Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 07, 2011 22:32 Re: Mała Bejbi od początku choruje

jasdor pisze:Wzrostu to tak z 160 cm, ale schudłam ostatnio w ciągu roku 10 kg :oops: i nie mam się w co ubrać, bo wszystko zwisa :crying: Ale nic to! Damy radę, byle koty były zdrowe :kotek:

jasdor,ale 10 kg?Może nie chcę krakać coś Tobie jest?Tylko dowiedzieć się co to jest sztuka.Jak
z Bejbi by było dobrze to myślę że jadłabym więcej,a tak :( nie mogę.Te kociaste nas wykończą.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 07, 2011 22:36 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ja się łudzę, że przytyje od...zawsze :mrgreen: Spodnie na dzień dzisiejszy mam jedne - dźinsy, letnich brak. Tzn w szafie są, ale na d...e sie nie nadają. Jak większość zeszłorocznych rzeczy :| Na nowe nie mam pieniędzy, więc pewnie pozwężam. Tylko nie wiem, bo może akurat...przytyję :roll:

Przyczyny szukam właśnie, zwiedzam gabinety, robię badanie za badaniem . Wszystkie jak u najzdrowszego konia. Pani dr twierdzi, że to z nerwów, bo cholesterol też mam zbyt duży. Każdy mówi co innego - kij im w mrowisko :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto cze 07, 2011 22:42 Re: Mała Bejbi od początku choruje

jasdor pisze:Moja Malutka dostała trzecią rujkę z przerwami miesiąca. Sterylka w piątek - nareszcie.
vailet - to Ty jestes przy mnie byk. Ja ważę 44 kg :oops:
Kciuki za Bejbi :ok: :ok: :ok:

Za Malutką :ok: :ok: :ok: i tak długo nie musiała być sterylizowana.Czy ona je jak ma rujkę? Bejbi nie chce i nie wiem czy od choroby czy rujki.TŻ okna z siatką nie skończył :evil: będziemy się kisić :x Padł na twarz i śpi.Musi rano siatkę dokończyć,ale ona się nie nadaje bo miękka.Będzie wydatek i robota :x
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 07, 2011 22:45 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Malutka dostała pierwszą rujkę, dopiero tej wiosny, a już 1,5 roku jest u nas. Te rujki ma takie cichutkie, trwają 1-2 dni. Ona je zawsze malutko i tylko suche. Ale pamiętam, jak Kośka miała ruję to nic nie chciała jeść. Apetyt mizerny wtedy i była chuda, tylko persiatym futrem nadrabiała. Ważyła zawsze 2,5 kg po sterylce doszła do 4,20 kg. Malutka waży 2,20. No i nic nie mogę zrobić, bo straszne niejadki :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto cze 07, 2011 22:58 Re: Mała Bejbi od początku choruje

jasdor pisze:Malutka dostała pierwszą rujkę, dopiero tej wiosny, a już 1,5 roku jest u nas. Te rujki ma takie cichutkie, trwają 1-2 dni. Ona je zawsze malutko i tylko suche. Ale pamiętam, jak Kośka miała ruję to nic nie chciała jeść. Apetyt mizerny wtedy i była chuda, tylko persiatym futrem nadrabiała. Ważyła zawsze 2,5 kg po sterylce doszła do 4,20 kg. Malutka waży 2,20. No i nic nie mogę zrobić, bo straszne niejadki :roll:

To Bejbi Malutką trochę przegoniła wagą,ale teraz pewnie zjedzie :? Bejbi tak ładnie jadła aż gały wywalałam,jak była przywieziona.Sterylka u nas 180zł.za kotkę 8O Nie wiem czy to akurat by spuścili,bo to robi ktoś inny,a nie Bejbi wet.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 07, 2011 22:59 Re: Mała Bejbi od początku choruje

180 to nie jest drogo. Ja placilam 250. A za kocura 150.

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 07, 2011 23:07 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Agor-ia pisze:180 to nie jest drogo. Ja placilam 250. A za kocura 150.

Może to zależy od miasta 8O Warszawa jest bardzo droga,a nie wiem jak inne.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 07, 2011 23:10 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Może mi się coś pokręciło?Jutro jak nie zapomnę zapytam :wink:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 07, 2011 23:12 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ja mieszkam w Gdyni. W Warszawie to chyba jeszcze drozsze sa te zabiegi.

