Trzy baby i dwa rude... wesoła gromadka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2012 17:45 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Się witamy niedzielnie :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 19, 2012 11:55 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Danusia pisze:Miłej niedzieli :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Tosiulka??????

Rewelacja :lol: :lol: :lol: :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lis 19, 2012 12:01 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

cześć :lol: zawaliłam się towarem: zabawki i agd, przyjęcie tego na stan magazynowy, i sensowne poukładanie zajęło mi całe dnie. nawet nie miałam chęci z domu wejść na miau. teraz już luźniej. fotki na nk powstawiane. nie pozostaje mi nic innego niż czekanie na mikołajkowe zakupy :lol:
u koteczków ok. tylko z Pysią walczymy, dziąsła dalej ją bolą. jutro chyba będzie miała zdejmowany kamień. i nie wiadomo co tam będzie. jeść nie chce, nadal jej miksuję. dostaje antybiotyk, żele łagodzące, i jedzenie ze strzykawki. jutro wizyta i się przekonamy co dalej.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lis 19, 2012 16:13 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Za Pysię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


i witanko :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 19, 2012 16:18 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Danusia pisze:Za Pysię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


i witanko :1luvu: :1luvu:

Obrazek


A pazurki to obcięte 8O 8O 8O
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lis 19, 2012 21:59 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:u koteczków ok. tylko z Pysią walczymy, dziąsła dalej ją bolą. jutro chyba będzie miała zdejmowany kamień. i nie wiadomo co tam będzie. jeść nie chce, nadal jej miksuję. dostaje antybiotyk, żele łagodzące, i jedzenie ze strzykawki. jutro wizyta i się przekonamy co dalej.

Dziąsła to jakiś koci koszmarek :(
I witamy się wieczornie :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 20, 2012 12:51 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Pysia śpi po zabiegu. Antybiotyk pomógł. Ale cała gębusia, po gardło w rankach. Nadżerka. Będziemy długo leczyć. Ale ząbki na razie ocalały. Lekarka dała nam ( sprzedała :wink: ) witaminy. Tylko nadal będzie kłopot z jedzeniem. Mikserek będzie używany.
O, takie coś mamy:
BEAPHAR Laveta Super Cat
http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... r.764.html
Ale i tak bez waszych kciuków nie pomoże nawet taka bombka witaminowa.
:piwa:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą


Post » Wto lis 20, 2012 20:49 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Pysia słabiutka, ale już szukała drogi do miski :lol: i powitała mnie w progu, ale chyba tylko po to bym ją tuliła i nosiła :ok: trochę ją musiałam podkarmić i napoić, bo jednak nie zabrała się do jedzenia, jednak zdejmowanie kamienia i grzebanie w pysku zniechęciło jej kubki smakowe i nie chciały pracować

ale muszę się przyznać, że w gabinecie dostałam histerii jak Pysia zaczęła płakać przez drzwi za mną to się tak zryczałam, że wetka wyrzuciła mnie z gabinetu :oops: bo kot tego nie lubi, i gadała tylko z TZ który wieczorem stwierdził, że jednak zależy mu na kotach, nawet na Pysi, pomimo jej/ich irytującego zachowania :lol: :lol:

w niedzielę pojechaliśmy do pobliskiej miejscowości wczasowej dokarmić żyjące tam koty. i jak zawsze żal mnie ogarnął nad tymi kotami. zima już tak blisko. ale znaleźliśmy też tam maluszka, niespełna dwu miesięcznego może. cudne czarne-czarne maleństwo. i jedyny przypadek że jak przejdzie kocia głowa to reszta już nie :mrgreen: mały próbował uciec otworem w siatce. przełożył główkę ale pękaty najedzony brzuszek utknął w płocie :lol: mały jest już na gospodarstwie u mojej kuzynki, gdzie akurat jest już trójka maluchów kocich które zaraz go powitały :lol: i cała ekipa biega i broi potwornicko :ok: :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lis 20, 2012 20:51 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:Pysia słabiutka, ale już szukała drogi do miski :lol: i powitała mnie w progu, ale chyba tylko po to bym ją tuliła i nosiła :ok: trochę ją musiałam podkarmić i napoić, bo jednak nie zabrała się do jedzenia, jednak zdejmowanie kamienia i grzebanie w pysku zniechęciło jej kubki smakowe i nie chciały pracować

ale muszę się przyznać, że w gabinecie dostałam histerii jak Pysia zaczęła płakać przez drzwi za mną to się tak zryczałam, że wetka wyrzuciła mnie z gabinetu :oops: bo kot tego nie lubi, i gadała tylko z TZ który wieczorem stwierdził, że jednak zależy mu na kotach, nawet na Pysi, pomimo jej/ich irytującego zachowania :lol: :lol:

w niedzielę pojechaliśmy do pobliskiej miejscowości wczasowej dokarmić żyjące tam koty. i jak zawsze żal mnie ogarnął nad tymi kotami. zima już tak blisko. ale znaleźliśmy też tam maluszka, niespełna dwu miesięcznego może. cudne czarne-czarne maleństwo. i jedyny przypadek że jak przejdzie kocia głowa to reszta już nie :mrgreen: mały próbował uciec otworem w siatce. przełożył główkę ale pękaty najedzony brzuszek utknął w płocie :lol: mały jest już na gospodarstwie u mojej kuzynki, gdzie akurat jest już trójka maluchów kocich które zaraz go powitały :lol: i cała ekipa biega i broi potwornicko :ok: :ryk:

