Filip ma jakieś -plazmocytarne ??? zapalenie łuków podniebiennych . Nie mogę zapamietac nazwy tego czego . Na razie kłuje z antybiotyku .
Do tego Luna i Funia podłapały katar . Dwie kotki z aktualnymi szczepieniami . No cos mnie trafi .
Nie ma temperatuty u Luny , kichania u zadnej , są tylko nadżerki na języczkach . U lunki wieksze , u Funi małe , za to jest temperatura . I antybiotyki w robocie , razem z całym arsenałem leków .Dziś pierwszy dzień . I w sumie nawet bym się nie zorientowała , tylko jakoś tak inaczej jadły . No moja wina , bo smroda za wcześnie wywaliłam z łazienki . Pół biedy , że apetyty sa i jakos jedzą , choć pysie bolą .
Nie wiecie , czym mozna te nadżerki na pyszczku smarowac , żeby załagodzić ?
