Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Na razie piesieństwo mają dzieci, za miesiąc już wywędrują w świat. Ale Biełeczkę i Klucha gdzieś się upcha, spoko :ok:

A na razie proszę, oto Niunia, mój piesek wierny, żeby nie było :mrgreen:

Dzień dobry

Bry wieczorkowe :-)

byndzie cóś jeszcze dzisiaj?

bo do gierki bym chciała usiąść.....

Monika musi obrobić się z alergikami :evil:

Będa albo późna nocą albo rano .

zajrzę późną nocą :-)

około 23-24
może bendom :-)

Ruda, dziś nie bendą. Som zrobione, ale siedzom jeszcze w aparacie. Boss przyjechał ok 19-stej i zapragnął wyników na jutro do 14-stej. Musiałam zacząć pisać, bo nie wiem czy się wyrobię. Ale i tak dziś jest sfocony Olaf - Zdobywca, bo dinzoo miała foty najdawniej. A teraz padam na pisk. Dobranoc kuzynki i kuzyni :wink:

oki doki
poczekam do jutra :-)

Fakt, Olafka dawno nie było :ok:

Cześć

kiche_wilczyca pisze:Fakt, Olafka dawno nie było

będzie dziś :ok:

Potem w kolejności dziewczyny i dalej Othalan. Oczywiście jak się powyrabiam. Za godzinę ma być boss.

to czekamy cichutko w kąciku

bry wcześniutko południowe

yyyyyyy.... :mrgreen:

,dzieńdobram i czekam :mrgreen:

cichutko

Brrrrrrrrrr zimno!!
Tak może być po 11 lipca !!!!!!
A teraz po proszę sloneczko :flowerkitty:

Tez czekam na zdjęcia , najlepiej wszystkich kotów....Dawajcie , dawajcie !!!!! :kotek:

Monika53 pisze:Brrrrrrrrrr zimno!!
Tak może być po 11 lipca !!!!!!

tak nie może być po 11!!!!
ja na urlop jadę
ma być słońce :mrgreen:

a zdjecia maluchów moglaby Monika już wstawic ...

Joanka Ruda pisze:a zdjecia maluchów moglaby Monika już wstawic ...

Się trochę opóźniło. Byliśmy jeszcze z małymi na pierwszej kujce. Przed chwilą wróciłysmy. Dzieci zniosły to bez strachu, były spokojne i opanowane. Karta miotu dotarła do Klubu, więc i rodowody będą na czas :ok:

No i obiecany Olaf - Zdobywca. Wczoraj wieczorem razem z Othalanem zdobywali moje terytorium zapełnione kwokami, które patrzyły z niedowierzaniem i zniesmaczeniem. Dziewczyny były na zwiedzaniu dzisiaj, ale akurat miałam pisaninę do zrobienia na 14-stą, więc nie mogłam za nimi ganiać, bo bym się z robotą nie wyrobiła. Lasencje będą jutro.

Najciekawszy był najbylejakszy, stary drapak przykręcony do szafy :mrgreen:

Nie obracajcie zdjęcia. To Olaf na w/w drapaku z góry.

A to wkurzona mamusia, której się bardzo nie podoba kiedy jej przychówek wchodzi do jaskini, w której przebywa straszliwa Cioteczka i na pewno natychmiast połknie jej dzieci. Straszny raban robi pod drzwiami. Dlatego jednak na noc dziurkę zaklejam tekturką, a rano Dzida odkleja :mrgreen:

najmysia pisze:Byliśmy jeszcze z małymi na pierwszej kujce

Ledwie wróciłysmy, a ja już z dużą dozą niepokoju obserwuje maluchy :oops:

Ale dzielne byly :ok:

Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Kto przegląda forum