wszystkie kolory życia z kotami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 04, 2011 19:41 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Aniu, pamiętasz jak mnie Silence przez samą wielkanocą skaleczyła zębem?
Nawet nie było głęboko, a paprało się!! 8O
Całą dłoń miałam spuchniętą włączając nadgarstek.
Okłady z rivanolu robiłam, mimo to ręka paprała się długo.
Może rzeczywiście skorzystaj z pomocy lekarskiej.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 19:47 Re: wszystkie kolory życia z kotami

ja tak nie lubię chodzić do lekarza Obrazek


najlepiej bo mówię do mojego pierworodnego, że chyba to musi obejrzeć lekarz :evil:
on mi na to z wtórem, że tak, jutro idź koniecznie
zgodziłam się pod warunkiem, że to będzie weterynarz Obrazek

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 04, 2011 19:51 Re: wszystkie kolory życia z kotami

8)
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:02 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie gru 04, 2011 19:52 Re: wszystkie kolory życia z kotami

podobno tak jest z kocim ugryzieniem, że trudno się goi, ale na tyle razy co mnie Coco dziabła, pierwszy raz mam coś takiego..
Iwonka a Ty też miałaś taką czerwoną obwódkę?

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 04, 2011 19:59 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Tak. Ona się rozszerzała.
A gorąca te ręka była!!! 8O
Też nie lubię chodzić do lekarza i nie poszłam. Wykpiłam się świętami. :wink:
Chyba z tydzień trwało nim nastąpiła drobna poprawa.
A i jeszcze moczyłam w nadmanganianie potasu.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 20:07 Re: wszystkie kolory życia z kotami

to ja też tak zrobię Obrazek
Elu na pogotowie nie pojadę bo mi zejdzie do północy i jeszcze mnie objadą, że z taką głupotką przyjeżdżam
wiem bo rok temu wywaliłam się na lodowisku i łokieć miałam jak bania
jak pojechałam na pogotowie to mnie lekarz dyżurny ochrzanił, że nie na to pogotowie przyjechałam bo bliżej miałam inne Obrazek
i gdyby nie inny lekarz to by mnie chyba nie przyjął

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 04, 2011 20:12 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Rivanol chyba lepszy, ale bardziej brudzi.
Mocz w fioletowym, okładaj żółtym. :wink:
Mam nadzieję, że szybko Ci się polepszy!
No i chyba kot, to nie waran z Komodo. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 20:19 Re: wszystkie kolory życia z kotami

8)
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:02 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie gru 04, 2011 20:40 Re: wszystkie kolory życia z kotami

eeee tam, dam radę...wytrzymam :ok:
poczytałam o royal cannin calm i kalm aid (Ela wie o co chodzi)
karmę i preparat poleciła mi pani doktor, polecona przez Elę, jako sposób na stres Bajusi i agresję Cocusi
karma chyba będzie lepsza gdyż z podaniem preparatu, w szczególności Bajce, może być problem
nie mam co czekać na zamówienie do przyszłego miesiąca
mus wyciągnąć zaskórniaki i zakupić karmę czym prędzej :mrgreen:

tak na marginesie, kalm aid podaje się też kotom z ADHD i tym, które prowadzą intensywny nocny tryb życia, nie dając żyć swoim Dużym-może się komuś taka informacja przyda

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 04, 2011 21:09 Re: wszystkie kolory życia z kotami

8)
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2011 15:03 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie gru 04, 2011 21:13 Re: wszystkie kolory życia z kotami

A nie. :twisted: Jeśli o mnie i o Miodzia chodzi, to my nie skorzystamy na tej informacji. :twisted:
Ja tam kocham Miodzia takim jakim jest. :1luvu:
Niech sobie szaleje, niech mi dokucza, spokojny Miodzio to nie Miodzio. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2011 21:17 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Właśnie, dlatego ja się zastanawiam kto mi Rysia podmienił :evil:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie gru 04, 2011 21:19 Re: wszystkie kolory życia z kotami

selene00 pisze:A nie. :twisted: Jeśli o mnie i o Miodzia chodzi, to my nie skorzystamy na tej informacji. :twisted:
Ja tam kocham Miodzia takim jakim jest. :1luvu:
Niech sobie szaleje, niech mi dokucza, spokojny Miodzio to nie Miodzio. :lol:


postawa godna PRAWDZIWEJ wielbicielki kociej natury :1luvu:

Elu no cóż...dobrej, spokojnej nocy Obrazek niech sen przyjdzie szybko
wymiziaj naszą ślicznotkę kotkę

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie gru 04, 2011 21:28 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie gru 04, 2011 21:39 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Przyłączam się do życzeń Lilki. :mrgreen:
Dobrej nocy i dalszego ciągu snu po aspirynie. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 24 gości