Myś Pyś rozdział 31 :)

[barbarados]

[Rilla07]

Hej hej Sylwuniu i Myszeczko

[Myszolandia]

Witajcie Słodziaki Wszystkie i Każde z osobna

Ewuś ale Ci fajnie Myniek wyszedł

pozdrawiamy Mysie Pysie i Sylwusie
jak sobie radzicie w ten upał?

Oj było ciężko,Myś jak glizda na podłodze,ja ledwom żywa,nie cierpię upałów,lubię ciepełko,ale bez przegięcia

8) żeby nie było, zaglądam i pozdrawiam

No ba !!!

Ja dzisiaj tak króciutko ,bom padnięta po tych upałach wczorajszo-dzisiejszych
Jutro postaram się coś więcej popisać,o ile mi się uda wieczorkiem
Z rana chłopaki jadą na badania Pitka,a ja potem popołudniówka

[bulba]

Doberek Skarby najukochańsze

[Ewa L.]

Hejka poniedziałkowo!
Bardzo żałuję że nam się nie dopasowało terminowo i nie byłaś wczoraj z nami.

[mag828]

Hejka poniedziałkowo!
Bardzo żałuję że nam się nie dopasowało terminowo i nie byłaś wczoraj z nami.

nooooo, szkoooooda

ale kolejne spotkanie napewno już w pełnym zestawie

[Caragh]

Hej Mysiaczku z Sylwusią

[Myszolandia]

Witaski Nasze Słodziaki Koffaniockie Wszystkie i Każde z osobna

Doberek Skarby najukochańsze

Hej Nasza Najukochańsza,Najsłodsza Kocia Rodzinko

Hejka poniedziałkowo!
Bardzo żałuję że nam się nie dopasowało terminowo i nie byłaś wczoraj z nami.

Ja też bardzo żałuję.Żebyśmy nie jechali do rodziny potem,to chłopaki do dum,a ja w trambambaj i do Was,ale na pewno będzie jeszcze okazja,przynajmniej ja bardzo bym chciała takiej okazji

nooooo, szkoooooda

ale kolejne spotkanie napewno już w pełnym zestawie

Oooo,to to
I coś mi się zdaje,że następna okazja będzie jeszcze lepsiejsza niż teraz co była

Hej Mysiaczku z Sylwusią

Hej Nasza Maskotko

[Caragh]

Ooo, Sylwuś w domku?

[Myszolandia]

do 12.00 mniej więcej

[Caragh]

Ojj znowu ta nielubiana zmiana?

[Ewa L.]

Jasne że lepsza bo ty będziesz.

[Myszolandia]

Ojj znowu ta nielubiana zmiana?

Niestety Moniś i to jeszcze jak pomyślę,że mam tam siedzieć w tym kącie,gdzie największy gorąc się zbiera,to aż mnie,brrrrr

Jasne że lepsza bo ty będziesz.

Hehe,mam nadzieję ,że swoją skromną osobą sprawię,że będzie super

Ewuś ja też jestem pod wrazeniem Mychy,ja to byłam pewna bardziej niż tego jak się nazywam,ze nawet trzymając Mychę na rękach będzie prychać na Ciebie,lub zze żbikowej łapki zarobisz,a tu nic i to jeszcze jak w pewnym momencie pchnęła pysiem CI rękę,jakby jej pasiło,że tak ją głaszczesz.Sporo znajomych i nawet z mojej rodziny bywają już nie raz u nas i ta cały czas na nich prycha,a CIebie pierwszy raz na oczy widziała i nic ?
Owszem,była trochę spięta,bo jakby nie paczał obca ręka,ale i tak było extra jak na pierwszy raz

[Ewa L.]

Może zapach moich dziewczyn jej pasował. Czuła że są zadowolone i zrelaksowane a nie wystraszone i uznała że nie stanowię zagrożenia.
Na ciebie też nie prychała jak wróciłaś od nas przesiąknięta zapachem Zuzi i Poli.

[Caragh]

Niestety Moniś i to jeszcze jak pomyślę,że mam tam siedzieć w tym kącie,gdzie największy gorąc się zbiera,to aż mnie,brrrrr

Jakiś wentylator chociaż? Pewnie nic