wspólne życie - wątek optymistyczny - Euzebiusz :-) str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 06, 2011 20:08 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Śliczności :D
I jakie pazurry do tego :ryk:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 06, 2011 20:34 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

kamari pisze:
Obrazek

Obrazek




Poematy można pisać... :1luvu:
Obrazek

KasiaF

Avatar użytkownika
 
Posty: 769
Od: Sob sie 14, 2010 19:15

Post » Śro lip 06, 2011 21:02 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Bardzo cieszę się z postępów Niusieńki!!! Gratulacje dla Was obu - za wytrwałość, siłę i cierpliwość!!!! :piwa: :1luvu:

A kocie modelki na zdjęciach prze-prze-przepiękne!!!!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 06, 2011 21:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Cudne maluchy :1luvu:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lip 07, 2011 7:56 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

taizu pisze:Śliczności :D
I jakie pazurry do tego :ryk:

Też zwróciłam uwagę na te drapieżne pazury.
No puma prawdziwa, nic dodać, nic ująć :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 9:33 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Jakoś się denerwuję przed jutrzejszą operacją Amelki :( Niby to głównie sterylka, ale doktor ma przy okazji przyjrzeć się w jakim stanie jest w środku podbrzusze Amelki i w razie możliwości coś poprawić. Chciałabym, żeby już było po wszystkim :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 07, 2011 9:34 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Będzie dobrze kamari :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 07, 2011 9:39 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

kamari pisze:Jakoś się denerwuję przed jutrzejszą operacją Amelki :(

Będziemy trzymać magiczne forumowe kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 9:50 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Dziękuję za kciuki, są bardzo potrzebne.
Właściwie, to nie wiem, czemu się denerwuję, w końcu już niejedną sterylkę mamy za sobą, a Amelka jest zdrowa i silna :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 07, 2011 11:28 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

To normalne, chyba wszyscy się denerwują - w każdym razie ja strasznie, nawet przy standardowych zabiegach.
Trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 07, 2011 12:20 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Amelciu, trzymam :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw lip 07, 2011 13:17 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Dziewczyny, potrzebna mi intryga :roll:

Pojechałam dzisiaj z Pumą do doktora, bo mała ma gile. Generalnie jest ok, drogi oddechowe czyste, tylko coś w zatokach.
Ale ja nie o tym. No więc w tej klinice jest taki młody doktor, świeżo po stażu, ale jeszcze kilka lat praktyki i będzie z niego najlepszy koci wet przynajmniej w województwie. Ma świetne podejście do zwierzaków i do tego myśli.
Ale ja też nie o tym. No więc doktor Paweł (pięknie ma imię, prawda?) zakochał się w małej Pumie. Na zabój. Jest tylko jeden mały problem. Na moje (natychmiastowe) pytanie, czy chce małą, powiedział, że jak już będzie miał dom, to będzie miał kilka kotów, ale w mieszkaniu to nie :evil: Spytałam się kiedy ten dom, bo mogę przetrzymać Pumę. No ale z tego co rozumiem, to nie tak zaraz. A szkoda, bo u niego kot będzie miał fantastyczny dom.
Mamy się z Pumą pokazać w sobotę i wiem, o której doktor będzie w klinice. No i potrzebna mi jakaś intryga, jak rozmawiać, żeby go namówić na kota w mieszkaniu :?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 07, 2011 13:19 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Ale konkretnie - dlaczego w mieszkaniu nie?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 07, 2011 13:22 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

No właśnie nie wiem :roll: Jakoś nie mam wprawy w przesłuchaniach :oops: muszę sobie przed sobotą spisać wszystkie potrzebne pytania i nauczyć się na pamięć :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 07, 2011 13:33 Re: wspólne życie - wątek optymistyczny --- NIUSIA :-) :-) :-)

Jeśli się tak zakochał w Pumie, to niech ją bierze teraz, kiedy jest "na wydaniu". Bo potem będzie miał dom, ale Pumy już nie.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], MB&Ofelia i 475 gości