Dama, łachudra, słodziak i... mruczące potwory. cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 28, 2009 14:23

Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:Gospodarnie:

Pociac na paseczki i utkac dywanik :twisted:

No Ty to masz pomysły Dorotka! :lol: :lol:
Dziękuję za tkanie. Wolę stosik :lol: :lol:


W dobie kryzysu nalezy oszczedzac :twisted:

Od stosiku ciepło będzie! Drewna się oszczędzi. :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 14:24

kinga w. pisze:
kalair pisze:Utkać dywanik i oddać kotom! :twisted:

To koty jedzą barchanowe dywaniki?? 8O

A kto powiedział że do jedzenia? :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 14:25

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Utkać dywanik i oddać kotom! :twisted:

To koty jedzą barchanowe dywaniki?? 8O

A kto powiedział że do jedzenia? :twisted: :lol: :lol:

:surprise: :oops:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 28, 2009 14:48

Kinga na tej zieleninie to ciągle głodna a wiadomo, że głodnemu ...

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob mar 28, 2009 15:00

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:Utkać dywanik i oddać kotom! :twisted:

To koty jedzą barchanowe dywaniki?? 8O

A kto powiedział że do jedzenia? :twisted: :lol: :lol:

:surprise: :oops:

No! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 15:00

Noooo... Niby też... Zastanawiam się jednak po co kotom dywaniki skoro sypiają na kocykach, drapakach i w łóżku. Ostatnio Miyuki przeniosła się na komputer. TŻ na ten widok zawył, ja... cóż, położyłam kocyk żeby kocie miękko w doopsko było. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 28, 2009 15:01

Tyzma pisze:Kinga na tej zieleninie to ciągle głodna a wiadomo, że głodnemu ...

He he..dokładnie! :lol: :lol:
A ja pierożki jadłam! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 15:02

kinga w. pisze:Noooo... Niby też... Zastanawiam się jednak po co kotom dywaniki skoro sypiają na kocykach, drapakach i w łóżku. Ostatnio Miyuki przeniosła się na komputer. TŻ na ten widok zawył, ja... cóż, położyłam kocyk żeby kocie miękko w doopsko było. :twisted:

Nie pokazuj mu wszystkiego! Wyciem będzie stresował sąsiadów! :twisted:

A że koty śpią WSZĘDZIE , to ogólnie znana prawda! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 15:15

kalair pisze:
kinga w. pisze:Noooo... Niby też... Zastanawiam się jednak po co kotom dywaniki skoro sypiają na kocykach, drapakach i w łóżku. Ostatnio Miyuki przeniosła się na komputer. TŻ na ten widok zawył, ja... cóż, położyłam kocyk żeby kocie miękko w doopsko było. :twisted:

Nie pokazuj mu wszystkiego! Wyciem będzie stresował sąsiadów! :twisted:

A że koty śpią WSZĘDZIE , to ogólnie znana prawda! :lol: :lol:

A co mnie obchodzą jego sąsiedzi z angielskiego dreszczydołka? :twisted:
Może by go wywalili... Odesłali do kraju... :P
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 28, 2009 15:18

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Noooo... Niby też... Zastanawiam się jednak po co kotom dywaniki skoro sypiają na kocykach, drapakach i w łóżku. Ostatnio Miyuki przeniosła się na komputer. TŻ na ten widok zawył, ja... cóż, położyłam kocyk żeby kocie miękko w doopsko było. :twisted:

Nie pokazuj mu wszystkiego! Wyciem będzie stresował sąsiadów! :twisted:

A że koty śpią WSZĘDZIE , to ogólnie znana prawda! :lol: :lol:

A co mnie obchodzą jego sąsiedzi z angielskiego dreszczydołka? :twisted:
Może by go wywalili... Odesłali do kraju... :P

Po co mają wywalać...Sam wróci! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 15:26

kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Noooo... Niby też... Zastanawiam się jednak po co kotom dywaniki skoro sypiają na kocykach, drapakach i w łóżku. Ostatnio Miyuki przeniosła się na komputer. TŻ na ten widok zawył, ja... cóż, położyłam kocyk żeby kocie miękko w doopsko było. :twisted:

Nie pokazuj mu wszystkiego! Wyciem będzie stresował sąsiadów! :twisted:

A że koty śpią WSZĘDZIE , to ogólnie znana prawda! :lol: :lol:

A co mnie obchodzą jego sąsiedzi z angielskiego dreszczydołka? :twisted:
Może by go wywalili... Odesłali do kraju... :P

Po co mają wywalać...Sam wróci! :wink:

Kontrakt kończy za z górą rok - jakby go wywalili by było SZYBCIEJ!! :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 28, 2009 15:30

kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:
kalair pisze:
kinga w. pisze:Noooo... Niby też... Zastanawiam się jednak po co kotom dywaniki skoro sypiają na kocykach, drapakach i w łóżku. Ostatnio Miyuki przeniosła się na komputer. TŻ na ten widok zawył, ja... cóż, położyłam kocyk żeby kocie miękko w doopsko było. :twisted:

Nie pokazuj mu wszystkiego! Wyciem będzie stresował sąsiadów! :twisted:

A że koty śpią WSZĘDZIE , to ogólnie znana prawda! :lol: :lol:

A co mnie obchodzą jego sąsiedzi z angielskiego dreszczydołka? :twisted:
Może by go wywalili... Odesłali do kraju... :P

Po co mają wywalać...Sam wróci! :wink:

Kontrakt kończy za z górą rok - jakby go wywalili by było SZYBCIEJ!! :twisted:

Hmm..to wiesz co..zdemoluj coś,,,a niech se powyje porządnie! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 15:35

Nie bardzo mam pomysł na porządną demolkę, liczyłam na koty i ich możliwości, ale mam pecha trafiać na beznadziejnie spokojne egzemplarze. :crying:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 28, 2009 15:36

kinga w. pisze:Nie bardzo mam pomysł na porządną demolkę, liczyłam na koty i ich możliwości, ale mam pecha trafiać na beznadziejnie spokojne egzemplarze. :crying:

No chyba nie aż tak spokojne? :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob mar 28, 2009 15:45

kalair pisze:
kinga w. pisze:Nie bardzo mam pomysł na porządną demolkę, liczyłam na koty i ich możliwości, ale mam pecha trafiać na beznadziejnie spokojne egzemplarze. :crying:

No chyba nie aż tak spokojne? :twisted:

NIestety... Mały tajfun podłogowy nie załatwia sprawy. Doniczki wykazujące skłonności lotne też - kwiatki to moja fanaberia i straty w tej materii TŻ - a nie ruszają. Gdyby koty chodziły do garażu... Ooooo... To by dało możliwości! :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 64 gości