Nasza kocia rodzinka i tymczasy,Jasinek,biedny kochany kotek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 28, 2013 8:34 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Ale śliczna słońcem miźnięta dziewczynka

aania

 
Posty: 3251
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lis 28, 2013 8:36 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Cudna jest ta szylcia :love:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 28, 2013 9:00 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Przed mikołajkami zapraszam na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=158539&p=10280818#p10280818
może tu bedzie mieć więcej szczęścia
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4818
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw lis 28, 2013 12:02 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Szymkowa pisze:Przed mikołajkami zapraszam na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=158539&p=10280818#p10280818
może tu bedzie mieć więcej szczęścia

Bardzo dziękuję Szymkowa Obrazek

Ja już odwiozłam i wypuściłam w miejsce bytowania czarną zołzę.viewtopic.php?f=1&t=156187
Jak wyprysła z kontenerka to tyle ją widziałam, tylko ranka na boczku mi się mignęła.
Tamto rodzeństwo co było wczoraj wypuszczone też było.
Wsypałam im miseczkę suchego bo nic tam nie było do jedzenia, ale mleko i woda owszem, było, może już zjadły i dlatego pustki były.

Ręka mnie boli, palcami mogę ruszać ale inne czynności sprawiają ból.
Mąż znowu musiał sprzątać kuwety, wymył kontenerek (wczoraj też) a przecież każde schylanie u niego to nie lada wysiłek.
Do d..y to życie. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lis 28, 2013 13:58 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Długo sie broniłam przed czytaniem Twojego wątku.
Wiele razy Miraclle opowiadała mi o Tobie i Jasiu.
Dziś się skusiłam.
I rycze :(

Nie wiem czy nie doczytałam czy przeoczyłam ale... ile waży obecnie Jasiu?

Podziwiam Cie za siłe i wytrwałość.
Jesteś wielka !

Lece szukać bazarków Jasiowych....
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw lis 28, 2013 15:44 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Aniu jak Ci współczuję :(
Wracaj szybko do formy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lis 28, 2013 17:52 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Dziękuję za wyrazy współczucia cioteczki. :1luvu:

Jasiu teraz przez chorobę znowu waży 1,60 :(

Jasiu jak usłyszał, że dałam jeść Kubusiowi do klatki i usłyszał jak tamten je, to on tam podszedł i też chciał jeść
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

a to moja niewidoma Bisiunia viewtopic.php?f=1&t=132675&start=825&hilit=niewidoma+pimpusia
Obrazek

Boluś przypomniał sobie sobie o klatce viewtopic.php?f=13&t=150048
Obrazek Obrazek

Tola, siostra Bolusia
Obrazek

Kubuś z chorą łapką
Obrazek

Kola viewtopic.php?f=13&t=143625
Obrazek

Molisia moja piękna viewtopic.php?f=1&t=80494&hilit=Molisia
Obrazek
rodzinnie
Obrazek Obrazek Obrazek

mają swoje miejsca to łóżko pańci lepsze :wink:
(u góry widoczne kroplówki dla Misi i białaczkowego Wicia)
Obrazek

ręka zaraz po pogryzieniu, jeszcze nie spuchnięta
http://wstaw.org/m/2013/11/28/DSCN0268.JPG
i do niczego
http://wstaw.org/m/2013/11/28/DSCN0276.JPG
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lis 28, 2013 19:27 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

lubię najbardziej te rodzinne , jak bunkruja w łóżku -ale tak ogólnie masz jakies miejsce do spania dla siebie? :lol:

aleś Aniu załatwiła rękę :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 28, 2013 19:41 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Oj Jasieńku :(
Apetyt dopisuje, żeby on w końcu zaczął nabierać na siebie :(
Uwielbiam ten jego pycholek i oczka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jesteś kobietą o wielkim sercu masz tyle kotów, a dalej pomagasz.
Tyle robisz dobrego dla Jasia i innych kotów :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jak ręka będzie dalej boleć idź do lekarza dla pewności :roll:


Bsieńka kochany noseczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lis 28, 2013 20:19 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Jasiek wyhodował na ciele prawdziwy busz, w porównaniu z pierwszymi zdjęciami.Bólu ręki współczuję, też przeżyłam coś podobnego; zęby mojej tymczaski dogryzły mi się do kości w kciuku, a tymczaska została rezydentką.
To ja-jeden z wielu cichych podczytywaczy Twojego wątku :)
Dużo zdrowia !!!
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Czw lis 28, 2013 21:27 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Naprawde foterko Jasia wygląda nieporównywalnie lepiej. Cały On wygląda lepiej. Biedaczek taki chudziutki, ale dobrze, że apetyt ma.
To chyba działa jak u dzieci nie?:) jedno je to drugie też chce :)

Zazdroszczę takiej kociej rodzinki łóżkowej :) Ja bym sie tam ulokowała między nimi :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw lis 28, 2013 21:32 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Piękne, rodzinne zdjęcie :1luvu: Wspaniałe te Twoje koty Aniu :1luvu:
A z tą ręką nie powinnaś iść do lekarza? Nie najlepiej to wygląda :( Musisz myśleć też o swoim zdrowiu.
Pozdrawiam cieplutko :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 28, 2013 22:06 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Ugryzienia kotów są gorsze od zadrapań, bo bakterie z jamy ustnej i zębów, w swoim naturalnym środowisku niegroźne, po przedostaniu się do krwi i tkanek wywołują silne zakażenie. Ja przy podrapaniu smaruję miejsce podrapane jak najszybciej maścią z antybiotykiem i maścią hydrokortizonową (działa przeciwzapalnie, zmniejsza obrzęk). Trzeba zastosować jak najszybciej, bo antybiotyk źle przenika przez obrzęk. Natomiast przy pogryzieniu potrzebny jest antybiotyk, najlepiej augmentin lub metronidazol - i też najlepiej wziąć od razu, zanim powstanie obrzęk (a powstanie na pewno). Najlepiej byłoby poprosić np. weta, żeby wypisał metronidazol na zapas, w dawce "na duzego psa" i mieć to w domu, żeby w razie potrzeby zastosować od razu po ugryzieniu, razem z obiema maściami. Wtedy nie dochodzi do zakażenia i nie powstaje bolesny obrzęk (albo powstaje mniejszy).
Ale to takie rady na przyszłość. Teraz po prostu życzę Ci Aniu, żeby ręka się szybko wyleczyła!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 28, 2013 23:50 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Ale sie cieszę ze Szylcia ma domek :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lis 29, 2013 12:54 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.Biedny Jasinek:( oraz Ku

Anna61 pisze:
Myszolandia pisze:czyli jakby moje dziecko rzeknęło

gla i bucy :piwa:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
jeszcze w piątek zawożę ostatnią na sterylkę tą szylkę co była chora
Obrazek
i jak ino stanie po sterylce na nogi to zawożę ją do DOMU. :D

Szylkę Kropcię już zawiozłam na sterylkę. :ok: :ok:


Jasinek też był w lecznicy i nadal ma antybiotyk bo teraz ma szmery nad ostrzelami i wydzielina z noska ropna, ale w sumie czuje się dużo lepiej :1luvu: :1luvu: :1luvu: niż wczoraj i przedwczoraj, gdzie bałam się o jego życie. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40410
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 55 gości