Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Do zobaczenia :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 27, 2008 9:34

Poniedzialek. Bryndza. :crying:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 27, 2008 9:35

A to już teraz będzie standard, że w poniedziałki nie będzie fotohistoryjek? 8O 8O 8O

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 27, 2008 9:40

Dzień dobry :D . Jestem i mam krótką historyjkę o snach :surprise:

Wstałam wczoraj rano z łóżka później od Michała (co rzadko się zdarza), w dodatku jakaś taka połamana i z obolałym kręgosłupem. Do śniadania łaziłam jak mucha w smole. Dopiero po kilku łykach kawy doznałam olśnienia:
- Michał, ty wiesz jaki ja miałam dziś absurdalny sen? Niosłam na plecach papieża Jana Pawła II 8O
- No super :D . Sznyc zapewne w tym czasie śnił, że jest plecakiem, bo rano spał mocno przytulony do twoich pleców z łapami na twoich ramionach! :lol:
Obrazek
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon paź 27, 2008 9:43

Hmmm.Bardzo odpowiedzialne sny miewacie ze Sznycem 8O
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 27, 2008 9:45

:ryk: :ryk: :ryk:
Sznyc - kaznodzieja :lol: ciekawe za co Ci Joasiu taką "pokutę" zadał :twisted:
:ryk: :ryk: :ryk:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 27, 2008 10:10

smoczyca3g pisze::ryk: :ryk: :ryk:
Sznyc - kaznodzieja :lol: ciekawe za co Ci Joasiu taką "pokutę" zadał :twisted:
:ryk: :ryk: :ryk:

To była chyba pokuta za moją bardzo umiarkowaną religijność :wink:

A swoją drogą, dziwnymi drogami przychodzą do nas sny :roll: . Pojechaliśmy sobie z Michałem w sobotę wieczorem do pobliskiego Jędrzejowa na koncert, który odbywał się w opactwie cystersów. Jak prawdziwa dama ;-) , wybrałam się w butach na wyższym obcasie, nie zważając na to, że często boli mnie kręgosłup :roll: . Niespodziewanie było bardzo dużo ludzi i zostały nam tylko miejsca stojące. Po kilkunastu minutach stania na obcasach, ból pleców zaczął mi oczywiście nieźle dokuczać :? .

To chyba ten wieczór w kościele połączony z bólem pleców sprawił, że kiedy rano Sznyc się do mnie przytulił, mnie przyśnił się nieoczekiwanie religijny sen... :roll:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon paź 27, 2008 10:14

Biedny Sznyc :roll:
Pewnie przytulił się do Twojego kręgosłupa, bo wyczuł, że boli i chciał ulżyć, przykładając futerko, a tu go posądzają o wywoływanie snów :lol: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 10:21

:smiech3:

Ocieplacz na plecki 8)

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon paź 27, 2008 10:34

Monostra pisze:Biedny Sznyc :roll:
Pewnie przytulił się do Twojego kręgosłupa, bo wyczuł, że boli i chciał ulżyć, przykładając futerko, a tu go posądzają o wywoływanie snów :lol: .

Tak przy okazji... co myślicie o panującym powszechnie poglądzie, że kot przytula się do "chorej" części ciała człowieka?
Nie pamiętam, czy poruszaliśmy już ten temat :oops:

P.S. A propos koncertów: serdecznie zapraszam na "Requiem" W.A.Mozarta! 31 października (piątek), godz. 19:00, kościół p.w. św. Józefa Robotnika w Kielcach (koncert niebiletowany!) :) Mam nadzieję Joasiu, że się nie pogniewasz za tą prywatę ;) :-*

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 27, 2008 10:37

smoczyca3g pisze:Tak przy okazji... co myślicie o panującym powszechnie poglądzie, że kot przytula się do "chorej" części ciała człowieka?
Nie pamiętam, czy poruszaliśmy już ten temat :oops:

Tematu nie poruszaliśmy. Też jestem ciekawa czy to prawda :roll: .

smoczyca3g pisze:P.S. A propos koncertów: serdecznie zapraszam na "Requiem" W.A.Mozarta! 31 października (piątek), godz. 19:00, kościół p.w. św. Józefa Robotnika w Kielcach (koncert niebiletowany!) :) Mam nadzieję Joasiu, że się nie pogniewasz za tą prywatę ;) :-*

Nie gniewam się, tylko się wybieram :D
Ale tym razem zamierzam przybyć z godzinę wcześniej, żeby siedzieć, a nie stać :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon paź 27, 2008 10:38

Kilka razy slyszalam juz opowiesci o kotach przytulajacych sie do chorych miejsc. Opowiesci przekonujace, niestety z autopsji nie znam zadnych przykladow.
No, teraz jeden znam: Sznyc osteopata 8)
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon paź 27, 2008 10:47

Na forum się od czasu do czasu ktoś na temat kocich terapeutów i nianiek wypowiadał, ale niestety nie pamiętam kto i gdzie :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 27, 2008 10:49

Sybirek koniecznie chciał leżeć przytulony do mojej skręconej kostki. Zważywszy, że była obłożona lodem, który dzięki temu rozpuszczał się 3 razy szybciej, nie było to chyba najmądrzejsze działanie :roll: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 27, 2008 10:50

JoasiaS pisze:
smoczyca3g pisze:Tak przy okazji... co myślicie o panującym powszechnie poglądzie, że kot przytula się do "chorej" części ciała człowieka?
Nie pamiętam, czy poruszaliśmy już ten temat :oops:

Tematu nie poruszaliśmy. Też jestem ciekawa czy to prawda :roll: .

Chat pisze:Kilka razy slyszalam juz opowiesci o kotach przytulajacych sie do chorych miejsc. Opowiesci przekonujace, niestety z autopsji nie znam zadnych przykladow.

Gdy Gabrych był jeszcze malutkim kociakiem, bardzo często układał się na mojej klatce piersiowej lub w okolicy szyi i tak spał... Ja często mam kłopoty z gardłem i migdałkami... Tak się właśnie zastanawiałam, czy to z tego powodu wybierał TO miejsce do spania? :) Dodam, że na szczęście teraz tak nie sypia - bo by mnie udusił :roll:
JoasiaS pisze:
smoczyca3g pisze:P.S. A propos koncertów: serdecznie zapraszam na "Requiem" W.A.Mozarta! 31 października (piątek), godz. 19:00, kościół p.w. św. Józefa Robotnika w Kielcach (koncert niebiletowany!) :) Mam nadzieję Joasiu, że się nie pogniewasz za tą prywatę ;) :-*

Nie gniewam się, tylko się wybieram :D
Ale tym razem zamierzam przybyć z godzinę wcześniej, żeby siedzieć, a nie stać :wink:

Radzę założyć ciepłe butki! Choć będzie nas duuużo (ponad 120-osoby chór!) na scenie, to jednak kościół jest duuuuży... Acha! O 18-ej jest Msza Św., więc zaplusujesz u Sznyca obecnością na niej i zwiększeniem umiarkowanej religijności ;)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 27, 2008 10:51

PumaIM pisze:Na forum się od czasu do czasu ktoś na temat kocich terapeutów i nianiek wypowiadał, ale niestety nie pamiętam kto i gdzie :roll:

No właśnie, bo o tym się generalnie mówi, ale ja nigdy tego nie doświadczyłam. Sznycowe uwalenie się na moich plecach uważam za absolutny przypadek. Kręgosłup boli mnie często, a ten terapeuta z Bożej łaski przytulił się tam do mnie tylko raz :?
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 73 gości