EPO podane..mija czas, juz dwa lata Marchewuniu [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 19, 2008 14:50

:( :( :(

guzik

 
Posty: 368
Od: Wto sie 12, 2008 23:37

Post » Pt wrz 19, 2008 14:55

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt wrz 19, 2008 14:59

Tak mi przykro, podczytywałam, wierzyłam, że się uda :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 19, 2008 15:03

:cry: :cry: :cry:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt wrz 19, 2008 15:05

Nie ma juz mojego ukochanego kotka......mojego pierwszego kotka mojej cudownej i madrej dziewczynki.......Lidko dziekuje Ci ze mogłam byc obecna w jej zyciu.....starałam sie zapewnic jej warunki takie jakie by chciała...była wolna niezalezna.....cudowna....czuje sie strasznie i nic nie jest w stanie wyrazic bolu ktory teraz czuje.....nie umiem sobie poradzic..Ale wiem tez ze zrobiłam wszystko co mozliwe aby ja uratowac....chciałam bardzo zeby zyła z nami jeszcze długie lata....stało sie inaczej, a poniewaz bardzo ja kocham to nie pozwoliłam jej dłuzej cierpiec....dziekuje wszystkim ktorzy pomogli mi w tej długiej i trudnej walce, wspierali radami i chyle czoła przed Wasza wiedza....bardzo mi brakuje dzisiaj Galli ktora nam kibicowała i zawsze umiała poniesc na duchu....i udzielic dobrej rady....i brakuje mi Alki ktora krotkimi radami potrafiła podniesc do pionu....dziekuje mamie ktroa była cały czas z nami ...dziekuje Wam....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 19, 2008 15:08

Marchewko cudny kocie...Widziałam Cię na żywo przez kilka chwil, ale w pamięci mojej zostaniesz. Biegnij maleńka....
:cry:

Aga, nawet nie potrafię wyborazić sobie Twojego bólu... :cry:
salma75
 

Post » Pt wrz 19, 2008 15:08

Marchewka z pewnością czuła, że ją kochasz i wiedziała, że robisz wszystko, żeby została dłużej.
Nie wiem co napisać, przykro mi bardzo
śpij spokojnie koteńko[']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 19, 2008 15:18

[']

:cry: :cry: :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 19, 2008 16:05

łzy mi kapią. Trzymajcie się
Nie wiem, czy to pociesza, ale zrobilaś tak duzo. I Marchewka o tym wiedziała. Mój syn mówi, że to bardzo smutne

maglebo

 
Posty: 47
Od: Wto lip 22, 2008 11:57

Post » Pt wrz 19, 2008 16:09

Marchewunia.. :( :( :( :( :(
[*] słodkich snów...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt wrz 19, 2008 16:34

Jezu, nie wierzę, po prostu nie wierzę...
Nie miałam jak dziś zajrzeć na forum, dopiero weszłam i pierwsze kroki skierowałam tu, żeby przeczytać, jak się czujecie...
I siedzę teraz w pracy i płaczę, bo mi tak smutno i źle.

Aga, przepraszam, że nie byłam dziś z Wami - akurat dziś :(
Nie wiem, co mam napisać, nie ma chyba nic mądrego, bo nic nie jest w stanie teraz człowieka ukoić.
To po prostu trzeba przejść, a potem jakoś to będzie...

Jedyne "pocieszenie" jest takie, że Marcheweczka nie cierpi, że nie pozwoliłaś Jej cierpieć, że wiedziałaś kiedy. To bardzo ważne, choć tak potwornie boli.

Trzymaj się jakoś, Aga.
Ściskam Cię bardzo bardzo mocno.

Marchewuniu, śpij maleńka [']
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 19, 2008 16:42

Nie!!!!-nie mogę uwierzyć-tak bardzo pragnęłam by żyła-nawet nie potrafię znaleźć słow, które oddałyby to co teraz czuję!-Aga-płacze razem z Tobą :cry: :cry: :cry: -mocno przytulam
Marcheweczko-śpij słonko![*]

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt wrz 19, 2008 16:48

:cry: :cry: :cry:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Pt wrz 19, 2008 16:55

Aguniu, nie pisałam tu specjalnie, bo akurat w tym temacie nie miałam za dużo do powiedzenia i nie chciałam się wymądrzać. Ale śledziłam Wasz wątek i pamiętałam o Was i o Marchewce.
Niestety, nie zawsze możemy zwyciężyć chorobę i śmierć, tak jest i z ludźmi, i ze zwierzętami. Kochałaś ją i ona to czuła. Walczyłaś o nią i byłaś z nią do końca. To bardzo, bardzo dużo. Dałaś jej właściwie więcej niż możliwe.
Wierzę, że zwierzęta czekają na nas gdzieś tam, w miejscu, które my nazywamy Tęczowym Mostem i kiedyś wyjdą nam na spotkanie, bo jeśli dobro ma przetrwać wieczność, to naszaq przyjaźń z naszymi futerkami napewno też.
Przytulam mocno, jestem z Wami całym sercem.

Marchewciu ['][']['] :cry: :cry: :cry:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt wrz 19, 2008 16:59

Moj marchewkowy nosek juz nie cierpi...a ja mam nadzieje ze podjełam słuszna decyzje.....nie chciałam zeby konała w cierpieniu.....mimo ze jest mi dzisiaj bardzo ciezko to cieszy mnie mysl ze ona juz nie bedzie kłuta wozona w obce miejsce...dreczona podawaniem lekarstw....ze nie cierpi i zapamietam ja siedzaca na tarasie w słoncu...zdrowa piekna kicie...moja kicie. Dzis brakuje mi łez.... :cry:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 27 gości