Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2011 12:32 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

O rany, to faktycznie problem :( . Moje ogony przesypiają wyniośle, jak się obudzą, to polują na światełka ... ale właścicielom psów współczuję. Nawet nie wiedziałam, że z końmi jest jeszcze gorzej :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt gru 30, 2011 13:27 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Jeden z naszych psów ze strachu przed piorunami-fajerwerkami ma takie ataki że wygląda jak w ataku padaczki: jest w amoku, ma drgawki, leci mu piana z pyska i załatwia się bezwiednie pod siebie a na końcu traci przytomność. Jemu podajemy od kilku lat środki nasenne bo nie jesteśmy w stanie we dwoje wszystkimi się zająć :|
I każdą burzę spędzam z nim w stajni - czasem np całą noc... Zawsze przed wyjazdem z domu sprawdzam czy nie prognozują burzy i jeśli tak to muszę zostać. Pies tak reaguje od pamiętnej nocy sylwestrowej, wcześniej nie było tak tragicznie...
To była najgorsza noc w moim życiu - byłam w stajni sama bo TZ był w domu ze znajomymi, nikt nie spodziewał się takiej akcji. Nie byłam w stanie zapanować nad szalejącymi końmi i psami - jedna kobyła poobijała i poraniła sobie całą głowę stając dęba w niskiej stajni i uderzając o metalowe belki sufitowe i szarżowała na drzwi do boksu za którymi ja machając miotłą próbowałam niedopuścić żeby sobie zrobiła krzywdę np wieszając się na boksie bo chciała skakać waląc jednocześnie głową w sufit... reszta koni szalała galopując w kółko po boksie i co chwilę któryś się przewracał - efektem była poważnie skręcona noga... No i pies w międzyczasie stracił przytomność a mnie przy nim nie było bo walczyłam z oszalałą kobyłą a poszłam do stajni w sumie ze względu na psa...
Mówię Wam, najgorszy horror jaki przeżyłam w życiu. A co by się działo gdybyśmy wyjechali jak w poprzednich latach?
W następne sylwestry byliśmy już przygotowani, choć i tak zawsze jest ryzyko że któryś zwierz zejdzie - lub że tak blisko puszczane fajerwerki spadną na nasze zabudowania i np zajmie się stodoła czy stajnia gdzie jest full słomy i siana. :|

W tym roku chyba podusimy się w oparach spoconych koni i obornika bo jest bardzo ciepło a zatykamy na tą noc wszystkie otwory i zastawiamy drzwi i okna słomą żeby lepiej wyciszyć :roll:
I puszczamy głośno odpowiednią muzykę żeby trochę stłumić odgłosy z zewnątrz - już od świąt codziennie w stajni konie słuchają kilka godzin z dnia na dzień coraz głośniej...

Ale niestety koty w domu muszą sobie same radzić - my spędzamy tą nockę w stajni z końmi, psami i kotami wolnożyjącymi...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 30, 2011 13:31 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Broszka pisze:W następne sylwestry byliśmy już przygotowani, choć i tak zawsze jest ryzyko że któryś zwierz zejdzie - lub że tak blisko puszczane fajerwerki spadną na nasze zabudowania i np zajmie się stodoła czy stajnia gdzie jest full słomy i siana. :|

To się kwalifikuje jako stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego, a jako takie do zgloszenia policji.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2011 13:35 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

felin pisze:
Broszka pisze:W następne sylwestry byliśmy już przygotowani, choć i tak zawsze jest ryzyko że któryś zwierz zejdzie - lub że tak blisko puszczane fajerwerki spadną na nasze zabudowania i np zajmie się stodoła czy stajnia gdzie jest full słomy i siana. :|

To się kwalifikuje jako stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego, a jako takie do zgloszenia policji.

Ale w takiej samej jak ja sytuacji jest każde gospodarswto gdzie są zwierzęta - myślisz że Policja się tym zajmie? Jestem pewna że mnie wyśmieją :roll:
Nie mają chyba takiej mocy sprawczej żeby zakazać sąsiadom urządzania sylwestra na ich własnym podwórku - tym bardziej że żeby u mnie zagrożenie było mniejsze to musieliby zakazać kilkunastu okolicznym sąsiadom...
Myślę że nie ma sensu nawet z nimi rozmawiać :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 30, 2011 13:44 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Ale warto spróbować :wink:
My wzywaliśmy kiedyś w Sylwestra policję do głośnych sąsiadów. Przyjechali :) I sami powiedzieli, że mają taki obowiązek. I jeszcze powiedzieli, że gdyby sytuacja z sąsiadami się powtórzyła, to mamy od razu dzwonić :wink:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pt gru 30, 2011 14:04 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Broszka pisze:
felin pisze:
Broszka pisze:W następne sylwestry byliśmy już przygotowani, choć i tak zawsze jest ryzyko że któryś zwierz zejdzie - lub że tak blisko puszczane fajerwerki spadną na nasze zabudowania i np zajmie się stodoła czy stajnia gdzie jest full słomy i siana. :|

To się kwalifikuje jako stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego, a jako takie do zgloszenia policji.

