Zamykamy wątek i mówimy do widzenia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 20, 2010 20:05 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

jestem na posterunku

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro sty 20, 2010 20:14 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Obecna wciąż :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 20, 2010 20:53 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Już ileś tam razy tu zajrzałam. Czuwam.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 20, 2010 20:55 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Wieści by się przydały jakieś...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 20, 2010 21:10 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Trzymamy, zaglądamy, myślimy :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sty 20, 2010 21:12 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sty 20, 2010 21:14 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Pewnie już po.
:ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 21:26 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Przepraszam :oops: Operacja jeszcze się nie zaczeła - mają ponad dwugodzinne opóźnienie :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 20, 2010 21:30 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Aleksandra59 pisze:Przepraszam :oops: Operacja jeszcze się nie zaczeła - mają ponad dwugodzinne opóźnienie :?


Spoko - cały czas kciukam.
Do pełnego wybudzenia będę kciukać. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 20, 2010 21:34 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Dziękuję za wsparcie i za mocne kciuki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oczywiście zostałam brutalnie wywalona z lecznicy :oops: Najpierw było wszystko dobrze, ale jak zaczełyśmy z wetką rozmawiać - a mnie łzy do oczu i broda się trzęsie - reakcja była natychmiastowa :? Proszę jechać do domu :oops:

No to siedzę w domu i gryzę z nerwów paznokcie :? I z tych nerwów to nawet laptopa nie włączyłam :oops:

Po operacji Pysio zostanie w lecznicy - ja mam ważne negocjacje jutro i mogę bardzo późno wrócić do domu.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 20, 2010 21:37 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

No! Czyli wszystko bedzie dobrze!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 20, 2010 21:39 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Ola, nerwy tu nic nie pomogą - myśl tylko o tym, że będzie OK, w koncu kocio jest w rękach fachowców :ok:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Śro sty 20, 2010 21:48 Re: Reaktywacja wątku. Jutro operacja Pysia...

Myślę Olu, że dobrze, że jesteś w domu! takie siedzenie pod sala operacyjną jest wykańczające. Kot w dobrych rękach, Ty jutro masz ciężki dzień. Wetom też spokojniej będzie się pracowało.
No to kciuki nadal trzymam.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Śro sty 20, 2010 23:42 Re: Reaktywacja wątku. Operacja Pysia może jutro .....

Operacja Pysia dzisiaj się nie odbędzie. Do lecznicy został przywieziony pies w stanie krytycznym - nie wiem czy z wypadku, czy coś innego się stało - weci musieli ratować życie zwierzakowi .... Z tego co wiem operacja się udała (jak rozmawiałam z lecznicą psio był szyty) , teraz wszystko zależy od woli życia psia, na pewno kciuki psiakowi się przydadzą :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Ponieważ operacja Pysia wymaga dużej koncentracji - guz usytuowany jest w bardzo ukrwionym rejonie, a Pysio małym kotem jest - została podjęta decyzja o przełożeniu operacji Pysia. Weci sugerowali przesunięcie operacji, a ja poprosiłam o taką decyzję. Pysio może poczekać, a operację Pysia powinien przeprowadzić wypoczęty wet :ok:

Jutro będziemy ustalać termin operacji :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw sty 21, 2010 0:04 Re: Reaktywacja wątku. Operacja Pysia może jutro .....

Pysio zostaje na noc w lecznicy :( :cry: Ponieważ jest możliwość przeprowadzenia operacji jutro - a ja od samego rana do wieczora mam zajętość w pracy :? nie ma uzasadnienia do wożenia Pysia tam i z powrotem w ten mróz. Tym bardziej, że Pysio lubi lecznicę i lecznica nie stresuje kota 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Paula05, pibon, Silverblue i 77 gości