Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2016 19:12 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Ja to bym chciała, żeby w życiu było tak jak w komputerze, że można zrobić punkt przywracania systemu i potem się do niego cofnąć jakby co ;) Ale stało się, są dwa koty, brak snu, syczenie i warczenie :roll:
Stella własnie wlazła na podmieniony kocyk Alfika i na nim leży, a on jej kocyk zaakceptował od razu. jednak wymiana zapachu nie idzie w parze z zawarciem pokoju.

Młody machnął od przyjazdu trzecią kupę, a siku żadnego, a to już doba :( no chyba że sekretnie gdzies leje, ale chyba bym wyczuła?

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 17, 2016 19:31 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

A może warczenie to domena małych pingwinków... ;)
Miki w tym samym wieku też warczała, pilnując lub nosząc w pyszczku zdobycz (i tak jej zresztą zostało) :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie sty 17, 2016 19:34 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Czesc!
Doczytałam wszystko i macie zdrowe koty! :mrgreen:
W Stella nadwyraz zdrowa :mrgreen:
Warczy, syczy, bije :mrgreen: dominator :mrgreen:
Czekaj czekaj, nadejdzie czas aż bedzie myć dzieciaka :ok: jeszcze chwila.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 17, 2016 19:36 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Było tak
http://youtu.be/Dbhc9AFYZrQ
1 dzien Fuksa
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 17, 2016 19:38 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

A za chwile...
http://youtu.be/wRY0ZdViz7E

Daj Stelli czas, to mały szkodnik na jej terenie :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 17, 2016 19:40 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

O jakie maleństwo z Fuksika :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 17, 2016 19:43 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Hodujesz pittbule ? :wink:
No i niech warczy . To jej dom , a tu nagle wtargnęło takie cos , małe , biega , dziwne jakieś i wogóle . I nikt jej o zdanie nie pytał . I dlaczego to tu jest i jeszxze się stawia ? Też by Ci się nie podobało jakby ktos obcy się do Ciebie wyprowadził , bez Twojej zgody .
Parę dni i się przyzwyczai . :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 17, 2016 20:00 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Kotimont pisze:A może warczenie to domena małych pingwinków... ;)
Miki w tym samym wieku też warczała, pilnując lub nosząc w pyszczku zdobycz (i tak jej zresztą zostało) :D


Może faktycznie ten typ tak ma :D Najdziwniejsze że on tylko na tę myszkę tak reagował, na inne zabawki nie.

Moli25 pisze:Czesc!
Doczytałam wszystko i macie zdrowe koty! :mrgreen:
W Stella nadwyraz zdrowa :mrgreen:
Warczy, syczy, bije :mrgreen: dominator :mrgreen:
Czekaj czekaj, nadejdzie czas aż bedzie myć dzieciaka :ok: jeszcze chwila.


Tak, zdrowe, z siusianiem tez już się przestałam martwić, bo przed chwilą sięgając pod wersalkę po piłeczkę, wsadziłam rękę w siki 8O Jakim cudem tam? nie wiem... nie ma siły, żeby tam wlazł, może jakos przesikał od góry? Ale jest sucho, pod poduszkami też 8O
Stella głównie syczy, czasem warknie, nie bije - tylko raz się zamachnęła. Ale i tak mam wrażenie, że mały jest górą. Albo ją olewa, albo odwarkuje, albo czasem, jak go przyprze do sciany, płacze - ale wtedy i tak my interweniujemy. A poza tym dziarskim krokiem eksploruje otoczenie i robi swoje, za to Stella przeżywa.
Przed chwilą przysunęłam do niej twarz na drapaku, żeby mnie tryknęła jak to zwykle robi, a ona mi z liscia przywaliła, dwa razy 8O w życiu czegos takiego nie zrobiła... ja chcę z powrotem moją kochaną Stellunię! :placz:
TŻ własnie melancholijnie wyznał, że naprawdę ma nadzieję (co zabrzmiało, jakby ją dawno pogrzebał), że tego nie będziemy żałowac...

Filmiki widziałam - oj jak to znajomo wygląda, znaczy na tym pierwszym - ten drugi... ech... marzenie :roll:

barbarados pisze:Hodujesz pittbule ? :wink:
No i niech warczy . To jej dom , a tu nagle wtargnęło takie cos , małe , biega , dziwne jakieś i wogóle . I nikt jej o zdanie nie pytał . I dlaczego to tu jest i jeszxze się stawia ? Też by Ci się nie podobało jakby ktos obcy się do Ciebie wyprowadził , bez Twojej zgody .
Parę dni i się przyzwyczai . :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Pittbule, dobermany, a na deser tarantule :D przynajmniej od wczoraj mam takie wrażenie :D
Ja tam Stellę rozumiem, ale co do tego przyzwyczajenia się to jakos chwilowo czuję zwątpienie 8O

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 17, 2016 20:04 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Stella jest łagodna, jak się ośmieli to sobie poustawia Alfiego, nie bój się.
To są początki, one są najtrudniejsze ;)
A mały ma własną, osobną kuwetę? Może nie chce sikać w tej, w której Stella?

PS: podsyłam Ci coś na PW.

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Nie sty 17, 2016 20:07 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Ma własną i kupkę w niej robi (poza tą wypadkową z nocy), ale siku - nie. Stella na początku próbowała w tej kuwecie zaznaczyć swoją obecnosć, ale na szczęscie to taki mniejszy model, dobry dla smarkatego, a dla Stelli już nie, więc więcej nie próbuje ;)
Ja się cieszę, że w ogóle jakiegos sikulca machnął, bo on naprawdę sporo pije, a z drugiej strony nic... i nic... i nic... i to już od doby. Na szczęscie okazało się, że COS jednak było.
Może znajdę więcej ;)

Na PW jeszcze nic nie ma ale będę czuwać :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 17, 2016 20:08 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Z liścia przywaliła 8O
Zaczynam się martwić, że Iga Stellę nakręciła... :ryk:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie sty 17, 2016 20:10 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Z liscia, słowo daję! Wyprostowała się nagle, odsunęła ode mnie i jak mi 2 razy nie strzeli...! 8O

Jednak to naprawdę musi być rodzina :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 17, 2016 20:17 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Iga prowodyrka jedna :D
Dziś wlazła na łóżko, swoje stare miejsce, kiedy królowała kiedyś w samotności.
Potem Tereska tam głównie przebywała.
Już zapomnialam, że kiedy głaskało się ją po łebku, Iga pracowicie myła poźniej prawie całe przedramię głaskacza :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Nie sty 17, 2016 20:19 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Śmierdzisz małym .
Będzie dobrze . Jeszcze parę dni .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 17, 2016 20:21 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, mini-kot

Kotimont pisze:Iga prowodyrka jedna :D
Dziś wlazła na łóżko, swoje stare miejsce, kiedy królowała kiedyś w samotności.
Potem Tereska tam głównie przebywała.
Już zapomnialam, że kiedy głaskało się ją po łebku, Iga pracowicie myła poźniej prawie całe przedramię głaskacza :D


:1luvu: :1luvu: :1luvu: O jak miło! Stella też mnie nieraz myła, zwykle po umyciu siebie :D
Kiedys... w innym życiu, 2 dni temu :placz:

barbarados pisze:Śmierdzisz małym .
Będzie dobrze . Jeszcze parę dni .


W sumie racja, najpierw wkładam dłoń w jego siki, a potem idę do Stelli. I co z tego, że się w międzyczasie umyłam...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości