

Maleńka Zuziu, oby te leki Ci pomogły, obyś nabrała kociałka i dobrego humorku :ok:

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

Kto przegląda forum