Zaakceptowały tamte koty małego tak miała się zapytać , ale ostatnio nie ogarniam u mnie :| Tosiula tam muszą być jeszcze dwa maluchy :(

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lis 20, 2012 21:03 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Lidka, wetka powiedziała że maluchy bez problemu przetrwają zimę. Ale pewnie lepiej by je było złapać. Tylko co z nimi zrobić. Kuzynka ma już 4 i więcej nie chce.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lis 20, 2012 21:05 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Lidka, wiesz że w naszym lo była kiedyś akcja zbierania karmy dla kotów wolnożyjących. Może by pogadać z dyrekcją, w pozostałych szkołach też :piwa:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lis 20, 2012 21:32 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

tosiula pisze:Lidka, wiesz że w naszym lo była kiedyś akcja zbierania karmy dla kotów wolnożyjących. Może by pogadać z dyrekcją, w pozostałych szkołach też :piwa:

Wiem że małe by przezyły zimę ale są tam lisy a koty śpią pod domkami letniskowymi na ziemi , w tamtym roku robiłam im budki ze styropianu ale to mają tylko na dzień w nocy chowają się gdzieś przed lisami , potrzeba by im było takich domków z drewna na girkach z małymi otworami zeby lis nie wszedł . Na wiosnę miałam 5 w altanie na lekach miały taki kk ale wyzdrowiały i je wypuściłam , jednak trzy takie chore tam zostały i już ich nie ma ...Teraz to jakoś jest ale tosiula zobaczysz zimą :( już nie tak wesoło .Myślałam że z naszym burmistrzem coś załatwie ale on jak mur :( Kiedyś dostałam karmę tam dla kotów ale teraz uczniowie nie chcą juz dawać na koty......a ja nie lubię sie prosić ....Ja burmistrza teraz składam na niego skarge do wojewody bo nawet puszki nie da a jest ustawa a on ma wszystko w nosie dużo by pisać .Ale dziękuje ci za tego malca ja bym tam go też nie zostawiła ..................

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lis 21, 2012 10:54 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

lidka02 pisze:
tosiula pisze:Lidka, wiesz że w naszym lo była kiedyś akcja zbierania karmy dla kotów wolnożyjących. Może by pogadać z dyrekcją, w pozostałych szkołach też :piwa:

Wiem że małe by przezyły zimę ale są tam lisy a koty śpią pod domkami letniskowymi na ziemi , w tamtym roku robiłam im budki ze styropianu ale to mają tylko na dzień w nocy chowają się gdzieś przed lisami , potrzeba by im było takich domków z drewna na girkach z małymi otworami zeby lis nie wszedł . Na wiosnę miałam 5 w altanie na lekach miały taki kk ale wyzdrowiały i je wypuściłam , jednak trzy takie chore tam zostały i już ich nie ma ...Teraz to jakoś jest ale tosiula zobaczysz zimą :( już nie tak wesoło .Myślałam że z naszym burmistrzem coś załatwie ale on jak mur :( Kiedyś dostałam karmę tam dla kotów ale teraz uczniowie nie chcą juz dawać na koty......a ja nie lubię sie prosić ....Ja burmistrza teraz składam na niego skarge do wojewody bo nawet puszki nie da a jest ustawa a on ma wszystko w nosie dużo by pisać .Ale dziękuje ci za tego malca ja bym tam go też nie zostawiła ..................

Lidka, chyba łatwiej jest pogadać z dyrektorem lo niż pisać skargi do wojewody, który da nakaz może i pisemny, a ten odpowie że nie ma funduszy. Pogadaj z Maciejem Koprowskim, niech zrobi sesje foto kotów. Można w każdej szkole zrobić wystawę połączoną ze zbiórką karmy, czy nawet postawić puszkę na datki. To nie jest proszenie. A na pewno szkoły i przedszkola pójdą na taką akcję edukacyjną. Jak napiszesz do Pałuk, to i burmistrz szybciej coś wyskrobie na taką wystawę. Mogę pogadać z Maciejem o tych fotach. Na pewno nie odmówi. A i na pewno nie zawoła za to kasy.
A wiesz, podobno odebrali dr Frasiowej sterylki bezdomniaków. Podobno wet z Barcina teraz tym się ma zajmować.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro lis 21, 2012 11:16 Re: Trzy baby i dwa rude... 100 nowych fotek - str 30 i 56

Do Pałuk to ciotka pewnie ze dwa lata temu pisała były dwa artyluły i nic .....A dwa lata temu szkoła zawodowa zebrała aż 1kg karmy robiła zbórke wtedy p. Emila Stawicka , powiedziała że jak ucznie dostawali oceny za karme to było ok a teraz jak ocen za to nie daja to nikt nie przyniesie .Nauczyciele byli przeciwni wystawiania ocen coś tak jakos mówia.....Nie raz ze szkoły biorę koce jak maja do psów do bud na działce..Zdjęcia mam dosyć sporo.....A na burmistrza i tak napiszę według ustawy powinien coś dac ...Ja wczoraj jak byłam na mieście u kotów zabralam małego 1.5 miesięcznego kotka .Od tej kotki co nie zdążyłam ją ciachnąc :( W ośrodku żeby te koty miały jakieś schronienie tylko co zrobic.......żeby nie musiały spac na ziemi..

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Lifter i 364 gości