Na pewno zrobiłaś tyle ile mogłaś.
Z obrzęku płuc koty nie wychodzą


Mój Rudy dostał wszystkie leki odwadniające, łącznie z magicznym płynem dożylnie, który podawany jest jako ostateczna ostateczność


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fredziolina pisze:Aniu bardzo współczuję.
Na pewno zrobiłaś tyle ile mogłaś.
Z obrzęku płuc koty nie wychodzą- tak twierdzi moja bardzo doświadczona wet, która próbowała ratować życie niejednemu kotu z obrzękiem płuc
![]()
Mój Rudy dostał wszystkie leki odwadniające, łącznie z magicznym płynem dożylnie, który podawany jest jako ostateczna ostatecznośćNie dał rady ......
![]()
Anka pisze:Majorka napisała dla Myszeńki piękny wiersz.
Oto on:
A przecież to nie tak być miało,
jeszcze się tyle mogło zdarzyć,
mogłaś przyglądać się kasztanom,
na parapecie z wiatrem gwarzyć,
mogłaś od życia wciąż coś zyskać,
chociaż cichutka i nieśmiała
bo taka z ciebie była... myszka
Nie Myszko, to nie tak być miało...
Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 43 gości