Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 15, 2017 10:06 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama po zabiegu. Kwarantanna.

:strach: :strach: :strach:
i dziwisz się, ze nie je...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 15, 2017 10:39 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Olu, a Wy coś jedliście. Z tych nerwów też bym straciła apetyt :strach: :strach:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie paź 15, 2017 10:42 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Jemy, co koty zostawią :strach:
Mama nie je dalej. Ile tak może nie jeść?
Jutro rano będzie lekarz, ale co z tego? :roll:
Ja niestety znikam na prawie cały dzień do pracy i tak będzie do czwartku.
Ona tam się wykończy. A była szczęśliwym kotem na dachu :placz:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19068
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 15, 2017 10:56 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

czitko, a czy ta lecznica jest dzisiaj czynna ? Jeśli tak, to może zadzwonić tam i zapytać dlaczego kotka tak długo nie je ?

Na długo zapamiętam ten weekend .... :(
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 15, 2017 11:16 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Lecznica jest czynna 24 h. Sama nie wiem, co robić...
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19068
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 15, 2017 11:44 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Dzwonić i pytać. Może Cię uspokoją a może będą chcieli kotkę zobaczyć już dzisiaj ...
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 15, 2017 11:49 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Dzwoniłam rozmawiałam z panią doktor, która Mamę wydawała i która będzie jutro.
Nie panikować. Będzie jutro rano, dawać jedzonko tak, żeby było widać, czy skubnęła.
Teraz poszedł pasztecik Gourmet i policzone 130 chrupek. Czekamy.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19068
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 15, 2017 11:49 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Moje wolnizyjace które po sterylkach zostawaly w lecznicy też nie jadły,dopóki nie odzyskały wolności.
To nie jest dobre, ale co zrobisz? Może wątróbka, jakaś makrela? Jest w stresie, niektórzy ludzie w stresie też nie jedzą...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 15, 2017 11:59 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Co mogłam, to zrobiłam na razie. Rybka nie.
Niestety mam potworne zaległości w pracy, zagrzebuję się w papierach, zostawiam Wojtkowi forum do wieczora.
Spokojnej niedzieli wszystkim :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19068
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie paź 15, 2017 12:01 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Dla Was również spokojnej niedzieli. Będzie dobrze :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 15, 2017 12:09 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Włos na głowie mi się zjeżył jak tytuł przeczytałam. Mama nie je, pożar, kwarantanna. Dobrze, że masz Wojtka do pomocy.
Tera to już tylko musi być lepiej, tak musi.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57


Post » Nie paź 15, 2017 12:36 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

czitka pisze:Co mogłam, to zrobiłam na razie. Rybka nie.
Niestety mam potworne zaległości w pracy, zagrzebuję się w papierach, zostawiam Wojtkowi forum do wieczora.
Spokojnej niedzieli wszystkim :ok:

Spokojnej.
Bez pożarów i innych powodzi :mrgreen: tfuuu.
Jeszcze mi przyszło do głowy, jeśli masz waleriane lub kocimiętke to żeby jej popsikac w rezydencji :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie paź 15, 2017 13:15 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Czituś, Ty to potrafisz człowiekowi adrenalinę podnieść :strach: :strach: :strach:

a może Mamie whiskasa ? tego rybnego.....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16549
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 15, 2017 16:01 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama.Kwarantanna z pożarem w tl

Zamieniliśmy żwirek w kuwecie na prawdziwy piasek. Są już w nim ślady łapek, a jedno miejsce wygląda tak jakby coś w nie wsiąkło. Piszę "tak jakby", bo piasek był wilgotny gdy go wsypywałem do kuwety, więc nie ma na nim wyraźnej plamy wilgoci. Na węch też nic nie sprawdzę, bo zasikany śpiwór pachnie ;) tak intensywnie, że czuć go w całym apartamencie.
W każdym razie wygląda na to, że Mama zrobiła drugie siku. A ponieważ stało się to kilka godzin po pierwszym, to jest bardzo prawdopodobne, że również pije.
Widocznie kotka nie wiedziała do czego służy żwirek (mimo że leżała w nim bryłka zasikana przez koty Czitki), dopiero prawdziwy piasek zasugerował jej do czego służy kuweta.
Oby moje rozważania okazały się prawdziwe.

Wojtek

 
Posty: 27799
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 51 gości