Ale w takiej samej jak ja sytuacji jest każde gospodarswto gdzie są zwierzęta - myślisz że Policja się tym zajmie? Jestem pewna że mnie wyśmieją :roll:
Nie mają chyba takiej mocy sprawczej żeby zakazać sąsiadom urządzania sylwestra na ich własnym podwórku - tym bardziej że żeby u mnie zagrożenie było mniejsze to musieliby zakazać kilkunastu okolicznym sąsiadom...
Myślę że nie ma sensu nawet z nimi rozmawiać :roll:

Wlaśnie tak myśli większość obywateli i dlatego chamstwo czuje się bezpiecznie.
A prawo jest kawalkiem papieru tak dlugo, jak sami nie zmusimy odpowiednich organów do jego egzekwowania :!:

U mnie na klatce schodowej mieli kiedyś zwyczaj nocować, śmiecić, sikać i co tam jeszcze rozmaici menele. Już nie nocują, bo uparcie wzywalam policję, która ich stamtąd zabierala, a wieść najwyraźniej rozniosla się w calym tym towarzystawie. Nie można z rezygnacją zalamywać rąk - zwlaszcza w takiej sytuacji jak Twoja, bo efekty dzialalności sąsiadów mogą być naprawdę niebezpieczne - tylko konsekwentnie domagać się egzekwowania obowiązujących przepisów prawa.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2011 14:05 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Gochulec pisze:Ale warto spróbować :wink:
My wzywaliśmy kiedyś w Sylwestra policję do głośnych sąsiadów. Przyjechali :) I sami powiedzieli, że mają taki obowiązek. I jeszcze powiedzieli, że gdyby sytuacja z sąsiadami się powtórzyła, to mamy od razu dzwonić :wink:

Ale to trochę co innego wzywać Policję do zbyt głośno bawiących się lub awanturujących sąsiadów. Nam ich zabawa nie przeszkadza, przeszkadzają wyłącznie fejerwerki a policja sąsiadom nie wyda zakazu ich używania bo niby na jakiej podstawie mieliby to zrobić?

Zadzwoń do swoich policjantów i powiedz że przeszkadza Ci że sąsiedzi przygotowują zabawę sylwestrową z fajerwerkami, myślisz że im zakażą ich używania?
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 14:06 przez Broszka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 30, 2011 14:06 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Gochulec pisze:Ale warto spróbować :wink:
My wzywaliśmy kiedyś w Sylwestra policję do głośnych sąsiadów. Przyjechali :) I sami powiedzieli, że mają taki obowiązek. I jeszcze powiedzieli, że gdyby sytuacja z sąsiadami się powtórzyła, to mamy od razu dzwonić :wink:

Malo tego, po trzecim wezwaniu, policja ma obowiązek z urzędu zlożyć zawiadomienie do sądu grodzkiego :!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2011 14:10 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Czyli co - uważacie że ktoś mieszkający przy Rynku we Wro może wezwać sobie dzisiaj Policję i powiedzieć że nie życzy sobie zabawy sylwestrowej na Rynku bo mu przeszkadza? i Policja uniemożliwi odbycie się tej imprezy?
Chyba nie macie jednak racji.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 30, 2011 14:10 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Broszka pisze:
Gochulec pisze:Ale warto spróbować :wink:
My wzywaliśmy kiedyś w Sylwestra policję do głośnych sąsiadów. Przyjechali :) I sami powiedzieli, że mają taki obowiązek. I jeszcze powiedzieli, że gdyby sytuacja z sąsiadami się powtórzyła, to mamy od razu dzwonić :wink:

Ale to trochę co innego wzywać Policję do zbyt głośno bawiących się lub awanturujących sąsiadów. Nam ich zabawa nie przeszkadza, przeszkadzają wyłącznie fejerwerki a policja sąsiadom nie wyda zakazu ich używania bo niby na jakiej podstawie mieliby to zrobić?

Zadzwoń do swoich policjantów i powiedz że przeszkadza Ci że sąsiedzi przygotowują zabawę sylwestrową z fajerwerkami, myślisz że im zakażą ich używania?

Broszka, przepisy odnośnie fajerwerków są ogólnie dostępne na stronach wojewodów, burmistrzów, itp. I to jest podstawa. Pogrzeb na wątkach fajerwerkowych - tam są nawet linki.
Zakazu totalnego nie wydadzą, ale można zmusić sąsiadów, żeby robili to wszyscy w jednym konkretnym miejscu, gdzie nie będą stwarzać zagrożenia pożarowego i innego.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2011 14:11 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Broszka pisze:Czyli co - uważacie że ktoś mieszkający przy Rynku we Wro może wezwać sobie dzisiaj Policję i powiedzieć że nie życzy sobie zabawy sylwestrowej na Rynku bo mu przeszkadza? i Policja uniemożliwi odbycie się tej imprezy?
Chyba nie macie jednak racji.

