Azorek & Ska VI czyli The Diabłas Wcielonas ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2008 19:26

Bry Mosiu :D 8)

Azik cudny bezapelacyjnie jest :wink: , tylko straszny zołz :twisted:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 25, 2008 19:34

Zaglądają jak tylko czas w pracy znajdą.
Księżniczka śliczna chociaż na pierwszym zdjątku trochę naburmuszona.
Pozdrawiam 6 potfforów i ich Dużą

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 25, 2008 19:43

Haniu, Żabcia w ogóle nie chciała zdjęć :roll: , stąd ta mina... potem pogodziła się z widokiem głupiej dużej z aparatem ;)

My Was też pozdrawiamy :), ze szczególnym uwzględnieniem Pysi :D
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 25, 2008 20:00

gattara pisze:Bry Mosiu :D 8)

Azik cudny bezapelacyjnie jest :wink: , tylko straszny zołz :twisted:

Od razu tam zołz, on z charakterem jest jak na kota z psim imieniem przystalo :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt sty 25, 2008 20:05

Taa, to niech poczuje się prawdziwym psem i będzie wreszcie grzeczny :lol: ... i kable mógłby przestać gryźć :roll:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 25, 2008 20:35

gattara pisze:Taa, to niech poczuje się prawdziwym psem i będzie wreszcie grzeczny :lol: ... i kable mógłby przestać gryźć :roll:

Uważasz ze np Budus jest grzeczny?hm... nie zauwazylam :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 26, 2008 6:51

A Buduś zjadł Ci może pilota? Bo moja "psinka" tej nocy wykończył ostatniego pilota jakiego miałam :evil: , zamkniętą i przystawioną pufką szafkę sforsowali razem z Boniaczkiem.... a potem już poszło z górki :twisted: , tyle dobrze że zabrałam Potfforowi "nową zabawkę" zanim ją całkiem pochłonął :roll:

A nad ranem zobaczyłam kreskówkowego Jinx'a na żywo i w kolorze :ryk:....
Azik jak zwykle musi być wszędzie więc również i naczynia myjemy na cztery ręce ;), dzisiaj obok zlewu stał mały kubeczek z wodą, Azik popchnął go swoim boskim ciałem i wylał wodę na podłogę :lol: , tak się tego przestraszył że zeskoczył na dół - oczywiście prosto w kałużę :wink: i chciał czym prędzej zwiać z miejsca przestępstwa.... i tu właśnie zobaczyłam wyżej wzmiankowanego Jinx'a :P. Azik dobre pięć minut biegł w miejscu :ryk: i nie był w stanie wystartować, nie miał poślizgu na mokrej powierzchni i z ucieczki nici, a ile przy tym było "uchów" i "achów" :ryk:. W końcu musiałam popchnąć uciekiniera i nareszcie wypruł do pokoju :lol: , dawno się tak nie uśmiałam 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob sty 26, 2008 9:16

Dzień dobry Gattarko
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 26, 2008 12:47

Dzień dobry Kalair 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob sty 26, 2008 12:48

Biedny głodzony Azik. :(

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Sob sty 26, 2008 12:55

varia pisze:Biedny głodzony Azik. :(

No nie? I dlatego go tak mało pokazuje! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 26, 2008 13:24

Ja go mało pokazuje?
To chyba najczęściej focony kotopies świata :lol:

Obrazek
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob sty 26, 2008 13:48

gattara pisze:Ja go mało pokazuje?
To chyba najczęściej focony kotopies świata :lol:

Obrazek


Po samym pysiu nie widać, czy zagłodzony! :twisted:

Ale pysio! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Buźki dla Cudeńka kochanego proszę! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob sty 26, 2008 14:51

gattara pisze:A Buduś zjadł Ci może pilota? Bo moja "psinka" tej nocy wykończył ostatniego pilota jakiego miałam :evil: , zamkniętą i przystawioną pufką szafkę sforsowali razem z Boniaczkiem.... a potem już poszło z górki :twisted: , tyle dobrze że zabrałam Potfforowi "nową zabawkę" zanim ją całkiem pochłonął :roll:

A nad ranem zobaczyłam kreskówkowego Jinx'a na żywo i w kolorze :ryk:....
Azik jak zwykle musi być wszędzie więc również i naczynia myjemy na cztery ręce ;), dzisiaj obok zlewu stał mały kubeczek z wodą, Azik popchnął go swoim boskim ciałem i wylał wodę na podłogę :lol: , tak się tego przestraszył że zeskoczył na dół - oczywiście prosto w kałużę :wink: i chciał czym prędzej zwiać z miejsca przestępstwa.... i tu właśnie zobaczyłam wyżej wzmiankowanego Jinx'a :P. Azik dobre pięć minut biegł w miejscu :ryk: i nie był w stanie wystartować, nie miał poślizgu na mokrej powierzchni i z ucieczki nici, a ile przy tym było "uchów" i "achów" :ryk:. W końcu musiałam popchnąć uciekiniera i nareszcie wypruł do pokoju :lol: , dawno się tak nie uśmiałam 8)

Obrazek Niezłe, taki rozped w miejscu jak w kreskowkach :lol: Budus pilota jeszcze nie wykończyl ale wiele innych rzeczy i owszem.Nie moge kupic zadnej zabawki kociastym bez zaliczenia testu Budynia czy aby jest wytrzymalam i odporna na ślinienie :roll: BRY :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob sty 26, 2008 15:16

Witam
Mam nadzieję, że Haker nie przeczyta o pilocie. Ostatnio zajada pokrętła do kaloryferów. Wiesza się za przednie łapki na rurze dochodzącej do kaloryfera i obgryza pokrętło.
Ja mam często rozlana wodę z kocich misek. Pysiunia niestety nie mogąc utrzymać równowagi często rozlewa wodę, a to jest raj dla Hakera. Wkładanie łapek i zostawianie śladów w całym mieszkaniu.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 47 gości