Moje koty - moja miłość, radość, moje troski i kłopoty

[iwoo1]

masz znowu nowego kota kolejny szczęściarz, Ty też
mogę sobie pomarzyć o rudym kocie, dlatego zaczynam wyłapywać dziczki, może trafię wreszcie na rudego

To nie dla mnie, ale dla ludzi. Jest śliczny ale sobie już więcej kotów nie zatrzymam, tym bardziej że jest tzw "bardziej adopcyjny" więc ma duże szanse na szybką adopcję.
Niech idzie w świat i cieszy innych. Z pewnością trafisz na wymarzonego rudaska

[puszatek]

masz znowu nowego kota kolejny szczęściarz, Ty też
mogę sobie pomarzyć o rudym kocie, dlatego zaczynam wyłapywać dziczki, może trafię wreszcie na rudego

To nie dla mnie, ale dla ludzi. Jest śliczny ale sobie już więcej kotów nie zatrzymam, tym bardziej że jest tzw "bardziej adopcyjny" więc ma duże szanse na szybką adopcję.
Niech idzie w świat i cieszy innych. Z pewnością trafisz na wymarzonego rudaska

śliczny kocio...ktoś go pokocha i będzie traktował jak przyjaciela

[iwoo1]

Właśnie Miszka wraca z adopcji.

[agula76]

MISZKA dlaczego??

[iwoo1]

MISZKA dlaczego??

Przez trzy noce bardzo płakał, Państwu było go bardzo żal, że robią mu krzywdę. Widać było że z ciężkim sercem go oddawali, było im bardzo przykro.
Szkoda, domek bardzo fajny, widocznie Miszka bardzo przywiązał się do mnie i do kotków. Muszę poczekać trochę dłużej aby zapomniał i chyba szukać mu domu gdzie jest już kot. Zobaczę jeszcze, ale jednak chyba zdecyduję się na kolejną próbę.

[hutek]

MISZKA dlaczego??

Przez trzy noce bardzo płakał, Państwu było go bardzo żal, że robią mu krzywdę. Widać było że z ciężkim sercem go oddawali, było im bardzo przykro.
Szkoda, domek bardzo fajny, widocznie Miszka bardzo przywiązał się do mnie i do kotków. Muszę poczekać trochę dłużej aby zapomniał i chyba szukać mu domu gdzie jest już kot. Zobaczę jeszcze, ale jednak chyba zdecyduję się na kolejną próbę.[/quote

Trochę cierpliwości ze strony DS i na pewno Miszka zaaklimatyzowałby

[iwoo1]

MISZKA dlaczego??

Przez trzy noce bardzo płakał, Państwu było go bardzo żal, że robią mu krzywdę. Widać było że z ciężkim sercem go oddawali, było im bardzo przykro.
Szkoda, domek bardzo fajny, widocznie Miszka bardzo przywiązał się do mnie i do kotków. Muszę poczekać trochę dłużej aby zapomniał i chyba szukać mu domu gdzie jest już kot. Zobaczę jeszcze, ale jednak chyba zdecyduję się na kolejną próbę.[/quote

Trochę cierpliwości ze strony DS i na pewno Miszka zaaklimatyzowałby

Myślę że tak, ale on chyba bardzo tęsknił, bo nie może się teraz ode mnie odkleić. Z pewnością jeszcze 2-3 dni i byłoby dobrze, ale muszę zrozumieć również uczucia tych Państwa. To było dla nich również ciężkie przeżycie kiedy go oddawali, Pani miała łzy w oczach.

[iwoo1]

Rudasek zrobił kupkę z wielkimi robalami . Jeszcze trochę i zjadły by go od środka

[hutek]

to kolejna wizyta u weta

[Karolek(ona)]

a nie da rady temu państwu zaoferować 2paku, Miszkę i np rudaska albo innego kicia?

[iwoo1]

to kolejna wizyta u weta

Kitek już był u weta, dzisiaj kolejne odrobaczenie, tak przez 3 dni i potem chyba za 2 tygodnie.

[iwoo1]

a nie da rady temu państwu zaoferować 2paku, Miszkę i np rudaska albo innego kicia?

Nie chciałabym fundować Miszce na razie kolejnej traumy. Niech się odstresuje, potem będę myślała jak dla niego będzie najlepiej. Teraz pojadł sobie porządnie i odsypia nieprzespane nocki.

[Kasia89]

Jak rudzinek? Jeśli Pani stworzy jakiś nowy opis to proszę mi przesłać, chyba że sama mam coś standardowego napisać Na razie ogłaszam go z tymczasowym opisem. Musiałam zmienić opisy w ogłoszeniach i tytuły bo go jako kotkę reklamowałam Muszę kiedyś poćwiczyć sprawdzanie płci

EDIT: widzę że go Pani dała na przygarnij zwierzaka na pierwszej stronie Na pewno szybko komuś się spodoba, tylko żeby dzwonili odpowiedni ludzie

[iwoo1]

Jak rudzinek? Jeśli Pani stworzy jakiś nowy opis to proszę mi przesłać, chyba że sama mam coś standardowego napisać Na razie ogłaszam go z tymczasowym opisem. Musiałam zmienić opisy w ogłoszeniach i tytuły bo go jako kotkę reklamowałam Muszę kiedyś poćwiczyć sprawdzanie płci

EDIT: widzę że go Pani dała na przygarnij zwierzaka na pierwszej stronie Na pewno szybko komuś się spodoba, tylko żeby dzwonili odpowiedni ludzie

Jak na razie nie ma żadnego odzewu, Jeśli chodzi o opis, proszę coś wymyślić, nie mam już koncepcji. Mały wzorowo chodzi do kuwety, z robalami walczymy, pchły zabite na śmierć Leczenie uszek trochę potrwa, ale myślę, że ktoś kto go adoptuje może to swobodnie kontynuować. Jest bardzo wesoły, szaleje z moimi kotami po mieszkaniu z napuszonym jak szczotka ogonkiem, jest bardzo przytulasty i mruczy już kiedy się do niego zbliżam. Bardzo fajny kotek.
Moja wetka mówiła, że jej znajomej się podoba i ma się zastanowić, ale jeśli znajdzie się naprawdę dobry domek, nie będę czekała na jej decyzję.

[Kasia89]

Teraz tylko imię trzeba mu nadać ja pomysłów nie mam kurcze..