Permanentny PMS 4 (bez S). Życie kula się spokojnie.

Ja do tej pory czasem rozglądam się za Psotem. A już prawie 4 lata minęły...

Pamiętam Sopelka z dawnych czasów forumowych. Przykro mi bardzo.

W sobotę wyjeżdżamy szukać zwierza Alpuhary.
Dziwny to będzie wyjazd, bo właściwie miało go nie być, bilety na samolot kupiłyśmy dużo wcześniej, ale kiedy Sopinek zaczął chorować odłożyłyśmy je w niebyt, bo było oczywiste, że zostajemy. I teraz mimo, że w sumie wyjazd z okazji 10-tej rocznicy, co przy naszej różnicy charakterów i poglądów dość niezwykłe :wink:

jakoś mało nas cieszy.
Martwię się trochę o Pesto, która w dalszym ciągu jest bardzo przylepna i uskutecznia niekończące się wokalizy, ale dziewczyny zostają pod opieką bardzo dobrych naszych sąsiadów, którzy na pewno się nimi zaopiekują.
Właśnie sobie zdałam sprawę, że nie ma już naszego PMS-a, którym tytułowałyśmy każdy wątek.
Bez tej jednej litery stado nie jest już sobą.

Dziewczyny, nie ma słów. Współczuję Wam.
Żegnaj Sopelku [']

Takie oderwanie od rzeczywistość przyda się Wam.
Udanego wspinania i zwiedzania, i oczywiście jeszcze co najmniej 10 krotności rocznicy w zdrowiu i szczęściu.

Hannah12 pisze:Takie oderwanie od rzeczywistość przyda się Wam.
Udanego wspinania i zwiedzania, i oczywiście jeszcze co najmniej 10 krotności rocznicy w zdrowiu i szczęściu.

Piękne życzenia. Dołączam się. :1luvu:

Tanito,

jestem zaszczycona, że mogłam Was poznać.
To a propos dzisiejszego wywiadu.

Szkoda, że wątek martwy od lat

Szkoda. A wywiad mądry bardzo.

Kochane, dzięki wielkie

U nas nie dzieje się zbyt wiele, tak kocio. Od zeszłorocznej akcji Pestuni z wybieraniem się na tamten świat

żyjemy sobie spokojnie.
Może wrzucę kilka fot, jak sobie przypomnę, jak się to robi na takim formacie forum

Hej

Gratuluję wywiadu.

Dzięki dziewczyny

Ale, że w wywiadzie ani słowa o kotach to jednak kiszka :ryk:

tanita pisze:Dzięki dziewczyny
Ale, że w wywiadzie ani słowa o kotach to jednak kiszka

Były koty w 1 zdaniu: "Jest tłumaczką i korektorką, miłośniczką kotów." :ryk:

Sihaja pisze:
tanita pisze:Dzięki dziewczyny
Ale, że w wywiadzie ani słowa o kotach to jednak kiszka

Były koty w 1 zdaniu: "Jest tłumaczką i korektorką, miłośniczką kotów."

Permanentny PMS 4 (bez S). Życie kula się spokojnie.

Kto przegląda forum