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 07, 2011 23:30 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Rany, za kocura 150? to już skrajne zdzierstwo 8O 8O
Miałam kiedyś , jakieś 100 lat temu kotkę niesterylizowaną, rujki powtarzały się co kilka dni, tzn wrzaski 5-6 dni, dwa dni przerwy i na nowo. To był obłęd w czystej postaci, nie jadła , nie spała, tylko się darła.Wet zalecił Femigen / czy jest na forum ktoś, kto to znał ? / To był pierwszy polski środek antykoncepcyjny z dawką hormonów zdolną zabic mamuta. Póżniej przeszłyśmy na Proverę, kicia odeszła na nowotwór sutka mając piętnaście lat, więc i tak długo się udało.
Boosz, jaki człowiek był kiedyś głupi :oops: :oops:
Vailet, z tego co tu czytałam , sterylka cięciem bocznym jest dużo mniej inwazyjna - może to jakieś wyjście ?
Ciągła huśtawka hormonalna też jest bardzo niezdrowa, a sama rujka wyczerpuje kotkę, więc wet powinien rozpatrzeć wszystkie za i przeciw.

PS. 158 cm wzrostu, 58 lat, 48 kg od 15 roku życia, trójka dzieci , z każdym na porodówce ważyłam 55,5 kg / były okresy, że ważyłam 42 kg /

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16666
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 07, 2011 23:34 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53, fakt, 120zl. Moj mial jeszcze przy okazji robione cos innego, zapomnialam ;)
Oprocz ciecia bokiem (moja Saya tak miala) trzeba by sie wypytac o rozne narkozy...

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 07, 2011 23:44 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:Rany, za kocura 150? to już skrajne zdzierstwo 8O 8O
Miałam kiedyś , jakieś 100 lat temu kotkę niesterylizowaną, rujki powtarzały się co kilka dni, tzn wrzaski 5-6 dni, dwa dni przerwy i na nowo. To był obłęd w czystej postaci, nie jadła , nie spała, tylko się darła.Wet zalecił Femigen / czy jest na forum ktoś, kto to znał ? / To był pierwszy polski środek antykoncepcyjny z dawką hormonów zdolną zabic mamuta. Póżniej przeszłyśmy na Proverę, kicia odeszła na nowotwór sutka mając piętnaście lat, więc i tak długo się udało.
Boosz, jaki człowiek był kiedyś głupi :oops: :oops:
Vailet, z tego co tu czytałam , sterylka cięciem bocznym jest dużo mniej inwazyjna - może to jakieś wyjście ?
Ciągła huśtawka hormonalna też jest bardzo niezdrowa, a sama rujka wyczerpuje kotkę, więc wet powinien rozpatrzeć wszystkie za i przeciw.

PS. 158 cm wzrostu, 58 lat, 48 kg od 15 roku życia, trójka dzieci , z każdym na porodówce ważyłam 55,5 kg / były okresy, że ważyłam 42 kg /

Ja najwięcej ważyłam 61,ale najlepiej wyglądałam ważąc 56 kg.Im starsza tym chudsza 8O ,inne baby tyją (moja mama np.).Dobrze wiedzieć o tym cięciu bocznym :ok: Dzięki :!:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 07, 2011 23:47 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Agor-ia pisze:izka53, fakt, 120zl. Moj mial jeszcze przy okazji robione cos innego, zapomnialam ;)
Oprocz ciecia bokiem (moja Saya tak miala) trzeba by sie wypytac o rozne narkozy...

Tak narkozy własnie :!: Bejbi ma coś z wątrobą to ważne.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 08, 2011 16:53 Re: Mała Bejbi od początku choruje

izka53 pisze:PS. 158 cm wzrostu, 58 lat, 48 kg od 15 roku życia, trójka dzieci , z każdym na porodówce ważyłam 55,5 kg / były okresy, że ważyłam 42 kg /
:piwa:
No to jest nas więcej :mrgreen: Tych byczych

Moja Kośka, jak chorowała, wetka zarządziła sterylkę, bo mówiła, że te ruje ją wykończą. I miała 100% racji. Po zabiegu kot doszedł do siebie, szybciej wyzdrowiał i do tej pory (odpukać) spokój :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro cze 08, 2011 19:45 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Hej,wszystkim :!: Byliśmy u weta i niepotrzebnie bo nie zrozumieliśmy się.Wynik będzie za tydzień.Wet mówi że w tej chwili badanie na toxoplazmozę w trakcie rujki,nie będzie wiarygodne.Wziełam kupala by pokazać,to był w szoku jak grube mogą być kupy :roll: Coś nie tak jest nadal z jelitami.Kazał jej dać na razie aż minie rujka spokój.Wywalone pieniądze by były w błoto.TŻ skończył siatkę,ale wolałabym dzwoneczki takie,by jak ona wlezie za wysoko słyszeć :wink: i interweniować :kotek: Sama sterylka kotki to 170zł.,+ potem antybiotyki,może leki przeciwbólowe?Nie wiecie gdzie kupić siatkę ubranko po sterylce?Kołnierz odpada
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 97 gości