Ewuniu suczka jest kremowa.
Patmol... nam z tego wszystkiego naprawdę pozostało się już tylko śmiać... bo wkur**ać się nie ma co. Szkoda nerwów.
Tymczas u najszczesliwszej to bardzo, bardzo zły pomysł. Ona jest sama ze zwierzyńcem, małym metrażem, sama z dzieckiem, jej suka jest bardzo chora (dzisiaj odbieram ją z lecznicy), jeden z jej kotów ze stresu nie sika (a dopiero co był cewnikowany!), drugi kot nie je.
Słuchajcie, ja wiem, że najszczesliwsza jest często wkur***jąca... (a czytaj sobie - przecież wiesz o tym, że jesteś często nie do zniesienia

), ale trzeba jej jakoś pomóc, bo ona naprawdę w tej chwili ma sytuację nie do pozazdroszczenia.
Jej suka i koty są w skrajnym stresie...
To się może skończyć tragedią.

Będziemy mieć fundusze, będzie na zakup karmy i obrobienie u weta.
Jeżeli ktokolwiek mógłby zabrać psinkę na tymczas, albo miałby jakikolwiek pomysł, gdzie ją umieścić, to proszę - dajcie znać.
Od razu mówię, że hotelik nie wchodzi w grę. Jestem już zobowiązana miesięczną opłatą dt Bandiego. Nie wezmę na siebie kolejnego miesięcznego zobowiązania, ryzykując, że nie uzbieram kasy.
Pomijam, że już teraz ciężko mi wszystko na raz ogarnąć, bo też wzięłam na siebie trochę za dużo na raz.