Jaka rozmarzona...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Haker1 pisze:MaryLux pisze:Haker1 pisze:Duża ma ochotę na lody, to oznaka dużej chandry.
Niech lepiej wraca do kuchni i zupę i gołąbki dla babci robi.
HiP
I co, Duża w końcu poszła na lody?
Tak, najpierw z Dużym poszli pospacerować z kijami, a potem na lody
Haker i Pysia.
PS. Jesteśmy już w domku Pysi.
MalgWroclaw pisze:Cześć koteczki,
u nas nerwowa atmosfera, dobrze, że było śniadanie.
Duża dziś ma okropnie dużo pracy, m.in. zajmuje się bajkami![]()
Fasolka
Danusia pisze:hej panienki![]()
MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Cześć koteczki,
u nas nerwowa atmosfera, dobrze, że było śniadanie.
Duża dziś ma okropnie dużo pracy, m.in. zajmuje się bajkami![]()
Fasolka
A nam nikt bajek nie opowiada![]()
Dorota pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Cześć koteczki,
u nas nerwowa atmosfera, dobrze, że było śniadanie.
Duża dziś ma okropnie dużo pracy, m.in. zajmuje się bajkami![]()
Fasolka
A nam nikt bajek nie opowiada![]()
Opowiem Ci bajkę, jak kot palił fajkę,
a kocica papierosa, usmaliła kawał nosa.
Prędko, prędko po doktora, bo kocica bardzo chora.
Przyszedł doktor z lekarstwami, a kocica... z pazurami!!!
Mru
MaryLux pisze:Dorota pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Cześć koteczki,
u nas nerwowa atmosfera, dobrze, że było śniadanie.
Duża dziś ma okropnie dużo pracy, m.in. zajmuje się bajkami![]()
Fasolka
A nam nikt bajek nie opowiada![]()
Opowiem Ci bajkę, jak kot palił fajkę,
a kocica papierosa, usmaliła kawał nosa.
Prędko, prędko po doktora, bo kocica bardzo chora.
Przyszedł doktor z lekarstwami, a kocica... z pazurami!!!
Mru
To ona potraktowała swojego lekarza tak jak ja mojego![]()
![]()
![]()
![]()
Dorota pisze:MaryLux pisze:Dorota pisze:MaryLux pisze:MalgWroclaw pisze:Cześć koteczki,
u nas nerwowa atmosfera, dobrze, że było śniadanie.
Duża dziś ma okropnie dużo pracy, m.in. zajmuje się bajkami![]()
Fasolka
A nam nikt bajek nie opowiada![]()
Opowiem Ci bajkę, jak kot palił fajkę,
a kocica papierosa, usmaliła kawał nosa.
Prędko, prędko po doktora, bo kocica bardzo chora.
Przyszedł doktor z lekarstwami, a kocica... z pazurami!!!
Mru
To ona potraktowała swojego lekarza tak jak ja mojego![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
MalgWroclaw pisze:Biedny Mru, po traumatycznych przeżyciach jesteś.
Fasolka![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, Paula05, pibon i 144 gości