panimama pisze:nie ma nic także o wiele lepiej
no i całe szczęście

My z Gosinymi oczkami bardzo długo walczyliśmy, dlugo jej z tych oczek lecialo. Miala niedrożne kanaliki łzowe. Ale jakoś z wiekim jej to minęlo. Od dłuższego czasu juz ma spokój.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
panimama pisze:nie ma nic także o wiele lepiej
panimama pisze:czekam teraz aby 2 tygodnie i idę szczepic bo tak mi kazał wet
panimama pisze:jak koty kaszlą,jak to wygląda?
panimama pisze:niewiem bo ona robiła przed chwilką tak dziwnie nosem tak jakoś furczała ale może ją coś w nosie załaskotało?
panimama pisze:no właśnie mam taką karmę na odkłaczanie kupiłam wczoraj i jej daję nie wiem teraz poleciała się bawic
Danusia pisze:panimama pisze:niewiem bo ona robiła przed chwilką tak dziwnie nosem tak jakoś furczała ale może ją coś w nosie załaskotało?
a może jest zakłaczona?
obserwuj ją
Myszolandia pisze:Danusia pisze:panimama pisze:niewiem bo ona robiła przed chwilką tak dziwnie nosem tak jakoś furczała ale może ją coś w nosie załaskotało?
a może jest zakłaczona?
obserwuj ją
moze się pucowała i do noska jej futerko wpadło
A do oczek to spróbuj może kroplami ze świetlika zakraplać,one kosztują grosze,a moga pomóc
Ja swojej Miśce je wkraplałam jak jej oczka ropiały,ale przy łzawiących też ten świetlik pomaga
I jak Ci się uda to przemywaj codziennie powieki Buni przegotowaną wodą dodatkowo
I witam się ja na wącie i zakotwiczam i trzymam kciukole![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, Paula05, pibon i 146 gości