Nie może, bo to jest impreza miejska i mają wszelkie potrzebne pozwolenia i zabezpieczenia p.poż. To inna sytuacja. Ale już na odpalających fajerwerki na podwórkach przy rynku można.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2011 14:17 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

"Ograniczenia w używaniu fajerwerków wprowadzają zarówno przepisy kodeksu wykroczeń, jak i prawa lokalnego – w postaci uchwał rad gmin czy zarządzenia wojewody. W art. 51 k.w. opisano czyn polegający na zakłócaniu ciszy, spokoju i porządku publicznego. Przepis ten nie zawiera ograniczeń czasowych – obowiązuje nieprzerwanie cały rok. Dla wyczerpania znamion wykroczenia, a tym samym podjęcia interwencji przez strażnika lub policjanta, wymagane jest zgłoszenie osoby, której przeszkadza hałas. Gdy funkcjonariusz nie jest świadkiem zdarzenia, zgłaszający musi świadczyć przed sądem. Zgodnie z k.w., sprawcy (w wieku powyżej 17 lat) grozi mandat w wysokości 150 zł (250 zł w porze nocnej) lub/i wniosek o ukaranie do sądu (grzywna do 5 tys. zł). Regulacja ta stanowi podstawę działania organów porządkowych m.in. w Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Opolu, Katowicach i Kielcach.
Przepisy prawa lokalnego w formie zarządzenia wojewody lub uchwały rady gminy wskazują ramy czasowe, w których dopuszcza się używanie fajerwerków, tj. w Sylwestra i Nowy Rok. "

http://www.komunalny.pl/index.php?name= ... ow&id=8067
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Pt gru 30, 2011 14:21 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Gochulec pisze:"Ograniczenia w używaniu fajerwerków wprowadzają zarówno przepisy kodeksu wykroczeń, jak i prawa lokalnego – w postaci uchwał rad gmin czy zarządzenia wojewody. W art. 51 k.w. opisano czyn polegający na zakłócaniu ciszy, spokoju i porządku publicznego. Przepis ten nie zawiera ograniczeń czasowych – obowiązuje nieprzerwanie cały rok. Dla wyczerpania znamion wykroczenia, a tym samym podjęcia interwencji przez strażnika lub policjanta, wymagane jest zgłoszenie osoby, której przeszkadza hałas. Gdy funkcjonariusz nie jest świadkiem zdarzenia, zgłaszający musi świadczyć przed sądem. Zgodnie z k.w., sprawcy (w wieku powyżej 17 lat) grozi mandat w wysokości 150 zł (250 zł w porze nocnej) lub/i wniosek o ukaranie do sądu (grzywna do 5 tys. zł). Regulacja ta stanowi podstawę działania organów porządkowych m.in. w Warszawie, Poznaniu, Szczecinie, Opolu, Katowicach i Kielcach.
Przepisy prawa lokalnego w formie zarządzenia wojewody lub uchwały rady gminy wskazują ramy czasowe, w których dopuszcza się używanie fajerwerków, tj. w Sylwestra i Nowy Rok. "

http://www.komunalny.pl/index.php?name= ... ow&id=8067

Otóż to. Ale nie w każdym dowolnym miejscu. Bezpieczeństwo ma być zachowane.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 30, 2011 14:29 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

Dobra, poddaję się - macie rację i wzywajcie sobie policję :wink:
Ja wiem że w moim przypadku to nie ma najmniejszego sensu bo przed sylwestrem Policja się tym nie zajmie bo nie ma podstaw prawnych do wydawania takich zakazów. Ewentualnie mogłabym ich wzywać w momencie salwy fajerwerkowej powołując się na przepisy o zagrożeniu p/poż gdyby któryś fajerwerk upadł na moje zabudowania, ale po pierwsze zanim przyjadą dawno będzie po całej akcji a po drugie w tym momencie raczej co innego mam na głowie niż wydzwanianie :|

edit. nasze lokalne przepisy zezwalają na używanie fajerwerków w sylwestra i nie ma tam nic co mogłoby być podstawą do zakazania sąsiadom robienia tego na ich własnym podwórku.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt gru 30, 2011 14:34 Re: Broszka & Company - STOP FAJERWERKOM !

No ale jeśli robią to zbyt blisko zabudowań? Przepisy p.poż.

Broszka pisze:powołując się na przepisy o zagrożeniu p/poż gdyby któryś fajerwerk upadł na moje zabudowania


Nie musisz czekać aż fajerwerk upadnie, wystarczy, że jest zagrożenie.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 43 gości