No i nie świętowałam wczorajszej tysiącnicy postowej Tyle spraw było do załatwienia. Tyle biegania po 10godz pracy. Ale za to mam śliczny półgorset Więc uznam to za świętowanie. W końcu nie wszystko trzeba opić
Nie podpuszczajcie mnie, bo jeszcze obfocę ten komplet. A to tylko F&F Patmol, nawet nie wiesz jak się obawiałam łapania siuśków. A okazało się, że nie taki diabeł straszny... A może ja mam jakieś wyjątkowe koty